Adrienne Frey Skąd : Dorzecze (Bliźniaki) Liczba postów : 65 Join date : 31/05/2013  | | Temat: Adrienne Frey Pią Maj 31, 2013 9:39 pm | |
| Adrienne Frey
Wiek: 19 lat
Miejsce Urodzenia: Dorzecze
Stanowisko: Wnuczka Lorda
Ród: Frey
Wygląd:
Co tu dużo mówić. Piękna i młoda. Dopóki może dbać o siebie to jest piękna, a że się starzeje już to powoli jej piękno ucieka.
Ad należy do posiadaczek długich brązowych włosów. Gdy jest ciemno to są niemalże czarne. Gdy jasno to są czekoladowe.
Oczy są koloru czekoladowego.
Jest wysoka i szczupła. Ma szyi ma znamię w kształcie gwiazdki, a na łopatce małą szramę z dzieciństwa.
Ubiera się zwykle w wygodne suknie. Te mniej wygodne, ale bardziej eleganckie, czy wyjściowe zakłada na ważne okazje. Czasem się ubiera jak mężczyzna, gdy chce poćwiczyć fechtunek, albo jeździć po lesie na koniu, bo te damskie siodła ją irytują.
Nie rozstaje się z pierścionkiem rodowym i naszyjnikiem otrzymanym od matki.
historia:
19 lat temu urodziła się mała dziewczynka. Była to Adrienne, wnuczka lorda rodu Frey. Była prześliczna. Dlatego też na drugie imię otrzymała Bella, ale tylko matka na nią tak mówiła. Reszta rodziny mówiła albo Adrienne, albo Adrie, albo Ad. Miała dwóch braci i dwie siostry. Trzymała się głównie z siostrami, ale gdy tylko mogła to ciągnęło ją do braci. Była od dziecka inna niż reszta dam. Wolała fechtunek, walkę i jazdę na koniu na zwykłym siodle. Rodzice nie popierali tego. Tak samo siostry. Braciom natomiast imponowało to jak szybko się uczy władać mieczem i strzelać z łuku. Dziadek zauważył w końcu jej potencjał i załatwił jej prywatne nauki fechtunku. Tym sposobem wbrew woli matki i ojca, Adrie zaczęła się uczyć władania mieczem i strzelania z łuku. Najlepiej jej wychodziło strzelanie z łuku, ale walka na miecze też nieźle jej wychodziła. Pewnego razu chciała udawać chłopca. Ścięła swoje długie włosy, przebrała się za chłopaka i poszła powalczyć na miecze. Na jej nieszczęście akurat wtedy jej matka była w pobliżu i rozpoznała ją. Dostała wtedy srogą karę. Musiała razem z matką uczyć się porządnie szyć, cerować, grać na jakimś badziewiu przypominającym lutnię i gotować z kucharkami. Więcej razy nie udawała chłopaka i nie ścinała włosy.
Przyszedł czas kiedy musiała się nauczyć jak być prawdziwą damą. Miała coraz mniej czasu na miecz, łuk i konie. Musiała je zastępować księgami o rodach, mapami kraju, nauką dykcji, grania na tym badziewiu, chodzenia w za ciasnych kieckach w których się wręcz dusiła, śpiewania i innych rzeczy, których nie znosiła. Była krnąbrna. Matka miała z nią nie małe problemy.
W końcu dorosła. Nadal robiła swoje, ale tym razem nauczyła się, że najpierw musi się zgadzać na wszystko, uśmiechać, a dopiero potem wiać i robić swoje. Czasem z braćmi wyjeżdżała na patrole, gdy tylko mogła, a tak to sama jeździła ze swoim rumakiem po lasach. Potrafi o siebie zadbać. Nie boi się też, że mogą ją napaść i zgwałcić.
Oczywiście jest dziewicą, a w tych czasach takie coś jest w cenie. W sensie, gdyby miała robić za prezent dla jakiegoś lorda, księcia, jak zwał tak zwał, albo jako karta przetargowa do pokoju, sojuszu, łączenia rodów i takie tam. Świetnie być kobietą. Ad się temu nie sprzeciwia. Nie chce poczuć gniewu dziadka, którego bardzo ceni i kocha.
Dopiero niedawno dowiedziała się, że jest hmm... zaręczona z Lannisterem. Konkretniej z drugim synem lorda. Teraz już dziedzicem. Trochę jej się nie uśmiecha to, że będzie musiała być czyjąś żoną. Ma tylko nadzieję, że ów mężczyzna, którego dopiero pozna będzie dla niej delikatny. Bardzo się boi, że trafi na typa, który w pierwszą noc zgwałci i zostawi. Jeszcze gorzej, gdyby ją pobił. Zrobi wszystko byle tylko nie trafić na takiego. Ucieknie, albo się zabije jeśli ją skrzywdzi.
W tym czasie zamordowano jej siostrę. Z powodu żałoby ślub przesunięto. Ad w głębi duszy cieszy się, że tak się stało, choć bardzo opłakuje swoją siostrę.
ekwipunek:
Odkąd jej siostra zginęła nie rozstaje się z ochroną. Właściwie ona nie miałaby nic przeciwko, gdyby sobie wolne zrobili, ale dla dziadka zrobi wszystko. Prócz dwóch goryli ma jeszcze przy sobie zgrabny sztylet.
Jeśli chodzi o rzeczy mniej związane z ochroną to ma pierścień rodu, naszyjnik z którym się nie rozstaje i sakiewkę z monetami.
Wychodząc na zewnątrz zawsze zakłada płaszcz, który chroni nie tylko przed zimnem, ale też przed deszczem.
Na wycieczki daleko poza domem wybiera się ze swym ukochanym ogierem, Nero. Czarny jak heban koń jest jej wierny od źrebaka.
Ostatnio zmieniony przez Adrienne Frey dnia Nie Cze 02, 2013 11:27 pm, w całości zmieniany 3 razy |
|
Fire and Blood Liczba postów : 465 Join date : 23/03/2013 | | Temat: Re: Adrienne Frey Sob Cze 01, 2013 12:21 am | |
| Dopisz coś jeszcze do historii, przecież w ciągu tych dziewiętnastu lat musiało się jej coś zdarzyć poza uczeniem się manier i fechtunku - jak to zmienisz, będzie akcept. |
|
Adrienne Frey Skąd : Dorzecze (Bliźniaki) Liczba postów : 65 Join date : 31/05/2013 | | Temat: Re: Adrienne Frey Sob Cze 01, 2013 12:24 am | |
| to już jutro, bo mi się oczy kleją :P |
|
Adrienne Frey Skąd : Dorzecze (Bliźniaki) Liczba postów : 65 Join date : 31/05/2013 | | Temat: Re: Adrienne Frey Nie Cze 02, 2013 11:25 pm | |
| |
|
Fire and Blood Liczba postów : 465 Join date : 23/03/2013 | | Temat: Re: Adrienne Frey Nie Cze 02, 2013 11:51 pm | |
| |
|
