a
IndeksLatest imagesRejestracjaZaloguj
Nowy wzór karty postaci



 

 Nowy wzór karty postaci

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
Ivory Targaryen

Ivory Targaryen
Dorne
Skąd :
Dorne, Słoneczna Włócznia
Liczba postów :
2203
Join date :
23/10/2013

Nowy wzór karty postaci Empty
PisanieTemat: Nowy wzór karty postaci   Nowy wzór karty postaci EmptyWto Lip 29, 2014 8:00 pm

Wraz z arbitrem piękna i elegancji Małegorem zrobiliśmy nowy kod pod kartę postaci, jednakże teraz potrzebujemy waszej opinii i komentarzy, czy wprowadzić ją czy nie! Piszcie, czy czcionki, kompozycja i kolory wyglądają dobrze, co można by zmienić i takie tam.











Maegor Targaryen

Wiek: 35 dni imienia
Miejsce urodzenia: Smocza Skała
Ród: Targaryen
Stanowisko: Książę Smoczej Skały,
Namiestnik Siedmiu Królestw,
drugi syn Jaehaerysa II

Aparycja


W oczach czai się to, co człowiek pragnie ukryć przed spojrzeniami innych. Oczy są zwierciadłem duszy. Z nich czytać można jak z otwartej księgi. Są początkiem i końcem, wyznacznikiem zwycięstwa lub klęski. To w oczach należy szukać prawdziwego oblicza drugiego człowieka. Ten, kto posiadł tą wiedzę, może nazywać się zwycięzcą. Bo gdy spojrzy w oczy wroga dostrzeże w nich odpowiedź na wszystkie pytania. Jasne czy ciemne, zielone bądź lawendowe… oczy zawsze wyrażają to, czemu zaprzeczają słowa.
Maegor o tym wie. I w jego oczach, koloru wrzosów porastających stepy, a jednocześnie zimnych jak lód, z którego zbudowano Mur, można dostrzec to, że wie. Bo i dlaczego miałby udawać, że nie wie? Potęga, potęga cała kryje się w tym spojrzeniu, przecinającym na wskroś, nieugiętym i inteligentnym. Spojrzenie dowódcy? Zwycięzcy? Władcy? Czy potępionego? Próżne są trudy tych, którzy szukają odpowiedzi w dwóch sadzawkach wzroku Targaryena. Nie znajdziesz tam, mężny rycerzu i szlachetna damo, odpowiedzi. Nie odszukasz łaski ani miłości. Są bowiem ludzie, których zadaniem jest kochać, są tacy, którzy mają wzbudzać zaufanie. Są też jednak ci, co miast szczęścia siać mają grozę. Dyskomfort. Głęboko ukrywaną niechęć. Do której grupy zalicza się Maegor, gdzie pasuje ten konkretny element układanki? Wszędzie… i nigdzie zarazem. Gdyby choć jeden nieuważny gest, choć jedno wypowiedziane pochopnie słowo pomogło rozwikłać zagadkę Targaryena, sprawa byłaby łatwiejsza. Ale właśnie na tym polega jego fenomen - próżno szukać u Smoka czerni bądź bieli w zachowaniu. Są jedynie odcienie szarości, mniej lub bardziej chylące się ku mrokowi. Są niezjednane pokłady tajemniczości. Są dokładnie wyuczone ruchy, są groźne uśmiechy i szaleńcze gesty. Jest w końcu gra pozorów, bowiem Maegor nie ma sobie równych w teatrze cieni. Powierzchowność mówi, że to silny, nieustępliwy i nade wszystko dziki mężczyzna. Nieposkromiony w ruchach, nieprzewidywalny w decyzjach i stawiający na piedestale własną potęgę. Ten Targaryen jest charakterystyczny w pewien niepokojący sposób. Wystarczy jedno spojrzenie, by nie móc spod powiek wymazać zimnego wzroku lawendowych oczu, by krzywić się mimowolnie na widok jego uśmiechu, by w końcu dojść do wniosku, że z tego człowieka najpewniej jest okropny przyjaciel… i wybitny wróg. Sam Maegor doskonale wie, że im mniej liczne grono powierników, tym większa dyskrecja. A dyskrecja stanowi klucz do sukcesu. Jest jak schody, po których można szybko wejść, miast z mozołem piąć się po zatłoczonej drabinie prowadzącej na szczyt… wystarczy jedynie uważać, by nie poślizgnąć się na śliskich stopniach.
Co czyni go wyjątkowym? Być może wzrost - mając ponad sześć stóp siłą rzeczy przyciąga się uwagę dworzan, nienawykłych ostatnimi czasami do Targaryenów przywodzących na myśl raczej górę żelaza, niźli smukłych władców. Maegor posturą wdał się w Aegona Zdobywcę, nie zaś swego ojca, wielu ma nawet wątpliwość, czy zmieściłby się na Żelaznym Tronie... wielu, poza samym zainteresowanym. Malujący się na twarzy Targaryena wyraz zaciekłej determinacji zwykle łagodzony jest przez uśmiech. Próżno jednak oczekiwać w tym grymasie rozbawienia - na myśl przywodzi raczej pełen kpiny gest, zapowiedź nadchodzącego wybuchu złości. Porastająca twarz Maegora jasna szczecina, na podbródku przekształcająca się w brodę, jedynie wzmacnia efekt. Patrząc w lico tego, jakby nie patrzeć - księcia, rozmówca może być pewien jednego - wystarczy jedno nieuważne słowo, by ten, kto popełnił błąd, stracił głowę. I to zaledwie pojedynczym cięciem oburęcznego miecza.



Historia


Rozwalony u stołu, w objęciach bezwstydnych kobiet, od wina ociężały i jadłem napchany, kwiatami uwieńczony i namaszczony olejkami, wyczerpany rozpustą, rzuca pogróżki, bełkocąc o wymordowaniu uczciwych obywateli i o spaleniu miasta.
Widzisz go, jeszcze gładkiego na gębie albo z wymuskaną brodą, z włosami ułożonymi w lśniące loki, w tunice do kostek, z długimi rękawami, odziany– rzekłbyś – w żagle wzdęte, nie wams.
Mało kto dostrzega szaleństwo Aerysa, poza Tobą - opartym o ścianę, pogrążonym w milczeniu, obserwującym czujnie krzątającą się wokół służbę. Jako młodszy brat przyszłego króla wiesz, że te dziewki, tak czarujące i powabne potrafią nie tylko wzbudzać miłość i miłością obdarzać, nie tylko tańczyć i śpiewać, ale także wbić sztylet i dosypać trucizny.

Maegor od momentu przyjścia na świat, czyli przed trzydziestoma czterema dniami imienia, zawsze postrzegany był jako władca ewentualny. Nikt nie miał wątpliwości co do tego, iż starszy o cztery lata Aerys to król gwarantowany - silny jako niemowlę, nieznośny jako mały chłopiec, z wiekiem jedynie popadający w odmęty swej wyższości nad rodzeństwem. Mało kto jednak chciał przyznać, ze dorastający w cieniu brata Maegor mógłby w przyszłości stanowić dla władcy opozycję, choć dla wszystkich było oczywiste, że w rodzinie królewskiej walka o tron pomiędzy męskimi potomkami jest nieunikniona…
… zwłaszcza, gdy jeden z pretendentów otrzymuje imię po najokrutniejszym władcy z rodu Targaryenów. Ciężko jednak oczekiwać od kilkuletnich chłopców, iż będą gromadzić wokół siebie ośrodki władzy, zamiast bawić się drewnianymi mieczami i rzucać na siebie z pięściami w ramach rozrywki. Maegor przez pierwsze lata swego życia nie różnił się od setek innych dzieci w królestwie - cóż, może poza wyglądem, pochodzeniem, zajmowaną pozycją i uporem charakteru… co suma summarum oznacza, że w niczym nie przypominał nawet latorośli możnych lordów. Młody chłopiec, by nie nazywać siedmioletniego potomka króla bezosobowym określeniem „dziecka” pod wpływem dworskiego życia oraz nacisków wywieranych przez dwa tuziny nauczycieli, przez których był otaczany , postanowił ukierunkować swe siły na dziedziny, które w przyszłości miałyby okazać się pożyteczne. I właśnie w ten sposób Maegor rozpoczął swą przygodę z wojaczką. Od pacholęcia pobierał nauki walki mieczem oraz tarczą (którą, wbrew obiegowej opinii, można wykorzystać do czegoś więcej niż ukrywania się za nią), strzelania z łuku (z miernym skutkiem) oraz jazdy konno. Podczas, gdy część jego rodzeństwa wolała spędzać czas w Czerwonej Twierdzy, Maegor nie stronił od szaleńczych eskapad poza Królewską Przystań, gdzie walił w karczemnych bójkach po mordach … lub wręcz odwrotnie - dostawał od silniejszych od siebie. Jednak z biegiem czasu i ta różnica zaczęła się wyrównywać, Targaryen bowiem mierzy sobie dziś ponad sześć stóp wzrostu i należy do jednych z lepiej umięśnionych mężów w Czerwonej Twierdzy, nie wyłączając nawet członków Gwardii. Kiedy tylko dostał rycerskie ostrogi w szesnasty dzień imienia, wielu sądziło, że los Maegora będzie związany właśnie z Gwardią Królewską. Kiedy jednak do uszu samego Targaryena dotarły wieści, że w ten sposób pozbawi się prawa do dziedziczenia tronu (oraz kobiet), natychmiast odrzucił ewentualność zostania przybocznym własnego brata. Co tu zresztą mówić - czasami rywalizacja pomiędzy Maegorem a Aerysem była wręcz namacalna, bracia próbowali swych sił w każdej dziedzinie… i w każdej z nich zwyciężał pierworodny Jaehaerysa II, z dość prostej przyczyny - żaden sędzia nie pragnął zaleźć za skórę przyszłemu królowi. Inna sprawa, że tym samym trafiał na czarną listę drugiego co do starszeństwa Targaryena…
… który, z czystej zawiści, zwykle głęboko tłumionej, mścił się na stronniczych poddanych. Rodzice być może popełnili błąd, nadając mu imię po Maegorze I Okrutnym, bowiem część cech dawnego władcy wraz z mianem wsiąknęła w jego imiennika. Targaryen w porywach wściekłości, wywołanych zwykle przez Aerysa, niejednokrotnie demolował własną komnatę, udowadniając przy okazji, że jego siła w przypływach agresji godna jest olbrzymów zza Muru - ileż ław i stołów rozpłatanych mieczem służba musiała wynieść z jego sypialni, niewielu jest w stanie zliczyć. W ostatnich latach rywalizacja pomiędzy braćmi nieco przycichła - po objęciu tronu przez Aerysa, Maegor opuścił Westeros, udając się do Wolnych Miast, gdzie też nawiązał wiele cennych, zagranicznych kontaktów, głównie z dość podejrzanym półświatkiem Quartheńczyków. Tam też uzyskał miano „Szmaragdowego Płomienia”, gdyż nie raz widziano go w tamtejszej gildii alchemików, poszukującego możliwości kontrolowania smoczego ognia… którym pragnąłby pewnego dnia przywrócić do życia same smoki. Póki co jednak skończyło się na kilku spalonych budynkach na obrzeżach miast… oraz ofiarach śmiertelnych, głównie w formie prostytutek, strawionych zielonymi płomieniami. Maegor podobno próbował spłodzić z nimi smoka, trzymając w pobliżu łoża dzbany ze smoczym ogniem - jak skończyło się to dla kobiet, łatwo się domyślić. Prostaczkowie powiadają, że obecny król, obawiając się własnego brata, postanowił zesłać go jak najdalej od dworu. Inni zaś sądzą, że Maegor wyruszył w świat z powodu królowej, którą, w przeciwieństwie do Aerysa, darzył czymś więcej niż poczuciem małżeńskiego obowiązku. Jak wiele prawdy jest w słowach gawiedzi, wie jedynie sam zainteresowany, który po otrzymaniu niepokojących wieści o osłabieniu władzy królewskiej, powrócił do Westeros. Starając się zachować dystans od króla, jako członek rodu przejął dowództwo nad częścią armii, której też zaczął narzucać właściwą sobie, okrutną i żelazną dyscyplinę.



Ekwipunek


- zbroja płytowa w rodowych barwach Targaryenów - na napierśniku widnieje czerwony smok ziejący szmaragdowym ogniem,
- dwuręczny, potężny miecz, przetrzymywany w pozłacanej pochwie,
- sztylet z grawerowaną rękojeścią, na której widnieje grawer w języku starovalyriańskim - co dokładnie oznaczają słowa, wie jedynie właściciel, gdyż jako jedyny ma dostęp do broni,
- szaty, które nie odznaczają się zbytecznym przepychem,
- rodowy sygnet,
- bojowy rumak.





Ostatnio zmieniony przez Ivory Targaryen dnia Wto Lip 29, 2014 8:39 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Diryan Stark

Diryan Stark
Skąd :
Winterfell
Liczba postów :
153
Join date :
16/11/2013

Nowy wzór karty postaci Empty
PisanieTemat: Re: Nowy wzór karty postaci   Nowy wzór karty postaci EmptyWto Lip 29, 2014 8:06 pm

A jak ja chcę informacje zwrotną co do ekonomii, to nie ma chętnych!

Zdjęcie na górze jest źle wykadrowane, ale tak to spoko XD Nie lepiej, żeby pole do wypełnienia stanowiska było pod tym napisem, a nie obok? Zaburza mi to symetrię, ale możliwe, że tylko mi.

W sensie, że teraz jest tak:
Stanowisko: KSIĄŻĘ SMOCZEJ SKAŁY,
NAMIESTNIK SIEDMIU KRÓLESTW,
DRUGI SYN JAEHAERYSA II

A ja proponuję tak:
Stanowisko:
KSIĄŻĘ SMOCZEJ SKAŁY,
NAMIESTNIK SIEDMIU KRÓLESTW,
DRUGI SYN JAEHAERYSA II
Powrót do góry Go down
Ivory Targaryen

Ivory Targaryen
Dorne
Skąd :
Dorne, Słoneczna Włócznia
Liczba postów :
2203
Join date :
23/10/2013

Nowy wzór karty postaci Empty
PisanieTemat: Re: Nowy wzór karty postaci   Nowy wzór karty postaci EmptyWto Lip 29, 2014 8:20 pm

Powiększyłam trochę tę koronkę i wyszło tak, mam nadzieję, że teraz lepiej!












Maegor Targaryen

Wiek:
35 dni imienia
Miejsce urodzenia:
Smocza Skała
Ród:
Targaryen
Stanowisko:
Książę Smoczej Skały,
Namiestnik Siedmiu Królestw,
drugi syn Jaehaerysa II

Aparycja


W oczach czai się to, co człowiek pragnie ukryć przed spojrzeniami innych. Oczy są zwierciadłem duszy. Z nich czytać można jak z otwartej księgi. Są początkiem i końcem, wyznacznikiem zwycięstwa lub klęski. To w oczach należy szukać prawdziwego oblicza drugiego człowieka. Ten, kto posiadł tą wiedzę, może nazywać się zwycięzcą. Bo gdy spojrzy w oczy wroga dostrzeże w nich odpowiedź na wszystkie pytania. Jasne czy ciemne, zielone bądź lawendowe… oczy zawsze wyrażają to, czemu zaprzeczają słowa.
Maegor o tym wie. I w jego oczach, koloru wrzosów porastających stepy, a jednocześnie zimnych jak lód, z którego zbudowano Mur, można dostrzec to, że wie. Bo i dlaczego miałby udawać, że nie wie? Potęga, potęga cała kryje się w tym spojrzeniu, przecinającym na wskroś, nieugiętym i inteligentnym. Spojrzenie dowódcy? Zwycięzcy? Władcy? Czy potępionego? Próżne są trudy tych, którzy szukają odpowiedzi w dwóch sadzawkach wzroku Targaryena. Nie znajdziesz tam, mężny rycerzu i szlachetna damo, odpowiedzi. Nie odszukasz łaski ani miłości. Są bowiem ludzie, których zadaniem jest kochać, są tacy, którzy mają wzbudzać zaufanie. Są też jednak ci, co miast szczęścia siać mają grozę. Dyskomfort. Głęboko ukrywaną niechęć. Do której grupy zalicza się Maegor, gdzie pasuje ten konkretny element układanki? Wszędzie… i nigdzie zarazem. Gdyby choć jeden nieuważny gest, choć jedno wypowiedziane pochopnie słowo pomogło rozwikłać zagadkę Targaryena, sprawa byłaby łatwiejsza. Ale właśnie na tym polega jego fenomen - próżno szukać u Smoka czerni bądź bieli w zachowaniu. Są jedynie odcienie szarości, mniej lub bardziej chylące się ku mrokowi. Są niezjednane pokłady tajemniczości. Są dokładnie wyuczone ruchy, są groźne uśmiechy i szaleńcze gesty. Jest w końcu gra pozorów, bowiem Maegor nie ma sobie równych w teatrze cieni. Powierzchowność mówi, że to silny, nieustępliwy i nade wszystko dziki mężczyzna. Nieposkromiony w ruchach, nieprzewidywalny w decyzjach i stawiający na piedestale własną potęgę. Ten Targaryen jest charakterystyczny w pewien niepokojący sposób. Wystarczy jedno spojrzenie, by nie móc spod powiek wymazać zimnego wzroku lawendowych oczu, by krzywić się mimowolnie na widok jego uśmiechu, by w końcu dojść do wniosku, że z tego człowieka najpewniej jest okropny przyjaciel… i wybitny wróg. Sam Maegor doskonale wie, że im mniej liczne grono powierników, tym większa dyskrecja. A dyskrecja stanowi klucz do sukcesu. Jest jak schody, po których można szybko wejść, miast z mozołem piąć się po zatłoczonej drabinie prowadzącej na szczyt… wystarczy jedynie uważać, by nie poślizgnąć się na śliskich stopniach.
Co czyni go wyjątkowym? Być może wzrost - mając ponad sześć stóp siłą rzeczy przyciąga się uwagę dworzan, nienawykłych ostatnimi czasami do Targaryenów przywodzących na myśl raczej górę żelaza, niźli smukłych władców. Maegor posturą wdał się w Aegona Zdobywcę, nie zaś swego ojca, wielu ma nawet wątpliwość, czy zmieściłby się na Żelaznym Tronie... wielu, poza samym zainteresowanym. Malujący się na twarzy Targaryena wyraz zaciekłej determinacji zwykle łagodzony jest przez uśmiech. Próżno jednak oczekiwać w tym grymasie rozbawienia - na myśl przywodzi raczej pełen kpiny gest, zapowiedź nadchodzącego wybuchu złości. Porastająca twarz Maegora jasna szczecina, na podbródku przekształcająca się w brodę, jedynie wzmacnia efekt. Patrząc w lico tego, jakby nie patrzeć - księcia, rozmówca może być pewien jednego - wystarczy jedno nieuważne słowo, by ten, kto popełnił błąd, stracił głowę. I to zaledwie pojedynczym cięciem oburęcznego miecza.



Historia


Rozwalony u stołu, w objęciach bezwstydnych kobiet, od wina ociężały i jadłem napchany, kwiatami uwieńczony i namaszczony olejkami, wyczerpany rozpustą, rzuca pogróżki, bełkocąc o wymordowaniu uczciwych obywateli i o spaleniu miasta.
Widzisz go, jeszcze gładkiego na gębie albo z wymuskaną brodą, z włosami ułożonymi w lśniące loki, w tunice do kostek, z długimi rękawami, odziany– rzekłbyś – w żagle wzdęte, nie wams.
Mało kto dostrzega szaleństwo Aerysa, poza Tobą - opartym o ścianę, pogrążonym w milczeniu, obserwującym czujnie krzątającą się wokół służbę. Jako młodszy brat przyszłego króla wiesz, że te dziewki, tak czarujące i powabne potrafią nie tylko wzbudzać miłość i miłością obdarzać, nie tylko tańczyć i śpiewać, ale także wbić sztylet i dosypać trucizny.

Maegor od momentu przyjścia na świat, czyli przed trzydziestoma czterema dniami imienia, zawsze postrzegany był jako władca ewentualny. Nikt nie miał wątpliwości co do tego, iż starszy o cztery lata Aerys to król gwarantowany - silny jako niemowlę, nieznośny jako mały chłopiec, z wiekiem jedynie popadający w odmęty swej wyższości nad rodzeństwem. Mało kto jednak chciał przyznać, ze dorastający w cieniu brata Maegor mógłby w przyszłości stanowić dla władcy opozycję, choć dla wszystkich było oczywiste, że w rodzinie królewskiej walka o tron pomiędzy męskimi potomkami jest nieunikniona…
… zwłaszcza, gdy jeden z pretendentów otrzymuje imię po najokrutniejszym władcy z rodu Targaryenów. Ciężko jednak oczekiwać od kilkuletnich chłopców, iż będą gromadzić wokół siebie ośrodki władzy, zamiast bawić się drewnianymi mieczami i rzucać na siebie z pięściami w ramach rozrywki. Maegor przez pierwsze lata swego życia nie różnił się od setek innych dzieci w królestwie - cóż, może poza wyglądem, pochodzeniem, zajmowaną pozycją i uporem charakteru… co suma summarum oznacza, że w niczym nie przypominał nawet latorośli możnych lordów. Młody chłopiec, by nie nazywać siedmioletniego potomka króla bezosobowym określeniem „dziecka” pod wpływem dworskiego życia oraz nacisków wywieranych przez dwa tuziny nauczycieli, przez których był otaczany , postanowił ukierunkować swe siły na dziedziny, które w przyszłości miałyby okazać się pożyteczne. I właśnie w ten sposób Maegor rozpoczął swą przygodę z wojaczką. Od pacholęcia pobierał nauki walki mieczem oraz tarczą (którą, wbrew obiegowej opinii, można wykorzystać do czegoś więcej niż ukrywania się za nią), strzelania z łuku (z miernym skutkiem) oraz jazdy konno. Podczas, gdy część jego rodzeństwa wolała spędzać czas w Czerwonej Twierdzy, Maegor nie stronił od szaleńczych eskapad poza Królewską Przystań, gdzie walił w karczemnych bójkach po mordach … lub wręcz odwrotnie - dostawał od silniejszych od siebie. Jednak z biegiem czasu i ta różnica zaczęła się wyrównywać, Targaryen bowiem mierzy sobie dziś ponad sześć stóp wzrostu i należy do jednych z lepiej umięśnionych mężów w Czerwonej Twierdzy, nie wyłączając nawet członków Gwardii. Kiedy tylko dostał rycerskie ostrogi w szesnasty dzień imienia, wielu sądziło, że los Maegora będzie związany właśnie z Gwardią Królewską. Kiedy jednak do uszu samego Targaryena dotarły wieści, że w ten sposób pozbawi się prawa do dziedziczenia tronu (oraz kobiet), natychmiast odrzucił ewentualność zostania przybocznym własnego brata. Co tu zresztą mówić - czasami rywalizacja pomiędzy Maegorem a Aerysem była wręcz namacalna, bracia próbowali swych sił w każdej dziedzinie… i w każdej z nich zwyciężał pierworodny Jaehaerysa II, z dość prostej przyczyny - żaden sędzia nie pragnął zaleźć za skórę przyszłemu królowi. Inna sprawa, że tym samym trafiał na czarną listę drugiego co do starszeństwa Targaryena…
… który, z czystej zawiści, zwykle głęboko tłumionej, mścił się na stronniczych poddanych. Rodzice być może popełnili błąd, nadając mu imię po Maegorze I Okrutnym, bowiem część cech dawnego władcy wraz z mianem wsiąknęła w jego imiennika. Targaryen w porywach wściekłości, wywołanych zwykle przez Aerysa, niejednokrotnie demolował własną komnatę, udowadniając przy okazji, że jego siła w przypływach agresji godna jest olbrzymów zza Muru - ileż ław i stołów rozpłatanych mieczem służba musiała wynieść z jego sypialni, niewielu jest w stanie zliczyć. W ostatnich latach rywalizacja pomiędzy braćmi nieco przycichła - po objęciu tronu przez Aerysa, Maegor opuścił Westeros, udając się do Wolnych Miast, gdzie też nawiązał wiele cennych, zagranicznych kontaktów, głównie z dość podejrzanym półświatkiem Quartheńczyków. Tam też uzyskał miano „Szmaragdowego Płomienia”, gdyż nie raz widziano go w tamtejszej gildii alchemików, poszukującego możliwości kontrolowania smoczego ognia… którym pragnąłby pewnego dnia przywrócić do życia same smoki. Póki co jednak skończyło się na kilku spalonych budynkach na obrzeżach miast… oraz ofiarach śmiertelnych, głównie w formie prostytutek, strawionych zielonymi płomieniami. Maegor podobno próbował spłodzić z nimi smoka, trzymając w pobliżu łoża dzbany ze smoczym ogniem - jak skończyło się to dla kobiet, łatwo się domyślić. Prostaczkowie powiadają, że obecny król, obawiając się własnego brata, postanowił zesłać go jak najdalej od dworu. Inni zaś sądzą, że Maegor wyruszył w świat z powodu królowej, którą, w przeciwieństwie do Aerysa, darzył czymś więcej niż poczuciem małżeńskiego obowiązku. Jak wiele prawdy jest w słowach gawiedzi, wie jedynie sam zainteresowany, który po otrzymaniu niepokojących wieści o osłabieniu władzy królewskiej, powrócił do Westeros. Starając się zachować dystans od króla, jako członek rodu przejął dowództwo nad częścią armii, której też zaczął narzucać właściwą sobie, okrutną i żelazną dyscyplinę.



Ekwipunek


- zbroja płytowa w rodowych barwach Targaryenów - na napierśniku widnieje czerwony smok ziejący szmaragdowym ogniem,
- dwuręczny, potężny miecz, przetrzymywany w pozłacanej pochwie,
- sztylet z grawerowaną rękojeścią, na której widnieje grawer w języku starovalyriańskim - co dokładnie oznaczają słowa, wie jedynie właściciel, gdyż jako jedyny ma dostęp do broni,
- szaty, które nie odznaczają się zbytecznym przepychem,
- rodowy sygnet,
- bojowy rumak.





Ostatnio zmieniony przez Ivory Targaryen dnia Wto Lip 29, 2014 8:39 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Diryan Stark

Diryan Stark
Skąd :
Winterfell
Liczba postów :
153
Join date :
16/11/2013

Nowy wzór karty postaci Empty
PisanieTemat: Re: Nowy wzór karty postaci   Nowy wzór karty postaci EmptyWto Lip 29, 2014 8:21 pm

No, teraz jak dla mnie można publikować :D
Powrót do góry Go down
Beren Umber

Beren Umber
Północ
Skąd :
Ostatnie Domostwo
Liczba postów :
133
Join date :
14/01/2014

Nowy wzór karty postaci Empty
PisanieTemat: Re: Nowy wzór karty postaci   Nowy wzór karty postaci EmptyWto Lip 29, 2014 8:35 pm

Może tylko dla mnie to brzmi dziwnie, ale "prezencja" jakoś nie pasuje do realiów. Może "wizerunek" albo "aparycja"? Chociaż to wyłącznie taka językowa korekta, reszta jest sups!
Powrót do góry Go down
Ivory Targaryen

Ivory Targaryen
Dorne
Skąd :
Dorne, Słoneczna Włócznia
Liczba postów :
2203
Join date :
23/10/2013

Nowy wzór karty postaci Empty
PisanieTemat: Re: Nowy wzór karty postaci   Nowy wzór karty postaci EmptyWto Lip 29, 2014 8:39 pm

Przyznaję rację! Zmienione. ;)
Powrót do góry Go down
Koen Tully

Koen Tully
Skąd :
Riverrun
Liczba postów :
175
Join date :
05/06/2014

Nowy wzór karty postaci Empty
PisanieTemat: Re: Nowy wzór karty postaci   Nowy wzór karty postaci EmptyWto Lip 29, 2014 8:52 pm

A ja chcę podziękować za brak polskich znaków w nagłówkach. W poprzednim wzorze źle wyglądały te literki ("ą" w nagłówku "Wygląd" itd.).
Powrót do góry Go down
Sybille Tarth

Sybille Tarth
Ziemie Burzy
Skąd :
Tarth, Evenfall Hall
Liczba postów :
95
Join date :
12/09/2013

Nowy wzór karty postaci Empty
PisanieTemat: Re: Nowy wzór karty postaci   Nowy wzór karty postaci EmptyWto Lip 29, 2014 9:41 pm

Bardzo ładna! Tylko musicie pamiętać o tym, aby wspomnieć we wzorze, że zdjęcie musi mieć wymiary 500 na min. 250, w przeciwnym razie półkole zrobi się kwadratowe ;)
Powrót do góry Go down
Trevet Mallister

Trevet Mallister
Dorzecze
Skąd :
Dorzecze, Seagrad
Liczba postów :
257
Join date :
30/04/2013

Nowy wzór karty postaci Empty
PisanieTemat: Re: Nowy wzór karty postaci   Nowy wzór karty postaci EmptyWto Lip 29, 2014 10:18 pm

Niebrzydkie.

Nowy wzór karty postaci Images?q=tbn:ANd9GcRv97pwqN21J2jCYMSEj9-pw2Th_s2SnJndJZk8AlyqvqAogPMH
Powrót do góry Go down
Serwyn Vance

Serwyn Vance
Skąd :
Z planety Ziemia
Liczba postów :
46
Join date :
07/05/2014

Nowy wzór karty postaci Empty
PisanieTemat: Re: Nowy wzór karty postaci   Nowy wzór karty postaci EmptySro Lip 30, 2014 12:10 am

Normalnie byłbym za i w ogóle, ale forum musi mieć jakąś opozycję. Veto!
Powrót do góry Go down
Ivory Targaryen

Ivory Targaryen
Dorne
Skąd :
Dorne, Słoneczna Włócznia
Liczba postów :
2203
Join date :
23/10/2013

Nowy wzór karty postaci Empty
PisanieTemat: Re: Nowy wzór karty postaci   Nowy wzór karty postaci EmptySro Lip 30, 2014 2:34 pm

Dzięki korekcie Elstana wygląd karty uległ małej zmianie, ale chyba teraz wygląda lepiej!





Maegor Targaryen

Wiek:
35 dni imienia
Miejsce urodzenia:
Smocza Skała
Ród:
Targaryen
Stanowisko:
Książę Smoczej Skały,
Namiestnik Siedmiu Królestw,
drugi syn Jaehaerysa II

Aparycja


W oczach czai się to, co człowiek pragnie ukryć przed spojrzeniami innych. Oczy są zwierciadłem duszy. Z nich czytać można jak z otwartej księgi. Są początkiem i końcem, wyznacznikiem zwycięstwa lub klęski. To w oczach należy szukać prawdziwego oblicza drugiego człowieka. Ten, kto posiadł tą wiedzę, może nazywać się zwycięzcą. Bo gdy spojrzy w oczy wroga dostrzeże w nich odpowiedź na wszystkie pytania. Jasne czy ciemne, zielone bądź lawendowe… oczy zawsze wyrażają to, czemu zaprzeczają słowa.
Maegor o tym wie. I w jego oczach, koloru wrzosów porastających stepy, a jednocześnie zimnych jak lód, z którego zbudowano Mur, można dostrzec to, że wie. Bo i dlaczego miałby udawać, że nie wie? Potęga, potęga cała kryje się w tym spojrzeniu, przecinającym na wskroś, nieugiętym i inteligentnym. Spojrzenie dowódcy? Zwycięzcy? Władcy? Czy potępionego? Próżne są trudy tych, którzy szukają odpowiedzi w dwóch sadzawkach wzroku Targaryena. Nie znajdziesz tam, mężny rycerzu i szlachetna damo, odpowiedzi. Nie odszukasz łaski ani miłości. Są bowiem ludzie, których zadaniem jest kochać, są tacy, którzy mają wzbudzać zaufanie. Są też jednak ci, co miast szczęścia siać mają grozę. Dyskomfort. Głęboko ukrywaną niechęć. Do której grupy zalicza się Maegor, gdzie pasuje ten konkretny element układanki? Wszędzie… i nigdzie zarazem. Gdyby choć jeden nieuważny gest, choć jedno wypowiedziane pochopnie słowo pomogło rozwikłać zagadkę Targaryena, sprawa byłaby łatwiejsza. Ale właśnie na tym polega jego fenomen - próżno szukać u Smoka czerni bądź bieli w zachowaniu. Są jedynie odcienie szarości, mniej lub bardziej chylące się ku mrokowi. Są niezjednane pokłady tajemniczości. Są dokładnie wyuczone ruchy, są groźne uśmiechy i szaleńcze gesty. Jest w końcu gra pozorów, bowiem Maegor nie ma sobie równych w teatrze cieni. Powierzchowność mówi, że to silny, nieustępliwy i nade wszystko dziki mężczyzna. Nieposkromiony w ruchach, nieprzewidywalny w decyzjach i stawiający na piedestale własną potęgę. Ten Targaryen jest charakterystyczny w pewien niepokojący sposób. Wystarczy jedno spojrzenie, by nie móc spod powiek wymazać zimnego wzroku lawendowych oczu, by krzywić się mimowolnie na widok jego uśmiechu, by w końcu dojść do wniosku, że z tego człowieka najpewniej jest okropny przyjaciel… i wybitny wróg. Sam Maegor doskonale wie, że im mniej liczne grono powierników, tym większa dyskrecja. A dyskrecja stanowi klucz do sukcesu. Jest jak schody, po których można szybko wejść, miast z mozołem piąć się po zatłoczonej drabinie prowadzącej na szczyt… wystarczy jedynie uważać, by nie poślizgnąć się na śliskich stopniach.
Co czyni go wyjątkowym? Być może wzrost - mając ponad sześć stóp siłą rzeczy przyciąga się uwagę dworzan, nienawykłych ostatnimi czasami do Targaryenów przywodzących na myśl raczej górę żelaza, niźli smukłych władców. Maegor posturą wdał się w Aegona Zdobywcę, nie zaś swego ojca, wielu ma nawet wątpliwość, czy zmieściłby się na Żelaznym Tronie... wielu, poza samym zainteresowanym. Malujący się na twarzy Targaryena wyraz zaciekłej determinacji zwykle łagodzony jest przez uśmiech. Próżno jednak oczekiwać w tym grymasie rozbawienia - na myśl przywodzi raczej pełen kpiny gest, zapowiedź nadchodzącego wybuchu złości. Porastająca twarz Maegora jasna szczecina, na podbródku przekształcająca się w brodę, jedynie wzmacnia efekt. Patrząc w lico tego, jakby nie patrzeć - księcia, rozmówca może być pewien jednego - wystarczy jedno nieuważne słowo, by ten, kto popełnił błąd, stracił głowę. I to zaledwie pojedynczym cięciem oburęcznego miecza.



Historia


Rozwalony u stołu, w objęciach bezwstydnych kobiet, od wina ociężały i jadłem napchany, kwiatami uwieńczony i namaszczony olejkami, wyczerpany rozpustą, rzuca pogróżki, bełkocąc o wymordowaniu uczciwych obywateli i o spaleniu miasta.
Widzisz go, jeszcze gładkiego na gębie albo z wymuskaną brodą, z włosami ułożonymi w lśniące loki, w tunice do kostek, z długimi rękawami, odziany– rzekłbyś – w żagle wzdęte, nie wams.
Mało kto dostrzega szaleństwo Aerysa, poza Tobą - opartym o ścianę, pogrążonym w milczeniu, obserwującym czujnie krzątającą się wokół służbę. Jako młodszy brat przyszłego króla wiesz, że te dziewki, tak czarujące i powabne potrafią nie tylko wzbudzać miłość i miłością obdarzać, nie tylko tańczyć i śpiewać, ale także wbić sztylet i dosypać trucizny.

Maegor od momentu przyjścia na świat, czyli przed trzydziestoma czterema dniami imienia, zawsze postrzegany był jako władca ewentualny. Nikt nie miał wątpliwości co do tego, iż starszy o cztery lata Aerys to król gwarantowany - silny jako niemowlę, nieznośny jako mały chłopiec, z wiekiem jedynie popadający w odmęty swej wyższości nad rodzeństwem. Mało kto jednak chciał przyznać, ze dorastający w cieniu brata Maegor mógłby w przyszłości stanowić dla władcy opozycję, choć dla wszystkich było oczywiste, że w rodzinie królewskiej walka o tron pomiędzy męskimi potomkami jest nieunikniona…
… zwłaszcza, gdy jeden z pretendentów otrzymuje imię po najokrutniejszym władcy z rodu Targaryenów. Ciężko jednak oczekiwać od kilkuletnich chłopców, iż będą gromadzić wokół siebie ośrodki władzy, zamiast bawić się drewnianymi mieczami i rzucać na siebie z pięściami w ramach rozrywki. Maegor przez pierwsze lata swego życia nie różnił się od setek innych dzieci w królestwie - cóż, może poza wyglądem, pochodzeniem, zajmowaną pozycją i uporem charakteru… co suma summarum oznacza, że w niczym nie przypominał nawet latorośli możnych lordów. Młody chłopiec, by nie nazywać siedmioletniego potomka króla bezosobowym określeniem „dziecka” pod wpływem dworskiego życia oraz nacisków wywieranych przez dwa tuziny nauczycieli, przez których był otaczany , postanowił ukierunkować swe siły na dziedziny, które w przyszłości miałyby okazać się pożyteczne. I właśnie w ten sposób Maegor rozpoczął swą przygodę z wojaczką. Od pacholęcia pobierał nauki walki mieczem oraz tarczą (którą, wbrew obiegowej opinii, można wykorzystać do czegoś więcej niż ukrywania się za nią), strzelania z łuku (z miernym skutkiem) oraz jazdy konno. Podczas, gdy część jego rodzeństwa wolała spędzać czas w Czerwonej Twierdzy, Maegor nie stronił od szaleńczych eskapad poza Królewską Przystań, gdzie walił w karczemnych bójkach po mordach … lub wręcz odwrotnie - dostawał od silniejszych od siebie. Jednak z biegiem czasu i ta różnica zaczęła się wyrównywać, Targaryen bowiem mierzy sobie dziś ponad sześć stóp wzrostu i należy do jednych z lepiej umięśnionych mężów w Czerwonej Twierdzy, nie wyłączając nawet członków Gwardii. Kiedy tylko dostał rycerskie ostrogi w szesnasty dzień imienia, wielu sądziło, że los Maegora będzie związany właśnie z Gwardią Królewską. Kiedy jednak do uszu samego Targaryena dotarły wieści, że w ten sposób pozbawi się prawa do dziedziczenia tronu (oraz kobiet), natychmiast odrzucił ewentualność zostania przybocznym własnego brata. Co tu zresztą mówić - czasami rywalizacja pomiędzy Maegorem a Aerysem była wręcz namacalna, bracia próbowali swych sił w każdej dziedzinie… i w każdej z nich zwyciężał pierworodny Jaehaerysa II, z dość prostej przyczyny - żaden sędzia nie pragnął zaleźć za skórę przyszłemu królowi. Inna sprawa, że tym samym trafiał na czarną listę drugiego co do starszeństwa Targaryena…
… który, z czystej zawiści, zwykle głęboko tłumionej, mścił się na stronniczych poddanych. Rodzice być może popełnili błąd, nadając mu imię po Maegorze I Okrutnym, bowiem część cech dawnego władcy wraz z mianem wsiąknęła w jego imiennika. Targaryen w porywach wściekłości, wywołanych zwykle przez Aerysa, niejednokrotnie demolował własną komnatę, udowadniając przy okazji, że jego siła w przypływach agresji godna jest olbrzymów zza Muru - ileż ław i stołów rozpłatanych mieczem służba musiała wynieść z jego sypialni, niewielu jest w stanie zliczyć. W ostatnich latach rywalizacja pomiędzy braćmi nieco przycichła - po objęciu tronu przez Aerysa, Maegor opuścił Westeros, udając się do Wolnych Miast, gdzie też nawiązał wiele cennych, zagranicznych kontaktów, głównie z dość podejrzanym półświatkiem Quartheńczyków. Tam też uzyskał miano „Szmaragdowego Płomienia”, gdyż nie raz widziano go w tamtejszej gildii alchemików, poszukującego możliwości kontrolowania smoczego ognia… którym pragnąłby pewnego dnia przywrócić do życia same smoki. Póki co jednak skończyło się na kilku spalonych budynkach na obrzeżach miast… oraz ofiarach śmiertelnych, głównie w formie prostytutek, strawionych zielonymi płomieniami. Maegor podobno próbował spłodzić z nimi smoka, trzymając w pobliżu łoża dzbany ze smoczym ogniem - jak skończyło się to dla kobiet, łatwo się domyślić. Prostaczkowie powiadają, że obecny król, obawiając się własnego brata, postanowił zesłać go jak najdalej od dworu. Inni zaś sądzą, że Maegor wyruszył w świat z powodu królowej, którą, w przeciwieństwie do Aerysa, darzył czymś więcej niż poczuciem małżeńskiego obowiązku. Jak wiele prawdy jest w słowach gawiedzi, wie jedynie sam zainteresowany, który po otrzymaniu niepokojących wieści o osłabieniu władzy królewskiej, powrócił do Westeros. Starając się zachować dystans od króla, jako członek rodu przejął dowództwo nad częścią armii, której też zaczął narzucać właściwą sobie, okrutną i żelazną dyscyplinę.



Ekwipunek


- zbroja płytowa w rodowych barwach Targaryenów - na napierśniku widnieje czerwony smok ziejący szmaragdowym ogniem,
- dwuręczny, potężny miecz, przetrzymywany w pozłacanej pochwie,
- sztylet z grawerowaną rękojeścią, na której widnieje grawer w języku starovalyriańskim - co dokładnie oznaczają słowa, wie jedynie właściciel, gdyż jako jedyny ma dostęp do broni,
- szaty, które nie odznaczają się zbytecznym przepychem,
- rodowy sygnet,
- bojowy rumak.



Powrót do góry Go down
Sponsored content


Nowy wzór karty postaci Empty
PisanieTemat: Re: Nowy wzór karty postaci   Nowy wzór karty postaci Empty

Powrót do góry Go down
 

Nowy wzór karty postaci

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

 Similar topics

-
» Najbardziej/najmniej lubiane postaci z SK
» Nowy gracz w poszukiwaniu fabuły
» Bitwa Postaci
» Karta Postaci
» Bitwa Postaci

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Karczma :: Offtopic :: Kosz-