Gość  | | Temat: Daphne Stone Sro Paź 23, 2013 9:59 pm | |
| Daphne Loraine Stone
Wiek: 17 lat
Miejsce Urodzenia: Orle Gniazdo
Stanowisko: Bękart, nikt
Ród: Żaden
Wygląd:
Drobniutka, filigranowa, eteryczna. To zdecydowanie cała Daphne. Ma zaledwie sto pięćdziesiąt osiem centymetrów wzrostu, a jej ciało jest bardzo szczupłe. Jedynie piersi się zaznaczają, biodra ma wyjątkowo wąskie. Porusza się z wyjątkowym wdziękiem, jakby płynęła nad posadzką. Często przekrzywia głowę, a wzrok ma jakby zamglony i nieprzytomny. Oczy ma tak duże, iż wszystkim zdaje się, że bezustannie je wytrzeszcza zdziwiona. Jednakże nie można odmówić jej urody, niebanalnej, bo niebanalnej, jednakże z pewnością nie jest brzydka. W pewien eteryczny sposób jest piękna, choć niepodobny do przyrodniego rodzeństwa. Daphne myśli o sobie jako o słowiku. Delikatnym i słabym. Jej aparycja to odzwierciedla. Jedynie włosy ma bardzo jasne, niemal białe. Kręcą się w drobne loczki, tworząc ogromną burzę wokół jej drobnej buzi, bardzo bladej, niemal niezdrowo, prawie, że białej. Oczy ma bardzo duże, jasnobłękitne. Wargi pełne, różane, stworzone do pocałunków. Daphne przypomina nimfę. Ma delikatne rysy, wątłe ciało, ruchy pełne gracji, wzrok wiecznie rozmarzony Ubiera zwykle jasne, proste suknie. Swych loków nigdy nie upina, pozwala im opadać na ramiona. Do jej cech charakterystycznych należy znamię w kształcie półksiężyca, a jej matka powiedziała, nim umarła, iż to znak od Bogów, że jest potomkiem Arrynów.
historia:
Należy jednak wspomnieć o jej haniebnym pochodzeniu. Przed osiemnastoma laty bowiem w Orlim Gnieździe służyła córka piekarza. Piękna, złotowłosa dziewczyna, której uroda budziła zachwyt, mimo tak niskiego urodzenia. Uwadze lorda nie mogło to umknąć. Kilkakrotnie wziął dziewczę do łoża i uczynił brzemienną. Wszystko skończyło by się w jakiejś chacie, gdzie dziewczyna samotnie wychowywałaby bękarta. Jednakże w siódmym miesiącu zaczęła rodzić, a w połogu zmarła. Lord uznał bękarta i postanowił, iż dziewczynka zostanie w Orlim Gnieździe i tutaj się wychowa. Od początku Daphne miała świadomość, iż z przyrodnim rodzeństwem łączą ją nierozerwalne więzi, jednakże wiedziała również, że jest od nich gorsza. I choć bracia z rzadka nazywali ją bękartem, z resztą rodziny miała pod górkę. Zawsze więc kryła się po kątach, nie spędzająca z nimi czasu. Z trudem udawało się ją zaciągnąć na lekcje. Daphne zawsze wolała spędzać czas we własnym towarzystwie, marząc o niebieskich migdałach. Jednakże kiedy już musiała pojawić się wśród innych zachowywała się nienagannie, albo tak, jakby jej nie było. Szeptano po kątach, że jest dziwadłem. Właściwie, tak było w istocie. Była dziwna, była inna. Zdawała się żyć we własnym świecie, a kiedy mówiono jej o przyszłości, kiwała jedynie głową w milczeniu. Taka była Daphne. Delikatna, eteryczna, milcząca, ekscentryczna. Zadawała się z dziećmi nisko urodzonymi, tak jak ona. Zawsze błagała ojca o litość dla wszystkich, nieważny był uczynek, mimo iż była jedynie bękartem, była zawsze blisko Arrynów. Przyrodnie rodzeństwo patrzyło na nią zawsze z uniesionymi wysoko brwiami. Czasem nawet chichotali na jej widok . Jednakże Daphne się tym nie przejmowała. Lubiła śpiewać, miała głos przypominający śpiew słowika o poranku. Marzyła o podróżach i zostaniu bardem. Chciała śpiewać na królewskich ucztach i przydrożnych karczmach, jednakże miała świadomość, że to nigdy nie będzie miało szansy na spełnienie.. Dziwadło. Dziś ma lat siedemnaście. I właściwie... wciąż nie czyni nic.
Chciałabym opisać Daphne. Jest ona utkana z dwóch pierwiastków. Jednym z nich jest dobroć i łagodność, drugim siła aż do uporu. Z tego splotu jest dobroć i łagodność. Z tego splotu powstaje tkanina giętka i mocna. Łagodność jest niewzruszona, dobroć – uparta, a siła podszyta nieśmiałością i wrażliwością. Poczucie humoru sąsiaduje ze zmysłem cierpienia, a wytrwałość z pewną lekkomyślnością, trwonieniem swoich darów.
Chciałoby się powiedzieć, że takich ludzi nie ma, że są niemożliwi.
Przy tym jest dosyć nieprzytomna w tym świecie i dotyka go jakby tylko mimochodem.
ekwipunek:
* Siwa klacz Rosa.
* Kilka sukien oraz par pantofli.
* Zwykły nóż.
Ostatnio zmieniony przez Daphne Stone dnia Czw Paź 24, 2013 6:12 pm, w całości zmieniany 2 razy |
|
Reinmar Arryn Skąd : Dolina Arrynów Liczba postów : 656 Join date : 03/05/2013 | | Temat: Re: Daphne Stone Sro Paź 23, 2013 10:14 pm | |
| Bardzo ładna karta, przyjemnie się czytało. Nie pozostaje mi nic innego jak powitać Cię w najbardziej popapranej rodzinie na forum! Akcept! |
|
Aylward Baratheon Skąd : Koniec Burzy Liczba postów : 1935 Join date : 30/04/2013 | | Temat: Re: Daphne Stone Sro Paź 23, 2013 10:18 pm | |
| - Reinmar Arryn napisał:
- Nie pozostaje mi nic innego jak powitać Cię w najbardziej popapranej rodzinie na forum!
NIE SĄDZĘ. ... to ode mnie też masz akcept, a co!
- Wiedziałem, że wtrącisz swoje trzy grosze xD~ Bo to była jawna prowokacja! xD |
|
