Arest

Aparycja

Arest jest szczupły, wysoki na ponad sześć stóp i silny, choć jego wygląd sugeruje wprost przeciwnie. Ma krótko ścięte włosy i brodę, które kiedyś były czarne jak u jego matki, lecz teraz zaczynały się już pojawiać oznaki siwizny. Jego oczy są ciemnobrązowe do takiego stopnia, że niektórzy ludzie zastanawiali się, czy nie są one czarne. Natomiast pod oczami widnieją wory od bezsenności, która dręczyła go, od kiedy pamiętał. Pod lewym okiem dodatkowo ma się pieprzyk. Jego wzrok potrafił wpędzić człowieka w strach i zaniepokojenie, pomimo że mężczyzna nie ma takiego zamiaru i nie ma na to wpływu. Ares zazwyczaj chodzi lekko przygarbiony i ma surowy wygląd twarzy, choć w rzeczywistości nie lubi jakichkolwiek sprzeczek i konfliktów. Jego ciało jest naznaczone mniejszymi i większymi bliznami odniesionymi podczas pracy na polu. Nie ma on także małego palca u lewej ręki z powodu nieumiejętnego posługiwania się nożem podczas krojenia bochenka chleba w wieku 7 lat. Służy na murze, więc chodzi ubrany w czerni jak zresztą wszyscy jego bracia.

Biografia

Arest ma 44 lata, a na murze jest od 9 lat. Służy na nim z własnej woli, choć kiedyś się na to nie zapowiadało. Kiedy był młody często bawił się ze swym starszym bratem Raffem. Jego rodzice mieli średniej wielkości ziemię pod uprawę niedaleko Winterfell, którą w późniejszym czasie odziedziczył. Jego brat pracował w wielu miejscach: gospodach, u kowala, na budowie i wielu innych, aby wspomóc rodzinę. Arest najbardziej lubił jednak bawić się Raffem. Czasami w nocy brali konie wypożyczone przez ojca w celu pracy na polu, po czym jeździli i walczyli na kije udając, że są rycerzami. Jednakże pewnego dnia Raff wyjechał do pracy na południe i nigdy nie wrócił. W wieku 18 lat Arest ożenił się z piękną brunetką o niebieskich oczach mającą na imię Elis, jednakże niedługo po ślubie jego rodzice zmarli, a on odziedziczył ich ziemię. Wraz z żonę próbowali mieć dzieci, lecz Elis zdarzały się poronienia, dziecko rodziło się martwe, lub umierało w wieku niemowlęcym. Bogowie obdarzyli go jednym synem Jonem. Jego żona pięć lat po urodzeniu Jona zmarła w trakcie porodu, lecz urodziła mu córkę, która niestety umarła niedługo potem. Został sam z pięcioletnim Jonem, którym zajmował się najlepiej jak umiał. Kiedy jego syn miał za sobą dziesiąty dzień imienia poważnie zachorował.  Arest modlił się do Starych Bogów, aby nie odbierali mu syna, lecz bezskutecznie. Został sam bez rodziny, z polem uprawnym i chatą po rodzicach. Modlił się wtedy do Bogów, ale sam nie wiedział, o co: może o łaskę dla zmarłego syna, może o wskazanie drogi, a może o śmierć? Pewnego dnia obudził się rozmyślając, co robić dalej. Bogowie jeszcze go nie zabili, więc może to znak? Arest miał już dość żałoby i bezczynnego siedzenia. Wtedy to postanowił sprzedać wszystko, co miał, a następnie kupił konia i miecz, by przywdziać czerń. W trakcie podróży na Mur spotkał grupkę najemników, a ich przywódca Edwyn za trochę miedziaków udzielił mu kilku lekcji odnośnie posługiwania się mieczem i łukiem. Spotkał nawet wędrownego septona, co na północy zdarzało się rzadko, ale miło było z nim wędrować przez jakiś czas. Septon miał na imię Gawen i nauczył go trochę czytać i pisać, czego jako rolnik wcześniej nie potrafił. Podczas szkolenia na murze mężczyzna był w dobrej formie, jako że przez całe życie pracował. Okazało się, że walka na miecze z Raffem w młodości się przydała, tak samo jak spotkanie z najemnikami, dzięki czemu pod koniec szkolenia Ares potrafił wytrącić miecz swemu nauczycielowi ser Mottonowi z ręki. Posługiwanie się łukiem z początku szło mu beznadziejnie, ale potem nie sprawiało mu to żadnego problemu. Najlepiej, jednak szła mu jazda konna, którą zawsze uwielbiał i trenował przez większość życia. Kiedy szkolenie dobiegło końca Arest dowiedział się, że zostanie zwiadowcą w Czarnym Zamku na tę noc i na wszystkie pozostałe.

Ekwipunek

Czarne ubranie brata z Nocnej Straży, kolczuga, długi miecz, sztylet, łuk wraz z kołczanem pełnym strzał oraz czarna jak noc klacz.

acidbrain