Aida Martell Skąd : Dorne Liczba postów : 25 Join date : 05/05/2013  | | Temat: Aida Martell Nie Maj 05, 2013 6:37 pm | |
| Aida Martell
Wiek:
8 lat
Miejsce Urodzenia:
Dorne
Stanowisko:
dziedziczka tronu
Ród:
Martell
Wygląd:
Aida jak na każdą ośmioletnią dziewczynkę przystało jest bardzo drobnej budowy, ale to wcale nie świadczy o jej słabości. Chude ciało i giętkie kości już nie raz przydawały się jej podczas tajemniczych „zniknięć”. Długie nogi pozwalają jej na szybki bieg a długie palce przypominające trochę szpony zawsze pomagają jej we wspinaniu się na najwyższe drzewa. Nianie i septa nigdy nie mogły zrozumieć, jakim cudem pod cienkimi sukienkami znajduje się twarde małe ciekało oznaczone kilkoma zadrapaniami, ale wyjątkowo dobrze ukrytymi. Brak ciemnej karnacji zawsze był przyczyną wielu plotek, ale szybko okazało się, że jest to sprawa lekkiej anemii, na którą dziewczynka chorowała od czasów narodzin. Zawsze żałowała, że nie odziedziczyła cery matki, która zawsze wydawała jej się jedną z piękniejszych kobiet na świecie. Zamiast ciemnej cery los obdarzył ją niesamowitą ilością piegów w okolicy nosa, które są zasługą wiecznie świecącego słońca. Po ojcu odziedziczyła potężnych rozmiarów niebieskie oczy, które zawsze świadczyły o nastroju młodej księżniczki. Przyozdobione kaskadą czarnych rzęs zawsze potrafiły zjednywać sobie ludzi bez względy na jej wcześniejsze uczynki. Od ojca nauczyła się, że twarz wysoko urodzonych nie powinna zdradzać większych emocji, dlatego ta ośmiolatka usilnie stara się wyglądać na skałę lodu, choć wychodzi jej to z marnym skutkiem. Na jej drobnej jednak wyrazistej twarzy bardzo często gości radosny uśmiech a przechodząc obok jej komnat nie raz można usłyszeć śmiech dziewczynki. Jeśli chodzi o włosy mają odcień ciemnego brązu podobnie jak u jej rodziców. Aida najczęściej jej spina i to możliwie jak najwyżej. Są one tak bujnę, że podczas cieplejszych dni sprawiają duży problem. Księżniczka już nie raz chciała je ściąć, ale septa jej tego zabroniła wyrywając nożyczki z dłoni jednocześnie kalecząc dziewczynkę. Od tamtej pory Aida ma na prawej dłoni kilku centymetrową bliznę.
historia:
Aida urodziła się, jako pierwsze i ostatnie dziecko Edricka i Mellarie Martellów. Od początku była uważana za jedno z najpiękniejszych dzieci w całym królestwie ale nigdy nie było wiadomo czy ludzi mówią to poważnie czy chcą się jedynie przypodobać jej rodzicom. Od początku była oddana po opiekę nianiek rzadko widując rodziców. Matka nie była gotowa na dziecko i choć zawsze bardzo kochała córkę nie potrafiła się nie zająć w odpowiedni sposób. Ojciec? Cóż, jako następca Dorne miał ważniejsze sprawy niż bawienie się z córką. Aidzie nigdy to nie przeszkadzało. Podczas pierwszy kilku lat swojego życia miała się jak pączek w maśle. Wszyscy skakali wokół niej spełniając nawet najmniejsze życzenia, co oczywiście było często przez nią wykorzystywane. Jednak trzeba było jej przyznać, że była grzecznym niemowlakiem niesprawiającym większego kłopotu swoim opiekunom. Problem zaczął się dopiero wtedy, gdy dziewczynka nauczyła się mówić. Zadawała coraz to nowe pytania domagając się jak najszybszej odpowiedzi. Od pieluszki posiadała ogromny głód wiedzy, który często trudno było u niej zaspokoić prostymi odpowiedziami. Gdy już sprawnie przebierała nóżkami miała tendencje do znikania gdzieś na korytarzach zamku. Chodziła sama niczego się nie bojąc chcąc poznać coś nowego i obcego. Właśnie, dlatego niania rzadko zabierała ją z zamku obawiając się, że księżniczka całkiem już przepadnie. Był to oczywiście błąd, ponieważ gdy Aida skończyła siedem lat zaczęła sama wychodzić z zamku swobodnie chodząc po ulicach Dorne lub zaszywając się na piaszczystych plażach. Zawsze lubiła samotność i ciszę, której na próżno było szukać w pałacowych murach. Któregoś dnia para sierot, która nie bardzo wiedziała, kim jest dziewczynka napadła na nią. Aida uciekała ile sił miała w nogach wpadając w końcu na swojego wuja. Ubłagała go by nic nikomu nie powiedział. Zgodził się dość niechętnie. Kolejną osobą, która dowiedziała się o jej wyprawach była ciotka, która dostrzegła kilka siniaków na jej rękach. Następnego dnia w jej komnacie czekał nauczyciel który miał ją nauczyć jak się bronić przed intruzami wszelkiej maści. Mimo tego z zewnątrz Aida była wspaniałą księżniczką. Dobrze wychowana, inteligentna i spokojna zyskiwała sympatię wszystkich wokół. Była też posłuszna dla tego nikt nie mógł się na nią skarżyć. Jedynym wyjątkiem była septa, dla której Aida była wyjątkowo krnąbrną uczennicą łamiącą wszystkie jej zakazy. Cóż na kimś musiała się przecież wyżywać. Aida miała wielu przyjaciół wśród służby. Jednym z nich była córka kucharki, która była od niej starsza o dwa lata. Któregoś dnia dziewczynka opowiedziała jej, że kiedyś jej matka pracowała w zamku gdzie młodą dziewczynę wydano za mąż wbrew jej woli i że po ślubie za zamkniętych drzwi jej komnaty słychać było krzyki i płacz. Aida tak bardzo się przestraszyła, że zaczęła nosić mały nożyk pod sukniami. Twierdziła, że zrani nim każdego kto spróbuje wydać ją za mąż.
ekwipunek:
-Mały sztylet.
-Książki z różnymi bajkami.
-Barwne suknie
-Naszyjnik z herbem Martellów.
-Skrzypce i lutnia
-Liczne lalki
-Puder i maść.
|
|
Valar Dohaeris Liczba postów : 139 Join date : 10/04/2013 | | Temat: Re: Aida Martell Nie Maj 05, 2013 8:04 pm | |
|
Akceptuję i życzę miłej gry! ^^
|
|
