a
IndeksLatest imagesRejestracjaZaloguj
Krwawa Brama - Page 5



 

 Krwawa Brama

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5  Next
AutorWiadomość
Go??

Anonymous

Krwawa Brama - Page 5 Empty
PisanieTemat: Krwawa Brama   Krwawa Brama - Page 5 EmptyPią Maj 03, 2013 8:25 pm

First topic message reminder :

Orle Gniazdo to podobno twierdza nie do zdobycia. Także przez sam fakt położenia i Krwawą Bramę ale czy na pewno?
Przeprawa przez góry okazała się męcząca dla tak licznej armii, jaką z sobą zabrał. Imponująca liczba dziesięciu tysięcy zbrojnych, których ze sobą zabrał ukryta w wąskim przesmyku podczas gdy on z gwardią przyboczną pojawił się pod Krwawą Bramą, której strzegło nie więcej dwudziestu zbrojnych.
- Przybyliśmy do Lorda Arryna z wizytą, której celem jest zacieśnienie naszych stosunków - Stojąc w otoczeniu swojej gwardii też przedstawił cel swojej wizyty. Albo tak by się mogło wydawać, że to właśnie zrobił.
- Zatem wejdźcie do środka i poczekajcie chwilę - Taka odpowiedź padła z ust strażnika, stojącego przy Krwawej Bramie.
Został więc przepuszczony i to był ich błąd. Pierwszym rozkazem było zabicie wszystkich strażników i zajęcie Krwawej Bramy, a tym samym zapewnienie wejścia zbrojnym ukrytych w przesmyku górskim. Drugim rozkazem było zabicie kruków i ludzi za nie odpowiedzialnych. Tym samym panowie na tym zamku byli odcięci i nie mogli wezwać pomocy. Zamieszanie towarzyszące wykonywaniu pierwszego etapu planu było całkiem naturalne.
Powrót do góry Go down

AutorWiadomość
Vera Wilcza Skóra

Vera Wilcza Skóra
Nie żyje
Skąd :
Zza Muru
Liczba postów :
145
Join date :
10/05/2013

Krwawa Brama - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Krwawa Brama   Krwawa Brama - Page 5 EmptySro Cze 12, 2013 8:53 am

Vera nie chciała kończyć tematu o niebie. Nie rozumiała kompletnie co on ma na myśli, niebo nie mogło być inne w innym miejscu. Wszędzie było błękitne, wszędzie mogło być ubrane w chmury mniej lub bardziej. Niemniej Arryn uciął temat tonem głosu, Vera skrzywiła się pamiętając, że ma później zacząć maltretować o to wielkoluda. Musi jej to wyjaśnić. Kiedy zapytał o liczby –sześć – Odpowiedziała szybciej niż ostatnio policzyła jego ludzi, ale wspomagała się jeszcze palcami. To pomagało. Wkrótce i palce nie będą potrzebne jej do liczenia, ale póki co… pomagały. –I lepiej nie zaczynaj. – Warknęła. Nie kpił… jeszcze, oby nie próbował. Dziewczyna wstała, minęła Arryna i podeszła do okna by spojrzeć w dal. –Na północy… bliżej muru są oni tylko strachem. Ostrzem, które tnie mimo, że go nie ma. Wy możecie z tego żartować bo nic nie wiecie, ale żaden wolny człowiek nigdy nie zakpi. Niewiele osób widziało Innego i nie stało się jednym z nich, jeszcze mniej ludzi zdołało zabić widmo. Znam jednego. Co mam ci powiedzieć… że to potwory z oczami w kolorze czystego nieba, czarnymi dłońmi i białą skóra zimniejszą od najzimniejszego lodu? To chyba opowiada się w waszych bajkach co? Ale to prawda. Nie czują bólu, strachu, nie są nawet żywi. Jedyne czego się boją to słońca. W dzień ich nie ma, w nocy polują. Są tak daleko na północy… tam, gdzie nawet mój lud się nie zapuszcza, ale idą… wciąż idą, wciąż ich jest więcej. Każdy martwy wolny człowiek jest potem nim jeśli nie spali się ciała. Ja się zapuściłam tam gdzie oni byli z ojcem i niewielką grupą. Widziałam widma, walczyłam. Przyszli w nocy. Cisi. Z… pięciu osób wróciły… dwie. Opróżniłam kołczan ze strzał, Inny dalej mnie gonił, przebiłam mu ostrzem krtań i serce, dalej usiłował mnie zabić… gdy mnie złapał, mało nie zmiażdżył mi kości, jego dotyk był tak zimny, że czułam go przez grube warstwy futer i skór. Ojciec zdzielił go pochodnią, puścił mnie dopiero gdy stanął w ogniu. Widziałam jak mój basior wyrywa jednemu ramię z barku a ten dalej niewzruszony szedł. – mówiła spokojnym upiornym głosem patrząc za horyzont, jakby patrzała właśnie na tamte wydarzenia na krańcu świata. –Nie widziałam straszliwszego przeciwnika.
Powrót do góry Go down
Reinmar Arryn

Reinmar Arryn
Nie żyje
Skąd :
Dolina Arrynów
Liczba postów :
656
Join date :
03/05/2013

Krwawa Brama - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Krwawa Brama   Krwawa Brama - Page 5 EmptySro Cze 12, 2013 9:13 am

Vera mówiła spokojnie, lecz jej głos... Był inny niż zazwyczaj. Pusty i porażający. Arryn zbyt dobrze znał ten głos, by choć przez sekundę wątpić w słowa Very. Północ była daleka i mroźna. Nawet ostre zimy w Dolinie były niczym w porównaniu z tym, co działo się za murem. Inni... Więc naprawdę istnieli. Ba, być może przyjdą czasy, kiedy będzie trzeba wysłać wojska własnie na północ, by zmierzyć się z tym okrutnym przeciwnikiem.
Vera stała przy oknie, zapatrzona w dal.
W izbie zapanowała ponura cisza. Ostatnie słowa dzikiej zdawały się wywołać duże wrażenie. Nie widziałam straszliwszego przeciwnika.
W chorym umyśle Arryna pojawiła się nagła chęć, by powędrować za mur i przekonać się na własnej skórze jak straszliwe są tamtejsze noce.
Otrząsnął się z dziwnych myśli. Póki co, miał coś innego na głowie.
Podniósł się i również podszedł do okna, stając obok Very. Przewyższał ją wzrostem o głowę.
- Tutaj nie ma takich przeciwników. Są jedynie ludzie, którzy łatwo giną, gdy upuści się z nich odpowiednią ilość krwi. Co nie znaczy, że będzie to proste zadanie. Tym razem nie będziemy ich tropić po jednym lub dwóch w lesie. Będzie ich rzesza, którą ciężko ogarnąć wzrokiem. Zakuci w stal z ostrymi mieczami w dłoniach. Bitwa to chaos. Zwycięża ten, kto potrafi nad nim zapanować.
Umilkł na chwilę.
- Nie daj się zabić.
Powrót do góry Go down
Vera Wilcza Skóra

Vera Wilcza Skóra
Nie żyje
Skąd :
Zza Muru
Liczba postów :
145
Join date :
10/05/2013

Krwawa Brama - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Krwawa Brama   Krwawa Brama - Page 5 EmptySro Cze 12, 2013 10:07 am

Vera spojrzała na Arryna dopiero gdy ten się doń zbliżył. Uniosła głowę by zajrzeć mu w oczy i wysłuchała jego słów. –Wiem. Tutaj będzie dziesięć tysięcy ludzi w stali. – Odpowiedziała z krzywym uśmiechem, a po ostatnich słowach parsknęła. –Mówiłam, że Inni to najstraszliwszy przeciwnik jakiego spotkałam. Inny mnie nie zabił, więc kto będzie w stanie? – Zapytała retorycznie odzyskując humor. Nabrała pewności, że Arryn jest dobrym wojem, dobrym dowódcą i że będzie bezpieczna (na ile to możliwe) ruszając u jego boku do bitwy. Nie zastanawiała się co by zrobiła gdyby dostała się do niewoli Tullych, ciekawe czy oni już wiedzieli o Białej Zjawie tak cennej Arrynowi. Jak nie, dowiedzą się wkrótce. Po swojej odpowiedzi, dała Arrynowi kuksańca w wielką klatę po czym znowu odwróciła się do okna i wychyliła przez nie chcąc spojrzeć wyżej na góry. –Kiedy pokażesz mi szczyt? – Zapytała. Widziała Orle Gniazdo z lotu ptaka, ale chciała je obejrzeć w środku, własnymi gałami.
Powrót do góry Go down
Reinmar Arryn

Reinmar Arryn
Nie żyje
Skąd :
Dolina Arrynów
Liczba postów :
656
Join date :
03/05/2013

Krwawa Brama - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Krwawa Brama   Krwawa Brama - Page 5 EmptySro Cze 12, 2013 10:42 am

Przyjął kuksańca, nic nie mówiąc. Wziął go za oznakę przyjaźni. Dzikie i ich zwyczaje, ech!
- Szczyt - powtórzył, a na jego ponurym obliczu zagościła parodia uśmiechu. - Jeszcze trochę, białowłosa, jeszcze trochę. Droga do Orlego Gniazda jest dłuższa niż się to wydaje - stąd górska twierdza zdawała się być na wyciągnięcie ręki, choć białe wieże połyskiwały na niebotycznej wysokości górskiego szczytu. - Nie jest łatwo się tam dostać. Droga jest zdradliwa, wąska i śliska. Wpierw trzeba przebyć drogą do podnóża góry, do Księżycowej Bramy. Następnie podąża się do zamku zwanego Kamieniem. Jest to najłatwiejsza część trasy. Dosiadając wierzchowca mozna się na niej nawet zdrzemnąć. Za kamieniem jednak robi się dużo bardziej stromo. Niewiele jest wierzchowców spoza Doliny, które potrafią przebyć tą drogę. Jeśli jednak im się to uda, docierają do kolejnego zamku. Ten zwą Śniegiem. Gdy miniesz Śnieg, wchodzisz na wąskie schody. Są bardzo strome, a stopnie tak śliskie, że posypujemy je skruszonym kamieniem. Wchodząc po schodach, nic cię nie osłania. Na tej wysokości wiatr jest zimny i przenikliwy, a droga zdaje się ciągnąć w nieskończoność. Następny zamek to Niebo. Jego mury są wysokie, zdolne powstrzymać każdego najeźdźce, choć żadnemu do tej pory nie dało się dotrzeć tak wysoko. Cóż z resztą mówię. Dotąd żaden nie sforsował Krwawej Bramy, choć wielu próbowało. Jeszcze w dawnych czasach, gdy ludzie byli mężniejsi, a armie potężniejsze. Spójrz jednak na ścieżkę prowadzącą do Krwawej Bramy. Jest tak wąska, że mieści się na niej ledwie z tuzin mężów obok siebie. Czymże więc staje się dziesięć tysięcy jak nie kolumną ciągnącą się przez kilka mil. Choć dopiero uczysz się liczyć, sama możesz wykalkulować, że na Krwawej Bramie wystarczy garstka obrońców, by móc odeprzeć całe setki lub tysiące - Reinmar mówił powoli, z zamiłowaniem malując słowne obrazy swych rodzinnych stron. Jeśli zaś ktoś sforsowałby Krwawą Bramę, dotarł do Kamienia, Śniegu, a nawet Nieba, to czekałaby go i tak przeprawa najtrudniejsza ze wszystkich. Orle Gniazdo znajduje się sześćset stóp ponad Niebem. Nawet jeśli wespnie się tak wysoko, nie jest to koniec drogi. By wejść do Orlego Gniazda trzeba przebyć dróżkę, przypominającą most. Jest szeroka na trzy stopy i wisi bezpośrednio nad urwiskiem. Na bogów, sam byłbym w stanie obronić tej drogi przed całą armią Tullych.
Zamilkł. Przypomniał sobie ile razy musiał przebyć tą drogę w swoim życiu. Nierzadko będąc po całym dniu ćwiczeń bądź bitw. Nierzadko w śniegu po kolana i z gwiazdami ponad głową. Nad urwiskiem potrafił poruszać się biegiem w pełnej zbroi.
- Westeros pełne jest wielkich zamczysk. Są znacznie większe od Orlego Gniazda. Każde jednak z nich można zdobyć, mając odpowiednią ilość ludzi i sprzętu. Eyrie jednak nie zdobędzie żadna armia.
Powrót do góry Go down
Vera Wilcza Skóra

Vera Wilcza Skóra
Nie żyje
Skąd :
Zza Muru
Liczba postów :
145
Join date :
10/05/2013

Krwawa Brama - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Krwawa Brama   Krwawa Brama - Page 5 EmptySro Cze 12, 2013 12:06 pm

Vera słuchała uważnie i wychylała się jeszcze dalej, aż w końcu opierała się na rękach tak bardzo by móc zachować równowagę musiała unieść jedną girę. Gdy zakończył wróciła do komnaty, odwróciła się i oparła zadkiem o dolną krawędź okna lub o ścianę, założyła ręce na piersi. –Wiem zatem kto może zdobyć Twój kochany zamek. – Powiedziała pewnie i hardo. Odzyskiwała humor na siłowanki słowne, a to chyba dobry znak. –Ja i wybrana przeze mnie mała grupa wspinaczy. Liny, haki, kolczaste buty. Wspinaczka nie zajmie dłużej niż pół nocy. Nikt z waszym południowym wzrokiem nas nie wypatrzy, wejdziemy na sam szczyt, zabijemy lorda, weźmiemy zakładnika i szczyt będzie nasz. – Zaśmiała się. Mówiła to takim tonem, jakby zaiste byłaby w stanie to zrobić. Patrzała w oczy wielkoluda rzucając te przechwałki. –Armia nie zdobędzie tego górskiego tworu, ale mała grupka, która dostanie się do wnętrza i zaatakuje z zaskoczenia… ha, nie masz się czego bać, południowcy nie mają pojęcia o wspinaniu się, a moi ludzie zostali daleko daleko.
Powrót do góry Go down
Reinmar Arryn

Reinmar Arryn
Nie żyje
Skąd :
Dolina Arrynów
Liczba postów :
656
Join date :
03/05/2013

Krwawa Brama - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Krwawa Brama   Krwawa Brama - Page 5 EmptySro Cze 12, 2013 1:44 pm

Usłyszawszy słowa Very, Reinmar roześmiał się głośno. Po raz pierwszy od wielu, wielu dni. Wilczej Skórze wciąż zdawało się, że jest na Północy. Jej plan był tak dziecinnie prosty i tak samo niewykonalny. Reinmar jednak nie zamierzał wyprowadzać jej z błędu.
- Nic nie wiesz, Wilcza Skóro - powiedział w końcu jej własnymi słowami, gdy przestał się śmiać. - Nic nie wiesz.
Spojrzał na Verę, po czym znów wybuchnął śmiechem. 
- Zaprawdę nie brak Ci odwagi, białowłosa!
Z twarzy nie schodził mu dziki uśmiech. Jego białe zęby nadawały twarzy Reinmara wilczego wyrazu. Zbliżył się do Very. Przez chwilę zdawało się, że zaraz pochwyci ją w muskularne ramiona i rzuci na skóry. Następnie siłą zerwie z niej odzienie, obróci na brzuch i weźmie ją od tyłu. Niczym dzikie zwierzę. Takie miało się wrażenie, patrząc w jego oczy.
Lecz on tak nie zrobił. Jeszcze nie teraz.
Zamiast tego, zaczął z niej powoli zdejmować fragmenty ubrania. Rozpoczął od skórzanej kamizeli, rozwiązując rzemienie. Chwilę potem, wsunął dłonie pod kamizelę, która spadła na ziemię, odsłaniając nagie piersi Very. Reinmar musnął je szorstkimi palcami, dotykając sutków.
- Jak to jest być wilkiem? - zapytał niespodziewanie.
Powrót do góry Go down
Vera Wilcza Skóra

Vera Wilcza Skóra
Nie żyje
Skąd :
Zza Muru
Liczba postów :
145
Join date :
10/05/2013

Krwawa Brama - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Krwawa Brama   Krwawa Brama - Page 5 EmptySro Cze 12, 2013 2:33 pm

Parsknął śmiechem!? On?! Aż wprawił tym Verę w konsternację. Powiedziała coś aż tak zabawnego? Nabijał się z niej? No co za łotr! Kobieta zmrużyła oczy i chciała odczekać aż przestanie się zanosić, ale wtedy odgryzł się jej słowami. Nic nie wie? Oczy zamieniły jej się w dwie wąskie szparki. –To może mnie oświecisz? Co takiego zabawnego powiedziałam? Nie raz wspinałam się na mur, nie raz o mały włos bym z niego zleciała, uczyłam wrony latać. Z czego rżysz? Myślisz, że nie dalibyśmy rady wspiąć się do tej twojej łupiny? – zapytała opuszczając dłonie kiedy podszedł do niej. Widziała w jego oczach i rozbawienie i żądzę, ale to się teraz nie liczyło. Śmiał się z niej! Gdy sięgnął do niej rękoma pierwszą chwilę stała nieruchomo, potem zaraz jednak chwyciła go za nadgarstki z siłą przewyższającą każdą kobietę jaką w życiu znał Reinmar i dorównującą zapewne niejednemu mężczyźnie. –Znowu zaczniesz wyć ze śmiechu jak ci powiem jak to jest być wilkiem południowcu. – warknęła z nieskrywanym niezadowoleniem, wciąż trzymając ręce wojownika i nie dając mu choćby rozwiązać rzemieni kamizelki. O nie ma tak łatwo. Potrafi się z niej śmiać, to niech potrafi i sobie ją wziąć.
Powrót do góry Go down
Reinmar Arryn

Reinmar Arryn
Nie żyje
Skąd :
Dolina Arrynów
Liczba postów :
656
Join date :
03/05/2013

Krwawa Brama - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Krwawa Brama   Krwawa Brama - Page 5 EmptySro Cze 12, 2013 5:23 pm

Czas w towarzystwie Very płynął szybko i przyjemnie. Nawet jeśli ta uważała, że Reinmar sobie z niej dworuje. Noc jednak była krótka. A rano... Rano miało zastać ich na bitwie...
Powrót do góry Go down
Vera Wilcza Skóra

Vera Wilcza Skóra
Nie żyje
Skąd :
Zza Muru
Liczba postów :
145
Join date :
10/05/2013

Krwawa Brama - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Krwawa Brama   Krwawa Brama - Page 5 EmptySro Cze 12, 2013 6:21 pm

Nie ma to jak wkurwić i wyśmiać własnego zwiadowcę tuż przed bitwą. Vera wślizgnęła się w orła zdenerwowana, ale zły humor tylko potęgował jej determinację i zaciekłość. Wróciła do ciała z wieściami, a potem oddała się snom, by przed walką wypocząć.

/zt ja i Reinmar/

//Reinmar pisz samodzielnie zt jak opuszczasz temat bo będę krzyczeć - Rhaena//
Powrót do góry Go down
Aries Dayne

Aries Dayne
Nie żyje
Skąd :
Starfall
Liczba postów :
159
Join date :
14/08/2013

Krwawa Brama - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Krwawa Brama   Krwawa Brama - Page 5 EmptySro Wrz 25, 2013 8:16 pm

MG

Krwawa Brama jak zwykle wydawałą się dość nieprzyjazna. Stałą zamknięta i trzeba było poczekać na strażników, którzy zjawili się bardzo szybko.
- Niech Siedmiu was prowadzi! Jestem ser Jared Bracken, przybywam do lorda Orlego Gniazda wraz z tą szlachetną kobietą, Rhaeną z domu Targaryen. Prosimy o gościnę!
I kiedy strażnicy już chcieli odpowiedzieć, że wszystkie terminy zajęte, zreflektowali się, z kim mają do czynienia i bez słowa otworzyli bramę.
- Możemy ruszać, pani - powiedział ser Jared.
Powrót do góry Go down
Rhaena Targaryen

Rhaena Targaryen
Nie żyje
Skąd :
Dragonstone
Liczba postów :
342
Join date :
30/04/2013

Krwawa Brama - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Krwawa Brama   Krwawa Brama - Page 5 EmptyPią Wrz 27, 2013 12:18 pm

To była niesamowicie długa i męcząca podróż. Rhaena trzymała się jak mogła by nie martwić kompanów i służki, która już i tak wystarczająco była przestraszona i zmartwiona. Niemniej czuła się źle i gdy w końcu dotarli do Krwawej Bramy... pierwszego zamku Orlego Gniazda, kobieta ledwo już trzymała się w siodle. Była przemęczona. Nigdy nie była silnym okazem, a podróż okazała się być cięższym wyzwaniem niż ktokolwiek mógł przewidywać. Odkąd spaliła najemników na stosach prawie nie spała, miała koszmary i bała się zamknąć oczy by nie widzieć twarzy Bjorna i wszechobecnych płomieni.
Pozwoliła mówić rycerzowi samej zaciskając zęby, by utrzymać się godnie do chwili, gdy zostanie sama w swojej komnacie i będzie mogła legnąć w łóżku i odpocząć. Gdy ich przepuszczono, wraz z innymi popędziła zmęczonego wierzchowca i przekroczyła bramę.
Powrót do góry Go down
Reinmar Arryn

Reinmar Arryn
Nie żyje
Skąd :
Dolina Arrynów
Liczba postów :
656
Join date :
03/05/2013

Krwawa Brama - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Krwawa Brama   Krwawa Brama - Page 5 EmptyPon Paź 28, 2013 9:54 am

MG


Jakżeby mogło się stać tak, by Arrynowie nie wpuścili do siebie Rhaeny Targaryen, królewskiej ciotki? Oczywiście, że wpuścili ją do twierdzy, oddając należyte jej honory i szykując dla niej ciepłą komnatę. Niemniej jednak, gdy tylko ta znalazła się w górskiej twierdzy, z Orlego Gniazda wyleciały kruki i ruszyli posłańcy. Celem każdego z nich było dotarcie do Starszego nad Prawem, Reinmara Arryna, który reprezentował samego Aerysa II Targaryena w poszukiwaniach Rhaeny. I choć jego priorytetem była pomoc Lannisterom, to nie omieszkał rozesłać odpowiednich kruków z informacjami o tychże poszukiwaniach...
Powrót do góry Go down
Damon Arryn

Damon Arryn
Nie żyje
Skąd :
Dolina Arrynów
Liczba postów :
177
Join date :
13/06/2013

Krwawa Brama - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Krwawa Brama   Krwawa Brama - Page 5 EmptyWto Paź 29, 2013 5:18 pm

I wreszcie przy trudach podróży, wesoła kompania Damona Arryna dotarła do Orlego Gniazda. Arryn tuż na przedzie z jednej strony siostra, z drugiej osobisty ochroniarz Borg. Tuż za nimi jechały dwie siostry z rodu Tully, a zaraz za nimi cała reszta. Kilku giermków, trochę służby i cała masa żołnierzy. No bo przecież nie wybrałby się w taką wielką podróż bez drużyny pierścienia. W końcu mało to zdecydował się na coś takiego bez odpowiedniego zabezpieczenia. Plątali się jeszcze jacyś bandyci po lasach, a miał przecież ze sobą trzy kobiety, o które powinien dbać.
- Otwierać wrota! - Krzyknął głośno. - Arrynowie przybyli. - Rzekł już nieco ciszej. Drzwi się otwarły i można było wchodzić. Cała kompania wkroczyła i wszyscy już teraz mogli rozejść się w swoje strony.

[zt]
Powrót do góry Go down
Nihil Arryn

Nihil Arryn
Nie żyje
Skąd :
Winterfell
Liczba postów :
341
Join date :
26/04/2013

Krwawa Brama - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Krwawa Brama   Krwawa Brama - Page 5 EmptyWto Kwi 08, 2014 11:38 am

Dom. Nihil mogła bez obaw użyć sformułowania, że po kilku dniach podróży w końcu wracali do domu. I choć pierwszy, niepowtarzalny, ten rodzinny pozostał w Winterfell, zyskała inny, drugi, związany z nowym życiem na które zdecydowała się bez wahania, składając ówcześnie przysięgę Reinmarowi. O tym, że Namiestnik Doliny zbliża się wraz z małżonką, Orle Gniazdo zostało powiadomione zawczasu za sprawą puszczonych wcześniej posłańców.
Ostatni odcinek drogi pozwolono Nihil pokonać swobodnym galopem, który końcem końców i tak przeszedł w kłus, aby mogła swobodnie, z bliska, przyjrzeć się widniejącej przed nią twierdzy. Zapierała ona bowiem dech w piersiach dla kogoś, kto miał z nią styczność po raz pierwszy.
Droga z Królewskiej Przystani dłużyła się jej niemiłosiernie, zresztą rzeczywiście trwała dwa razy dłużej ze względu na odmienny stan Lady Arryn. Z ulgą więc podała cugle służącym, którzy doskoczyli do niej jak tylko wjechali na dziedziniec oraz przyjęła pomoc Reinmara w zeskoczeniu z siodła. Ten miękko odstawił swoją małżonkę na ziemię, od razu przepraszając, gdyż tak długa nieobecność zmuszała go do niezwłocznego doglądnięcia kilku niecierpliwych kwestii, o których wspominał w swoich listach maester. Sama Nihil zadarła wysoko głowę oraz uśmiechnęła się sama do siebie.
Powrót do góry Go down
Sponsored content


Krwawa Brama - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Krwawa Brama   Krwawa Brama - Page 5 Empty

Powrót do góry Go down
 

Krwawa Brama

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 4 z 5Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5  Next

 Similar topics

-
» Brama
» Brama Główna
» Brama Zachodnia
» Brama Południowa
» Brama Południowa

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Westeros :: Dolina Arrynów :: Orle Gniazdo-