a
IndeksLatest imagesRejestracjaZaloguj
Jacob



 

 Jacob

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
Go??

Anonymous

Jacob Empty
PisanieTemat: Jacob   Jacob EmptyWto Cze 04, 2013 10:30 pm

Jacob Maylight


Wiek:
29

Miejsce Urodzenia:
Sandstone

Stanowisko:
Najemnik

Ród:
Brak


Wygląd:

Może i Jacob nie pochodzi z lordowskiego rodu, ale za to rysy jego twarzy zdają się mówić o tym coś innego. Wszak nie sposób przejść obojętnie obok jego szpiczasto zakończonej brody czy też dość widocznego, jednak nie wielkiego, nosa. Idąc dalej zauważamy jego błękitne oczy, które doskonale kontrastują z jego czarnym strojem i włosami tegoż samego koloru. Skoro mowa o nich, to są one średniej długości, bowiem kosmyki rozpadają się na ramionach mężczyzny. Kolejnym atutem z pewnością jest jego dość okazały, aczkolwiek zadbany zarost okalający facjatę. Z pewnością od tego brzydszy się nie stanie. Dość jednak o jego licu, bowiem pominąłem ważną rzecz! Sylwetka. Tak - to, co wszyscy zauważają na początku. Jacob może pochwalić się dość pokaźnym wzrostem, bowiem mierzy sobie metr osiemdziesiąt siedem centymetrów, co z pewnością stawia go pośród wyższych mężów z Siedmiu Królestw. Jeśli zaś chodzi o rozstaw barków i ogólną muskulaturę, to z pewnością można stwierdzić, że mężczyzna nie próżnuje wieczorami po karczmach, zajadając się najwybitniejszymi daniami. Nie jest chudy, a raczej odpowiednio wytrenowany. W końcu ciągłe podróże, machanie mieczem i wykonywanie zleceń za innych sprawiły, że jego cało coś sobą reprezentuje.

historia:

I przechodzimy do najczarniejszych odmętów duszy Jacoba. Jak już wiadomo, urodził się on w Sandstone i nie pochodził z wyższych sfer. Ba! On nawet rzadko widział kogokolwiek, kto mógłby szczerze posługiwać się takim mianem. W każdym razie mały czarnowłosy był synem piekarza i również nietrudno się domyślić, że od najmłodszych lat musiał pomagać swojemu ojcu oraz przyuczać się do zawodu. Może i jego żywot nie był przepełniony luksusami, ale jakoś nigdy na to nie narzekał. Nauczył się wykorzystywać wszystko, co ma pod rękę i t z jak największą starannością. Rodzice otaczali go troskliwą opieką, jako że był ich jedynym potomkiem. To właśnie on miał im pomagać w starszych latach i zarabiać na utrzymanie ich domu. Może nawet ten plan by się powiódł, gdyby nie charakter Jacoba i jego niemoc odwrócenia wzroku na krzywdy innych.

Kiedy Jacob miał czternaście lat, jego życie miało się wywrócić do góry nogami. W jednej chwili nad jego głową zawisła wizja celi, kata i haniebnej śmierci. Jak to wszystko się stało? Pewnego razu, kiedy czarnowłosy roznosił chleb, do jego uszu dobieg kobiecy krzyk. Nie był to jednak odgłos radości czy harców, a zwyczajne wołanie o pomoc. Zaciekawiony chłopak natychmiast ruszył w stronę prawdopodobnej lokacji niewiasty i to co dojrzał po prostu go sparaliżowało. Okazało się, że na pobliskim polu jakiś mężczyzna postanowił wykorzystać to, że młoda kobieta znalazła się tutaj bez żadnej opieki. Jacob może nie orientował się w rodach i takich sprawach, ale doskonale widział, że ubiór jegomościa znacząco odróżnia się od odzienia, jakie zwykli nosić mieszkańcy jego wioski. Początkowo Maylight chciał się po prostu odwrócić i udawać, że niczego nie widział, ale kiedy napotkał wzrok dziewczyny po prostu nie mógł tego zrobić. Chwycił za najbliższe widły i z rozpędu wpadł w swego niedoszłego przeciwnika. Nie trzeba chyba opisywać tego, jak kolce przebijają się najpierw przez skórę, następnie przez tłuszcz i mięśnie, a następne wychodzą drugą stroną, prawda? W każdym razie syn piekarza zabił kogoś ważnego i wyglądało na to, że niedługo za to odpowie. Dziewczyna poprzysięgła mu jednak, że nikomu o tym nie powie, a skoro nie było świadków, to nie powinno być też mowy o złapaniu sprawcy. Jednak to była największa pomyłka w życiu chłopaka. Kilka dni później do jego domu wtargnęli uzbrojeni mężczyźni i wyciągnęli biedaka na zewnątrz. Wtedy to Jacob dostrzegł niewiastę, którą uratował. Wskazywała na niego palcem i kiwała głową. Więc jednak go wydała? Tyle dla niej zaryzykował i jak się okazało, zrobił to niepotrzebnie. W każdym razie na nic zdał się lament rodziców, wyrok i tak miał być wykonany. Wtem z pomocą przyszedł jednak Nocny Strażnik, który zaoferował przyłączenie się do niego, a w zamian zbrodnie zostaną mu darowane. Jacob nie miał wielkiego wyboru i z żalem sercu przystał na jego propozycję, opuszczając tym samym swą rodzinę.

I tak oto chłopak zawędrował na Mur, gdzie odbywał treningi. To tam nauczył się czytać, pisać, zdobył wiedzę potrzebną do przetrwania w samotności, a przede wszystkim zdobył umiejętności władania mieczem i strzelania z łuku. Właśnie te umiejętności miały mu się niedługo przydać najbardziej. Minęło parę lat, a Jacob został mianowany zwiadowcą i ruszał na wyprawy poza Mur. Pech jednak chciał, że pewnego razu natrafili na znaczną grupę Dzikich, którzy zwyczajnie przygnietli Wrony swą liczebnością. Podczas potyczki Jacob dostał obuchem w głowę i zwyczajnie stracił przytomność. Najwidoczniej ktoś nad nim czuwał i pozwolił mu przetrwać. Niestety kiedy Nocny Strażnik odzyskał świadomość, naokoło nie było niczego, poza trupami. Właśnie wtedy czarnowłosy stwierdził, że rozwiązuje swe przeznaczenie, które do tej pory związane było z Wronami. Opuścił Mur, a nikt o tym nie wiedział. I tak został uznany za zmarłego. Z mieczem, koniem i swoim płaszczem przemierzał niezliczone połacie terenu, nawiązując coraz to nowsze znajomości i najmując się do kolejnych zadań. Podczas jednej ze swych podróży spotkał dziewczynę, która definitywnie sama by sobie nie poradziła. Na imię miała Lyesse. Postanowił, że poniańczy ją aż do momentu, kiedy będzie samowystarczalna. Tak też się stało. Pewnej nocy Jacob po prostu opuścił ich wspólny obóz i zniknął w cieniu. Nie wyjawił też jej swojego imienia, aby nigdy więcej nie powtórzyła się sytuacja, która miała miejsce za młodu.


ekwipunek:

Z pewnością jego brązowy koń Brego. Oprócz tego czarna peleryna z kapturem, kolczuga, nogawice, skórzane buty. Przy pasie znajduje się jego długi miecz, przy prawym bucie niewielki sztylet, a na plecach drewniany łuk z kołczanem i piętnastoma strzałami. Oprócz tego należy doliczyć jeszcze bukłak z wodą i parę monet na napitek.



Powrót do góry Go down
Fire and Blood

Fire and Blood
Włości Korony
Liczba postów :
465
Join date :
23/03/2013

Jacob Empty
PisanieTemat: Re: Jacob   Jacob EmptyWto Cze 04, 2013 10:51 pm

Akceptuję!
Powrót do góry Go down
 

Jacob

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

 Similar topics

-
» Jacob Lannister

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Karczma :: Offtopic :: Kosz :: Karty Postaci-