| | Autor | Wiadomość |
---|
Aryana Stark Skąd : Winterfell Liczba postów : 213 Join date : 26/04/2013 | Temat: Brama Zachodnia Pią Lis 08, 2013 2:39 pm | |
| |
| | | Aries Dayne Skąd : Starfall Liczba postów : 159 Join date : 14/08/2013 | Temat: Re: Brama Zachodnia Nie Lis 17, 2013 12:05 am | |
| < Deepwood Motte > MG
Wreszcie! Wreszcie udało im się dotrzeć! Ślub miał się zaraz zacząć. Lady Hermia nie spodziewała się nie wiadomo jakiego powitania, w końcu byli gośćmi bez zaproszenia i z kiepską zapowiedzią. - Winterfell, moi drodzy! Więc to prawda, że ta twierdza wygląda... tak północnie - stwierdziła dama. Z pewnością to nie było bajkowe Starfall. To zimne, północne Winterfell. - Argielu, Aido, chodźcie tu do mnie. Muszę z wami pomówić - Przywołałą dzieci ruchem ręki. Ser Willem zajął się formowaniem ładnego szyku i przygotowaniem bagażu, by wyglądał jak należy. Może jednak ktoś tu przyjdzie? Ktokolwiek? // Pole do popisu! |
| | | Argiel Dayne Skąd : Starfall Liczba postów : 151 Join date : 28/10/2013 | Temat: Re: Brama Zachodnia Nie Lis 17, 2013 12:24 am | |
| Argiel podszedł do matki. Fioletowy szal z herbem Dayne miał narzucony tak, że osłaniał mu głowę przed wiatrem. Było mu zimno, ale udawało mu się nie trząść i zachować jako-tako prostą postawę. - Tak, matko? - spytał, uśmiechając się niemrawo. Nie podobało mu się tu. Szaro, bez słońca. Ludzie, którzy tu mieszkają, muszą być wyjątkowo smutni, nie mają nawet Dornijskiego wina... No cóż, w tym momencie też go nie miał. Bawił się głowicą swoje rapiera, rozglądając po okolicy. Mogło być gorzej... To nie pustynia, ostatecznie. Ale nie jest to miejsce, w którym popływa, dodatkowo straci możliwość napicia się z pięknego kielicha, alkohol będzie niedobry, a na weselu raczej nie spotka szlachcianki wystarczająco smutnej, żeby miała ochotę mu się na jedną noc oddać - lepiej nie ryzykować ze służkami w nieswojej twierdzy. - Wiesz, matko... Zastanawiam się, czy to był dobry pomysł, żeby tu przyjeżdżać. Okolica nie jest za bardzo... - tutaj zakręcił znacząco dłonią w powietrzu - W moim stylu. Nie mogliśmy pojechać do Vaith? Vaith... Tak, tamten zamek uwielbiał, zdecydowanie. Pierwsza przygoda miłosna, może nawet określić to pierwszą miłością? No i rzeka zaraz obok twierdzy, piękne miejsce, chociaż nieco zbyt piaszczyste już. |
| | | Aida Dayne Skąd : Starfall Liczba postów : 48 Join date : 07/09/2013 | Temat: Re: Brama Zachodnia Nie Lis 17, 2013 8:29 pm | |
| Aida podreptała w kierunku matki i swojego starszego brata. Objęła się ramionami, było jej zimno ale nie mogła narzekać. Krajobraz był piękny, może nie tak jak w jej rodzinnym Starfall jednak było tu coś urzekającego. Może to przez te otaczające ją lasy? Od razu pomyślała o tylu możliwościach polowań, treningów... Chciałaby móc spróbować czegoś w tak nowym otoczeniu! - Co się stało? - dziewczyna przekrzywiła głowę i spojrzała na swoją matkę. Dostojna jak zawsze... Razem z Argielem wyglądali tak poważnie... Co ona tutaj robiła? Nie pasowała do nich. Mimo wszystko uśmiechnęła się ciepło, jakby to miało dodać jej sił. Podróż bowiem była bardzo męcząca. |
| | | Aidan Stark Skąd : Winterfell Liczba postów : 762 Join date : 26/04/2013 | Temat: Re: Brama Zachodnia Pon Lis 18, 2013 12:07 am | |
| MG
Spojrzał w górę. Słońce znajdowało się jeszcze nisko nad drzewami. Goście schodzili się do Bożego Gaju. Jeszcze czas... Maester Flint był już bardzo starym człowiekiem. Przeszło trzy pokolenia Starków wyszły spod jego bezpośredniej opieki oraz nadzwyczaj skrupulatnej kurateli. Widział jak z krzykiem pchali się na ten świat i jak milcząco z niego schodzili. Dziś jedna z nich, najmłodsza córka obecnego Lorda Winterfell, Brandona, Nihil, stanąć miała pod Czardrzewem, aby w obecności Starych Bogów złożyć wieczystą przysięgę wierności małżeńskiej Reinmarowi Arrynowi. Nie zapowiadało się jednak na to, aby Flint szybko miał złożyć swą wyjątkową posługę. Jego niewielka, zgarbiona postać odziana w bure szaty zlewała się z krajobrazem, który przybysze z dalekiego południa zastali w wyjątkowo spokojnej i odludnej teraz zimowej stolicy Północy. W pewnej odległości za nim trwała kilkunastoosobowa straż. Tylko śnieżnobiała aureola włosów wokół głowy wyróżniała staruszka na tle grubych murów twierdzy. Na jego szyi pobłyskiwały ciężkie kolorowe ogniwa łańcucha. W bladej, pomarszczonej dłoni trzymał zmięty po wielokrotnej lekturze papier listowny. Na ramieniu Maestera siedział smolisty, ogromny kruk, kąsający dziobem raz za czas noszoną pelerynę. Gdy przez bramę wpadła kolumna Dayne’ów, zaskrzeczał nieprzyjemnie głośno, jak gdyby na ich powitanie. Skinął głową. – W imieniu Lorda Starka, witajcie na Północy, dzielni Dayne’owie ze Starfall – rzekł spokojnym tonem, skinąwszy na koniuszych, aby zajęli się ich końmi. – Za niedługo rozpocznie się ceremonia zaślubin córki Namiestnika, Nihil. Lord Brandon nie może was teraz przyjąć osobiście, jednak zaprasza, abyście dołączyli do pozostałych gości i towarzyszyli mu w tych jakże ważnych chwilach radości. Gestem wskazał im, aby podążali za nim.
zt. → następny przystanek w Bożym Gaju, ferajno! |
| | | Sponsored content | Temat: Re: Brama Zachodnia | |
| |
| | | |
Similar topics | |
|
| Permissions in this forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|