a
IndeksLatest imagesRejestracjaZaloguj
Mairwen Hills



 

 Mairwen Hills

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
Gość

Anonymous

Mairwen Hills Empty
PisanieTemat: Mairwen Hills   Mairwen Hills EmptyPon Kwi 21, 2014 4:42 am

Mairwen Hills


Wiek:
18 lat
Miejsce Urodzenia:
Castamere
Stanowisko:
najstarsza córka Lorda, bękart
Ród:
Reyne


Wygląd:

Drobnej budowy i niewysokiego wzrostu młoda kobieta. Jej sylwetka jest kobieca, posiada wąską talię, wyraźnie zarysowaną linię bioder i biustu, chociaż jej kształty nie należą do najbardziej obfitych i imponujących. Sama Mairwen nieraz twierdzi, że powinna nabrać więcej ciała i krytycznym okiem spogląda na swe wąskie ramiona i obojczyki wyraźnie rysujące się pod barkami i długą szyją. Jej cera jest nieco bardziej śniada, oliwkowa niż elegancka mleczna bladość oblicz dam sąsiednich krain, choć daleko jej do ciemnego odcienia typowego dla mieszkańców dalekiego Południa. Na owalnej twarzy o delikatnych rysach, migdałowych oczach w kolorze ciepłego, czekoladowego brązu i małym, prostym i dość wąskim nosku rzadko dostrzec można uśmiech. Jedynie czasem kąciki różowych ust unoszą się nieznacznie, wymuszenie, gdy trzeba bądź mimowolnie, gdy uśmiech skierowany jest do siebie. Ciemne włosy, które naturalnie układają się w fale, upina zgodnie z obowiązującą modą. Również jej ubiór jest modny, choć skromny, a jej suknie najczęściej posiadają ciemne, głębokie barwy. Porusza się spokojnie, z gracją, jej ruchy są bardzo miękkie, a każdy z nich zdaje się być dokładnie wyważony i przemyślany. Niewielki podbródek bardzo często unosi się dumnie, a w oczach próżno dostrzec strach bądź niepewność.  

historia:

Miłość to mit. Naiwny sen młodych panien, których głowy niewypełnione jeszcze wiedzą i doświadczeniami stanowią podatny, żyzny grunt dla zmyślonych opowieści o wielkich uczuciach pięknych dam do przystojnych rycerzy, jakie często opiewane są w pieśniach bardów. Kilka pięknych słów, pożywka dla serc złaknionych szybszego bicia, gotowych poderwać się z byle powodu, choć zupełnie bezrozumnie. Czas zaciera naiwność, kalkulacje zastępują miejsce nadziei, sercu odbiera się głos, nie chcąc, by mogło zatrzeć zdrowy rozsądek. Coraz żywsza i bardziej wyraźna staje się świadomość prawdziwej natury tego świata, gdzie najważniejszymi siłami są siła i polityka lub polityka i siła. Nie ma tu miejsca na miłość, ulotność i chwilowe zapomnienia. Miłość nie istnieje. A jeśli ktoś wierzy w to, że jest inaczej… prędzej czy później będzie musiał zmierzyć się z rzeczywistością. Szczególnie boleśnie, jeśli swoje „uczucia” ulokował w miejscu absolutnie niewłaściwym…
Lord Reyne zakochał się w służącej! A to dopiero farsa! To dopiero wydarzenie, którego nie grano jeszcze na żadnym dworze przez żadnych aktorów i innych błaznów! Głupia gorąca głowa, temperament nie do poskromienia i – jeśli można to tak nazwać – dowcip losu z surowego dla wasali suzerena, który twardą ręką trzymał podległe mu terytoria, dumnego Pana Castamere, człowieka rozumu, uczyniły nierozsądnego głupca. Co w niej było wyjątkowego? Uroda, wiotka kibić, lekki uśmiech niczym tchnienie lata, nic wielkiego doprawdy. Nic, czego nie miałyby inne służące, nic, czego nie mógłby znaleźć w pierwszym lepszym burdelu Zachodu. A jednak wybrał właśnie ją, oferując względy, protekcję, błyskotki… A ona? Czy w ogóle go kochała? Ciężko stwierdzić, a plotkom, które wciąż krążą po zamku, nie warto dawać wiary. Faktem jest, że owocem tego uczucia było dziecko – córka, której porodu służąca nie przetrwała, pozostawiając ją samą, bękarta. Niemal samą. Lord Reyne zatrzymał dziecko w zamku przez wzgląd na – tfu! – uczucia, którymi darzył jej matkę. Zaoferował jej wszystko, co mógł zaoferować. Wszystko za wyjątkiem nazwiska. Przynajmniej tyle rozumu zachował, zakochany głupiec.
Mairwen Hills wychowywała się wśród prawowitych dzieci Lorda, nigdy nie będąc jedną z nich i nigdy nie mając co do tego żadnych złudzeń. Mimo że otrzymała podobne wychowanie, zajmowała się podobnymi rzeczami i podobnych rzeczy się uczyła, zawsze miała pełną świadomość tego, że nie jest taka jak reszta jej przyrodniego rodzeństwa. Była kimś zupełnie innym od nich, zawsze trzymała się nieco z boku przede wszystkim z własnej woli, dopiero w drugiej kolejności dlatego, że tego od niej oczekiwano. W końcu była żywą, chodzącą i oddychającą plamą na honorze, na dodatek zadbaną, dobrze ubraną i nie skrywaną przed światem jakoś szczególnie intensywnie przez ojca. Mogła być obok, ale nie miała rzucać się w oczy. Szybko nauczyła się milczeć, kiedy było trzeba i z dumą, którą odziedziczyła bez wątpienia po Lordzie, przyjmować pogardliwe spojrzenia w swoją stronę. Nikt nigdy nie pytał o to, jak sobie radzi z wyszywaniem (mimo że radziła sobie naprawdę nieźle), nikt nigdy nie interesował się jej śpiewem (co akurat było jej na rękę, jako że wystąpienia nie były jej ulubionym zajęciem), nie pytał o zdanie (chociaż do powiedzenia miała całkiem sporo) i nie zastanawiał się nad przyszłością. Córki wydaje się za mąż, żeby zapewnić sobie polityczne i/lub ekonomiczne korzyści. Córki-bękarty natomiast… Kiedy dorosną, mogą stanowić problem. Mairwen dorastała więc praktycznie w osamotnieniu, choć wśród ludzi. Z każdym rokiem coraz bardziej przypominała swoją matkę, co przypominało z kolei Lordowi o kobiecie, którą niegdyś darzył uczuciem. Lata jednak mijały, a ona wiedziała, że jej pobyt w Castamere zbliża się ku końcowi i nadejdzie ta chwila, kiedy będzie wyjątkowo problematycznym elementem snującym się po zamku, dlatego stara się znaleźć sobie jak najbardziej użyteczne zajęcie...



ekwipunek:

- sztylet z lwem Reyne'ów wygrawerowanym w rękojeści,
- wisior z niewielkim szafirem, dawna własność jej matki, podarunek od Lorda Reyne,
- liczne księgi opisujące historię Westeros i jego rodów,
- niewielka fiolka z trucizną,
- płaszcz z obszernym kapturem.




Powrót do góry Go down
Ivory Targaryen

Ivory Targaryen
Dorne
Skąd :
Dorne, Słoneczna Włócznia
Liczba postów :
2203
Join date :
23/10/2013

Mairwen Hills Empty
PisanieTemat: Re: Mairwen Hills   Mairwen Hills EmptyPon Kwi 21, 2014 2:20 pm

Karta ciekawa i dobrze napisana, bez owijania bawełnę więc akceptuję.
Powrót do góry Go down
 

Mairwen Hills

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

 Similar topics

-
» Megaire Hills
» Margot Hills
» Laurenne Hills
» Mortimer Hills <roboczy>

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Karczma :: Offtopic :: Kosz :: Karty Postaci-