a
IndeksLatest imagesRejestracjaZaloguj
Lilah Targaryen



 

 Lilah Targaryen

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
Gość

Anonymous

Lilah Targaryen Empty
PisanieTemat: Lilah Targaryen   Lilah Targaryen EmptyWto Lip 22, 2014 4:20 pm





Lilah Targaryen

Wiek:
19 dni imienia
Miejsce urodzenia:
Smocza Skała
Ród:
Targaryen
Stanowisko:
bratanica jahaerysa ii

Aparycja


Typowe dla Targaryena jasne, srebrzyste wręcz włosy spływają kaskadami przed blade, smukłe ramiona i plecy aż do bioder, które - mimo szczupłej sylwetki Lilah - są dość szerokie, dlatego potencjalni kandydaci na ojca jej ewentualnych dzieci mogą być spokojniejsi względem ich przybywania na świat. Nogi ma zgrabne i długie, zaś na wąskie stopy ciężko jej znajdywać obuwie, które byłoby jednocześnie wygodne i nie spadające. Spore wcięcie w talii zawdzięcza często noszonym już od wielu lat gorsetom, które uwielbia i do których jest przyzwyczajona na tyle, by nie zwracać uwagi na dyskomfort z nimi związany. Alabastrowe dłonie i paznokcie ma z reguły zadbane, na długich palcach często nosi akwamarynowe, rubinowe i ametystowe pierścienie, zaś u szyi zawieszony ma opadający na klatkę piersiową drogocenny ametyst - prezent od matki. Podkreśla on jej duże oczy o niemal identycznej barwie, nieco bledszej i jaśniejszej od kamienia szlachetnego. Powieki zdobi wachlarz gęstych, długich rzęs, nad nimi zaś znajdują się lekko zakrzywione brwi, które nadają kobiecie - mimo smukłej postawy i dość łagodnego spojrzenia - zadziorny wizerunek. ma zgrabny nos i wydatne kości policzkowe.



Historia


Lilah przyszła na świat latem na Smoczej Skale nieco przedwcześnie. Gdy tylko jej filigranowa postać wychynęła z łona matki, wszyscy dawali jej marne szanse na przeżycie. Była słaba, drobna... ale zawzięta i uparta, skoro po dziś dzień stąpa po ziemi i to wcale nie jako bezbronna, krucha panienka, acz dumna i silna mimo smukłej sylwetki dama.
Ku zaskoczeniu wszystkich Smocza córa wcale nie słabła z dnia na dzień, a rozwijała się i nabierała gabarytów, jednak zawsze pozostawała szczupła. Była niestety podatna na różne choroby, dlatego większość czasu spędzać musiała w domu, ku swemu rozczarowaniu. Od dziecka była bardzo ciekawa świata, a skazana była na nudę, wałęsanie się po zamku i wyglądanie z okna w swej komnacie. Lubiła spędzanie czasu z rodzeństwem czy też resztą rodziny, jednak oni nie zawsze mieli dla niej czas. Przepadała za nauką, z zapałem chłonęła każde nowe informacje. Szybko opanowała umiejętność czytania i zrazu pokochała książki na których wertowaniu spędzała nieraz całe dnie, poszerzając zakres swej i tak sporej względem wieku wiedzy. Nowe rzeczy przyswajała sobie z niebywałą łatwością, nawet język valyriański nie wchodził jej specjalnie ciężko.
Spacerując po zamku często zdarzało jej się śpiewać, zazwyczaj machinalnie. Dworzanie wiedzieli zawsze, że zbliża się Targaryenówna, kiedy po korytarzu niósł się powtarzany echem cichy, acz barwny śpiew dziewczynki.
Z biegiem czasu przestało jej wystarczać siedzenie non stop z nosem wściubionym w książkach (nie znaczy to jednak, że straciła do nich swą sympatię), dlatego zdecydowanie oznajmiła rodzicom, że chciałaby móc więcej czasu spędzać na zewnątrz, bo czuje się jak ptak zamknięty w klatce, jednak rodzice nie byli zbyt przychylni temu pomysłowi. Żeby jednak nie była nadto pokrzywdzona, była czasem zabierana na przejażdżki konne, za czym przepadała. Miała własną, białą klacz, którą mianowała Oczkiem, ze względu na jej różnobarwne ślepia. Lewe miała - a właściwie wciąż ma - koloru błękitnego, prawe zaś fiołkowego. Często wymykała się na Oczku na samotne przejażdżki, a że nie miała oficjalnego zakazu na opuszczanie zamku, toteż straż nie zatrzymywała jej. Poza tym, starała się unikać większej ilości gapiów. Któregoś razu natknęła się na nieznajomego, starszego od siebie o parę lat chłopaka (miała wówczas nie więcej niż 10 dni imienia, zaś nieznajomy miał niespełna 14), dzierżącego w dłoni łuk i strzelającego zeń do wyznaczonych celów. Niejednokrotnie widywała już łuczników, jednakże ten posługiwał się ową bronią w sposób majestatyczny i inspirujący. podpatrywała więc jego ćwiczenia, zastanawiając się, jak sama poradziłaby sobie z taką bronią. Zawsze miała cela, więc chyba nie mogło to być niczym trudnym, prawda?
A jednak. Zapoznała się z łucznikiem (a w zasadzie to on burknął do nij, czego się głupio gapi jakby nigdy łuku nie widziała, ona zaś zuchwale odparła, że strzelanie z łuku ma we krwi i posługiwała się tą bronią już nieraz. Chłopak - jak się później okazało - imieniem Marcus, zaproponował zaczepnie, aby zademonstrowała swe umiejętności i okazało się, że Targaryenówna bynajmniej nie strzela z łuku tak dobrze, jak opowiada bajeczki. Ale mniejsza), ten zaś pokazał jej, jak prawidłowo należy posługiwać się łukiem. Stał się jej nauczycielem, a zarazem przyjacielem. Ich znajomość jednak nie skończyła się dobrze, bowiem słuchy o wymykaniu się Smoczycy dotarły do jej rodziców. Lilah miano jedynie dostarczyć do domu, lecz strażnicy znaleźli ją w bardzo niefortunnym momencie (nie, to nie to, o czym myślicie), kiedy to strzała Marcusa przeleciała tuż koło jej ucha. Łucznik rzecz jasna nie mierzył doń celowo, zwyczajnie obsunęła mu się ręka w reakcji na tętent kopyt strażników, którzy jednak nie zwracali na tłumaczenia chłopaka uwagi, a Ci, do których jego słowa dotarły, uznali je najzwyczajniej w świecie za brednie. Targaryenównie także nie dano dojść do głosu, bo cóż jest wart głos dziecka, choćby nie wiadomo jak szczery?
Marcus, rzecz jasna, za swą "zbrodnię", poniósł karę śmierci. Jego łuk Lilah zostawiła sobie na pamiątkę. Utratę przyjaciela przeżyła mocno, ale udało jej się dość szybko z niej otrząsnąć. Postanowiła, że pobędzie jeszcze trochę czasu na Smoczej Skale, a później pojedzie do Królewskiej Przystani, gdzie znajdowała się jej starsza siostra. Miała zamiar udać się tam za rok, ciężko było jej jednak rozstawać się z rodziną, mimo silnej chęci poszerzania horyzontów i bycia wolną. Jej problemy ze zdrowiem nie były już tak uciążliwe jak niegdyś, z biegiem czasu uodporniła się i nie musiała się bać każdego powiewu wiatru. Nie stanowiło to zatem problemu w opuszczeniu domu, no chyba, że w oczach zatroskanej matki, która nie chciała pozwolić, by jej drugie pisklę tak wcześnie wyfrunęło z gniazda. Lilah zbliżał się wówczas 12 dzień imienia. Gdyby zależało i spieszyło jej się bardziej, to nalegałaby dalej i z pewnością uzyskałaby zgodę. Zdecydowała się jednak poczekać.
W międzyczasie zdążyła nauczyć się lepiej posługiwać łukiem (ćwiczyła na tym Marcusowym), czasem także próbowała rzucać nożami do wyznaczonych celów. Opanowała w dużym stopniu język valyriański, przeczytała masę książek, poszerzyła swą wiedzę o reszcie królestw i polityce rządzącej światem. Wiedziała już mniej więcej, na co i kogo powinna uważać, jak powinna postępować by działać na korzyść własną i swego rodu.
Mając 14 dni imienia ponowiła swą prośbę opuszczenia Smoczej Skały, tym razem ze skutkiem pozytywnym.
Szybko zaaklimatyzowała się w Królewskiej Przystani, angażując się w tamtejszą politykę, zaznajamiając się z kim trzeba i zyskując sojuszników. Miała wielu zalotników, z których większość zgrabnie spławiała, a z resztą pogrywała, czy to dla własnej przyjemności, czy dla uzyskania informacji. Zdarzyło się kilka nielicznych przypadków, na których w mniejszym lub większym stopniu jej zależało, niemniej żadnego z nich szczerze nie pokochała.
Udało jej się zyskać szacunek i sympatię wśród dworzan, a nawet u niektórych wyżej postawionych jednostek. Wszyscy przekonali się już o zaradności i sprycie młodej Smoczycy i szukają w niej raczej sojusznika, aniżeli wroga.



Ekwipunek


łuk i kilkanaście srebrnych strzał
- mapa Siedmiu Królestw
- kilka książek, plik pustych pergaminów, pióro i atrament
- biżuteria wymieniona w opisie wyglądu
- sakwa pełna smoków oraz miedziaków
- śnieżnobiała klacz zwana Oczkiem





Ostatnio zmieniony przez Lilah Targaryen dnia Wto Lip 22, 2014 8:23 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Ivory Targaryen

Ivory Targaryen
Dorne
Skąd :
Dorne, Słoneczna Włócznia
Liczba postów :
2203
Join date :
23/10/2013

Lilah Targaryen Empty
PisanieTemat: Re: Lilah Targaryen   Lilah Targaryen EmptyWto Lip 22, 2014 5:09 pm

Karta jest dobrze napisana, jednakże nie przekonuje mnie absolutnie historia ze sztyletem. Zwyczajni łucznicy nie noszą przy sobie valyriańskiej stali, to jest nie do przyjęcia, a ponadto - przestaliśmy już rozdawać taką stal w kartach, więc muszę Cię prosić o wykreślenie. ;) Jestem pewna, że znajdzie się sposób na zdobycie go na fabule.


Ponadto proszę o uzupełnienie avatara.
Powrót do góry Go down
Gość

Anonymous

Lilah Targaryen Empty
PisanieTemat: Re: Lilah Targaryen   Lilah Targaryen EmptyWto Lip 22, 2014 8:41 pm

Wzmianka o ostrzu wykreślona (;
Avatar postaram się wrzucić niebawem, aktualnie mój laptop jest w naprawie i korzystam z nie swojego, na którym niestety nie ma żadnych programów graficznych.
Powrót do góry Go down
Ivory Targaryen

Ivory Targaryen
Dorne
Skąd :
Dorne, Słoneczna Włócznia
Liczba postów :
2203
Join date :
23/10/2013

Lilah Targaryen Empty
PisanieTemat: Re: Lilah Targaryen   Lilah Targaryen EmptyWto Lip 22, 2014 8:42 pm

Niestety karta może zostać zaakceptowana dopiero w momencie pojawienia się avatara. ;) Jeśli masz upatrzony wizerunek, wyślij mi na PW, to wykroję jakiś avatar i Ci prześlę.

EDIT.
Akceptacja.
Powrót do góry Go down
Sponsored content


Lilah Targaryen Empty
PisanieTemat: Re: Lilah Targaryen   Lilah Targaryen Empty

Powrót do góry Go down
 

Lilah Targaryen

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

 Similar topics

-
» Maegor Targaryen i Ivory Targaryen
» Ravath Targaryen
» Daemon Targaryen
» Emerahl Targaryen
» Agaron Targaryen

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Karczma :: Offtopic :: Kosz :: Karty Postaci-