a
IndeksLatest imagesRejestracjaZaloguj
Wojenko, wojenko... - Page 2



 

 Wojenko, wojenko...

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2
AutorWiadomość
Roderick Tully

Roderick Tully
Nie żyje
Skąd :
Dorzecze, Riverrun
Liczba postów :
37
Join date :
27/04/2013

Wojenko, wojenko...  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Wojenko, wojenko...    Wojenko, wojenko...  - Page 2 EmptyPią Maj 03, 2013 10:00 pm

First topic message reminder :

...cóżeś ty za pani?

No właśnie. Na czacie forum pojawiła się dyskusja na temat prowadzenia wojen, którą można i moim zdaniem warto przenieść do tematu, gdzie spokojnie można przyjrzeć się temu wszystkiemu.

Po pierwsze, trzeba sobie uświadomić, że jest to forum na podstawie Pieśni Lodu i Ognia. Być może niektórym trudno jest to pojąć, jednakże tutaj nie chodzi tylko o bale i wszechogarniającą miłość i pokój. Valar morghulis jak to mówią w Essos i mają słuszność. Dlatego nic dziwnego, że śmieć, wojna i potyczki będą miały tu miejsce. Znak zapytania należy jednak postawić i spróbować odpowiedzieć na pytanie: "Panie Królu, jak walczyć? "

Odpowiedź nie jest taka prosta, jakby się mogło to wydawać. Mistrz Gry jest niezbędny. To on/ona musi rozpocząć rozgrywkę lub przynajmniej ją w dużym stopniu kontrolować i sprawdzać. W przypadku ataku Edana na ziemie Arrynów nie miało to miejsca. Co więcej dostał wolną rękę i wykorzystał to na swój sposób. Nie dziwię mu się, gdybym ja dostał wolną rękę przy tworzeniu tematu z podbojem, napisałbym od razu, że Roderick stoi w sypialni Lorda Arryna wraz z 16 tysiącami zbrojnych, trzymając mu nóż na gardle.
Nie było MG, gracz dostał wolną rękę, więc zaczął wątek na swoją korzyść, co jest zrozumiałe i oczywiste.

Dalej, widzimy, że nagle pojawia się nowy gracz Arryn, który od razu przechodzi do czynów i niweczy plan Edana tworząc pułapkę. Niby okej, wpasował się w grę, ale jednak pozostaje to niezbyt pozytywne. Nie ma MG, nikt nie mówił jak i gdzie ma się to wszystko zacząć, więc wygląda to jak wygląda.
Edan chciał zająć bramę po cichu. Nikt go nie nadzorował i dlatego sobie napisał, że ją zdobył. Trzeba wziąć pod uwagę fakt, że Arrynowie nie mieli nic opracowane. 3 tematy stworzone przez administrację na temat miejsc mało istotnych. Nie mając się czego zaczepić, tworzy się temat dogodny dla siebie... Ale to takie już na marginesie.
Pułapka.. no spoko, ale zaraz może się okazać, że jest pułapka pułapki.. a zaraz po niej pułapka pułapki pułapki.. Do tego dojdą dwa tuziny szpiegów i po prostu będziemy mieli jedną wielką intrygę, gdzie każdy przegania się w zastawianiu pułapek. Dalej.. nigdzie nie było napisane, że armia jest wykończona marszem.[poprawka, było wspomniane, że są mniej/więcej zmęczeni.] Mogła wypocząć i ruszyć w pełni sił.. Nie jest napisane, że nie porusza się konno, ani, że nie wytłukła wszystkich w pień po drodze.. Nie ma tego, gdyż MG dał wolną rękę w kreowaniu świata i wydarzenia w Dolinie Arrynów - o tym pisałem wcześniej.

Jakie nasuwają się wnioski? Takie, że w kwestiach zbrojnych nie można dawać użytkownikom wolnej ręki. Dodatkowo potrzebna jest jakąś, chociażby najprostsza, mechanika. Padło słowo kości.. ale czy kości to na dłuższą metę dobry pomysł? Dajmy przykład - przewaga liczebności wynosi 7 do 5 dla Starków nad Freyami. Starkowie mają dodatkowo przewagę w znajomości terenu i ulokowaniu wojsk. Rzucają kośćmi. wylatuje 1. Freyowie są rozbici, mniej zorganizowani - wrzucają 5. I tak oto mamy 8 do 10 dla Freyów. Można się podpierać kośćmi, jednak bardziej używałbym ich w sprawach spornych, oczywistości powinny być oczywiste, aby nie wyszła z tego parodia.

Dobre opisy, zmysł taktyczny, przemyślane akcje - wnioski i ocena MG. Sprawy sporne -kości.
I mamy jakiś zarys gry wojennej.

Dodatkowa sugestia/propozycja. Stworzyć temat (każdy ród swój) z postaciami NPC, pod kontrolą graczy. I tworzyć sobie szpiegów, kapitanów i innych ludzi, których według nas ród potrzebuje. I wtedy wysłać ich gdzieś na przeszpiegi, by dowodzili armią lub truli zbędnych osobników. Zlikwiduje to tym samym akcje, w których każdy ma setkę szpiegów i wie wszystko o wszystkich.

No i dodać temat z mapami. Kilkakrotnie było to wspominane w pomysłach a map dalej nie widać.

R.



Powrót do góry Go down

AutorWiadomość
Reinmar Arryn

Reinmar Arryn
Nie żyje
Skąd :
Dolina Arrynów
Liczba postów :
656
Join date :
03/05/2013

Wojenko, wojenko...  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Wojenko, wojenko...    Wojenko, wojenko...  - Page 2 EmptyCzw Maj 09, 2013 4:59 pm

Moja również nie, a nie widzę powodu, żeby cokolwiek anulować. Na całe szczęście, decyzja nie należy do mnie ani do Ciebie. I jeżeli ktokolwiek atakuje moją osobę, to nie żaden temat, tylko Ty.

Cytat :
Była dziś rozmowa, z której wynikło, że Edan sobie odpuścił bo zrażony postawą MG nie miał chęci na dalszą grę.

Czyli krótko mówiąc, jeśli MG nie zdecyduje po naszej myśli, opuszczamy forum. Logiczne.
Powrót do góry Go down
Rhaena Targaryen

Rhaena Targaryen
Nie żyje
Skąd :
Dragonstone
Liczba postów :
342
Join date :
30/04/2013

Wojenko, wojenko...  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Wojenko, wojenko...    Wojenko, wojenko...  - Page 2 EmptyCzw Maj 09, 2013 5:00 pm

Nie musisz wydawać mi zgody na kierowanie armią. Wystarczy, że podeślesz mi na PW decyzję osoby, która miała dowodzić tą zgrają podczas gdy Edan wyruszył do Krwawej Bramy. Do niego lada chwila przybędą posłowie z rozkazami. Krótko mi się tylko do nich ustosunkuj i po sprawie... możemy lecieć dalej z fabuła i nikt nigdzie nie musi gnić... poza Edanem w lochu.
Powrót do góry Go down
Roderick Tully

Roderick Tully
Nie żyje
Skąd :
Dorzecze, Riverrun
Liczba postów :
37
Join date :
27/04/2013

Wojenko, wojenko...  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Wojenko, wojenko...    Wojenko, wojenko...  - Page 2 EmptyCzw Maj 09, 2013 5:05 pm

Cytat :
Na całe szczęście, decyzja nie należy do mnie ani do Ciebie.
Mój ród, moja armia.. Wydaje mi się, że mam całkiem sporo do powiedzenia.

Cytat :
Czyli krótko mówiąc, jeśli MG nie zdecyduje po naszej myśli, opuszczamy forum. Logiczne.

Chodzi o sprawę z Panią Światła, która ignorowała Edana kilka dni, by na końcu dać mu wolną rękę, aby tworzył co chce. Potem następne dni ciszy, które przerwała Rhaena. Dlatego zrezygnował z gry, a nie dlatego, że wyżej wymieniona, wybiła mu gwardzistów.

I nie mam zamiaru wysyłać żadnych decyzji o odwołaniu armii. Bo nie po to Edan zdecydował ruszyć na Arrynów, aby się nagle wycofywać z większością armii. Byłby to duży uszczerbek na reputacji mojego domu i na to się nie zgadzam.
Moje stanowisko jest niezmienne, możemy anulować całą akcję, albo Arryn czeka, aż będę mógł na spokojnie siąść do gry i kontynuować wątek.
Powrót do góry Go down
Rhaena Targaryen

Rhaena Targaryen
Nie żyje
Skąd :
Dragonstone
Liczba postów :
342
Join date :
30/04/2013

Wojenko, wojenko...  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Wojenko, wojenko...    Wojenko, wojenko...  - Page 2 EmptyCzw Maj 09, 2013 5:15 pm

Nie wiem czy się zrozumieliśmy :)
W swoim następnym poście opiszę, z jaką wiadomością do armii przybyli posłowie. Chciałabym, aby ktoś z Tully, najpewniej Ty Rod, napisał mi krótko jaka jest decyzja, armia zostaje nieopodal Orlego gniazda i czeka na Lorda by wznowić oblężenie czy cokolwiek innego, czy się wycofuje. Fabularnie bowiem nowiny nie rozchodzą się z szybkością maili. A Tym bardziej osoby nie docierają tak szybko na drugi koniec królestwa :)
Nie chcę blokować dłużej Reina w temacie, a to pozwoli mu na nieco swobody.
Powrót do góry Go down
Reinmar Arryn

Reinmar Arryn
Nie żyje
Skąd :
Dolina Arrynów
Liczba postów :
656
Join date :
03/05/2013

Wojenko, wojenko...  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Wojenko, wojenko...    Wojenko, wojenko...  - Page 2 EmptyCzw Maj 09, 2013 5:25 pm

Cóż, Rod', nie ma Cię nawet w temacie, więc nie wiem czy kontrola nad ową armią należy do Ciebie (z tego co wiem, to kruki tak szybko nie latają). Jeśli jednak MG tak zdecyduje, to proszę bardzo.

Tak czy inaczej, sprawa wygląda tak, że Tully zaatakowali, ponieśli straty i nagle pomysł wojny im się odwidział. Nie po to są nowi MG, żeby powstawały takie komplikacje. Całe szczęście, choć Roderick postanowił dać nam ultimatum, to nie jest jego forum.
Powrót do góry Go down
Walder Frey

Walder Frey
Nie żyje
Skąd :
Dorzecze, Bliźniaki.
Liczba postów :
78
Join date :
26/04/2013

Wojenko, wojenko...  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Wojenko, wojenko...    Wojenko, wojenko...  - Page 2 EmptyCzw Maj 09, 2013 5:28 pm

Cytat :
Tak czy inaczej, sprawa wygląda tak, że Tully zaatakowali, ponieśli straty i nagle pomysł wojny im się odwidział.
Ty tak serio, czy sobie teraz żartujesz? Bo sprawa wygląda tak, że Mistrz Gry dał dupy po całości olewając wątek ważniejszy fabularnie niż hołdy w KL w mojej opinii na tydzień i nie zostawił absolutnie żadnego słowa wyjaśnienia. Chyba każdy by się poddał w takiej sytuacji i poszedł w cholerę.
Powrót do góry Go down
Fire and Blood

Fire and Blood
Włości Korony
Liczba postów :
465
Join date :
23/03/2013

Wojenko, wojenko...  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Wojenko, wojenko...    Wojenko, wojenko...  - Page 2 EmptyCzw Maj 09, 2013 5:36 pm

MG, czyli Pani Światła zniknęła jak kamfora. Nie wiemy jak i dlaczego, wszystkie jej wątki przechodzą w ręce nowych MG.

Jeśli chcecie wymazać wątek, proszę bardzo. Muszą się na to zgodzić obie strony. Jeśli nie, kontynuujemy walkę albo ją wstrzymujemy do czasu aż nikt nie poprowadzi wojsk. Dowódcy będą mogli grać normalnie.

Powrót do góry Go down
Reinmar Arryn

Reinmar Arryn
Nie żyje
Skąd :
Dolina Arrynów
Liczba postów :
656
Join date :
03/05/2013

Wojenko, wojenko...  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Wojenko, wojenko...    Wojenko, wojenko...  - Page 2 EmptyCzw Maj 09, 2013 5:37 pm

Dziwnym trafem, decyzja o odpuszczeniu sobie zapadłą tuż po odpisie MG... W każdym razie, ja czekałem i jakoś nie mam ochoty, żeby poszło to na marne, bo ktoś nagle stwierdził, że nie ma już ochoty na zabawę w wojnę.

Poza tym, jeśli Tullym tak bardzo zależy, to widzę wszystkich codziennie na forum...
Powrót do góry Go down
Ariel Tully

Ariel Tully
Nie żyje
Skąd :
Riverrun
Liczba postów :
179
Join date :
27/04/2013

Wojenko, wojenko...  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Wojenko, wojenko...    Wojenko, wojenko...  - Page 2 EmptyCzw Maj 09, 2013 5:43 pm

Reinmar Arryn napisał:


Poza tym, jeśli Tullym tak bardzo zależy, to widzę wszystkich codziennie na forum...

Arryn, żartujesz sobie? Rod mówił, że nie ma na razie na to czasu i spędza na forum zdecydowanie mniej czasu niż przed okresem, w którym miało go być mnie. Co innego pisać post ( bo on nie pisze ich "na odwal się"), a co innego posiedzieć trochę na czacie.
"Wszystkich codziennie widzę", serio myślisz, że na taką hiperbolę polecimy i już będziemy jeść Ci z ręki, o mistrzu erystyki? Skoro Ci "wszyscy" to dwie młode panienki i jeden Rod, który akurat nie ma czasu, to serio... Jest komu prowadzić tę wojnę. Gratuluję myślenia.
Powrót do góry Go down
Roderick Tully

Roderick Tully
Nie żyje
Skąd :
Dorzecze, Riverrun
Liczba postów :
37
Join date :
27/04/2013

Wojenko, wojenko...  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Wojenko, wojenko...    Wojenko, wojenko...  - Page 2 EmptyCzw Maj 09, 2013 5:43 pm

Edan Tully: Last visit : Nie Maj 05, 2013 1:19 am
Dwie kobiety, które nie wezmą się za wojowanie i ja, który obecnie jestem duchem bardziej a nie ciałem.
I cały czas będę podtrzymywał swoje zdanie, że nie ruszę wątku, nie wycofam wojsk bo Edan zrezygnował i nie ma komu prowadzić dalej. Mogę wznowić grę za kilkanaście dni, albo wymazać całe zajście.
Powrót do góry Go down
Artemis Arryn

Artemis Arryn
Nie żyje
Skąd :
Riverrun
Liczba postów :
150
Join date :
27/04/2013

Wojenko, wojenko...  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Wojenko, wojenko...    Wojenko, wojenko...  - Page 2 EmptyCzw Maj 09, 2013 5:45 pm

Ariel Tully napisał:
Reinmar Arryn napisał:


Poza tym, jeśli Tullym tak bardzo zależy, to widzę wszystkich codziennie na forum...

Arryn, żartujesz sobie? Rod mówił, że nie ma na razie na to czasu i spędza na forum zdecydowanie mniej czasu niż przed okresem, w którym miało go być mnie. Co innego pisać post ( bo on nie pisze ich "na odwal się"), a co innego posiedzieć trochę na czacie.
"Wszystkich codziennie widzę", serio myślisz, że na taką hiperbolę polecimy i już będziemy jeść Ci z ręki, o mistrzu erystyki? Skoro Ci "wszyscy" to dwie młode panienki i jeden Rod, który akurat nie ma czasu, to serio... Jest komu prowadzić tę wojnę. Gratuluję myślenia.

Popieram Ariel
Powrót do góry Go down
Rhaena Targaryen

Rhaena Targaryen
Nie żyje
Skąd :
Dragonstone
Liczba postów :
342
Join date :
30/04/2013

Wojenko, wojenko...  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Wojenko, wojenko...    Wojenko, wojenko...  - Page 2 EmptyCzw Maj 09, 2013 6:07 pm

Dobra nie kłóćcie się, bo zaraz zaczniecie wjeżdżać na siebie, a po co takie zgryzy na starcie.

My King, odpowiadając na pytanie czemu, a no temu, że skoro MG nie ma, zaginał w akcji bez wieści zostawiając graczy poblokowanych to wypadałoby, żeby ktoś ich odblokował no nie? Nie chcemy masowych odejść takich jakie zafundował nam Edan, bo Mg się opierdzielają.

Co do reszty. Jak dla mnie wygląda to tak:
1. Daję odpis, w którym posłowie ruszają do armii. Decyzja, idźcie w pizdu, my robimy swoje według starych rozkazów.
2. Armia zostaje i czeka na nowego dowódcę z rodu Tully, który się zjawi kiedy będzie miał czas.
3. Arryn ma jeńca, który prawdopodobnie dostanie kota w podniebnej celi i skoczy. Do tego może spokojnie opuścić temat Krwawa Brama zostawiając ją obsadzoną ludźmi, a sam będzie w końcu w miarę wolny fabularnie.
Powrót do góry Go down
Go??

Anonymous

Wojenko, wojenko...  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Wojenko, wojenko...    Wojenko, wojenko...  - Page 2 EmptyNie Cze 16, 2013 11:23 am

Witam :P Wiem że bawię się trochę w górnika, do tego jestem nowym graczem, ale jakiegoś konkretnego systemu jak widzę nie znaleźliście. Ponieważ pochodzę głównie z "walczących" forów - a jedno nawet tworzyłem - postanowiłem podzielić się z wami moimi paroma przemyśleniami na ten temat. Wiem że tak wypisanie wszystkiego w pkt może brzmieć chamsko, jednak wcale nie o to mi chodzi aby cokolwiek wam narzucać :P Może część z tego wykorzystacie, może całkowicie to olejecie. Wasza decyzja.

1) W każdej ważnej interakcji graczy gdzie mają oni przeciwne do siebie cele, powinien uczestniczyć MG.

2) Jeśli szykuje się większa akcja, MG powinien być w niej obecny od początku. Dla przykładu jak powinien wyglądać łańcuch reagowania dla MG. Do tego musi uważać na wiele rzeczy.  W końcu gdy Tully stawiało armie w stan gotowości, Vale mogło nie mieć szpiegów w Riverum. Mógł je natomiast mieć Baratheon, który ostrzegłby Vale
Informacja o zwołaniu wojska. Rozpoczyna się robota MG. ->
->MG sprawdza kto i kiedy dowie się o tych wydarzeniach ->
->MG puszcza akcje, aż do czasu dotarcia informacji do jednej z osób ->
->MG informuje o tym wydarzeniu osobę która się o tym dowiedziała fabularnie. Może włączyć się pod nadzór MG i starać się poinformować innych/przygotowywać obronę jeśli to byłby już atakowany, lub olać to i pójść swoją drogą. ->
->MG powinien dokładnie opisać stan wojsk(zmęczenie itd) i teren tuż przed najbliższym spotkaniem z przeciwnikami. ->
->Jeśli MG ma blade pojęcie o bitwach średniowiecza i starożytności, może to posędziować. Jeśli nie, lepiej aby oddał pałeczkę komu innemu. Gdy jeden gracz powtórzy na drugim okrążający manewr Hannibala, a MG stwierdzi że przegrał bo jego linie zostały przerwane z powodu rozciągnięcia.... No cóż, byłoby to co najmniej frustrujące.

3) Element losowości jest fajny. Ale nie na zasadzie kto wygra. Po prostu kto będzie miał większe szczęście w walce. Zmęczony i przetrzebiony elitarny oddział kawalerii szarżuje na silnych i wypoczętych nowicjuszy z pikami. Kto wygra? Ten kto ma większe szczęście. Jednak 1k100 sprawi że szczęście będzie osiągać zbyt skrajne wartości. Polecam 10k6. Tutaj macie fajny generator - http://www.crpg.rk.edu.pl/w/p/generator-rzutu-komi/

4)Ważnym elementem są podróże. Dobrze byłoby opisać odległości między ważniejszymi tematami. Wtedy można by określić jak szybko i jak długo poruszali się żołnierze. Jak długo - to chyba logiczne dlaczego jest to ważne. Jak szybko? Patrz punkt kolejny.

5)Zmęczenie. Chyba nikt nie chciałby sytuacji, w której Starkowie maszerując 60 mil dziennie dobiegną do Dorne, a tam ubrani w swoje kilkunasto-kilogramowe futra pokonają w klimacie pustynnym rdzennych Dornijczyków. Dobrze byłoby opisać działanie skrajnych temperatur (jeśli nie jest się do nich przystosowanym). Jak bardzo męczy marsz o takiej i takiej prędkości. Oraz jak bardzo zmęczenie(którego poziom już określiliśmy) ma wpływ na zdolności bojowe.

6)Przy okazji, na forum zauważyłem buga, który może doprowadzić do nadużyć. Nie uważacie że ciekawe by było, gdyby za zaawansowane wyposażenie żołnierzy, trzeba było płacić? Zwiększyłoby to znaczenie handlu, polityki i dyplomacji. Do tego przedsiębiorczy, mniejszy ród, miałby szansę wygrać w polu z większym ale uboższym rodem. Zaawansowane zbroje, mogą pomóc zwyciężyć. A gdzie bug? Teraz każdy sam o tym decyduje. Owszem, wiem że jest system żelaza. Ale i tak wykucie zbroi kosztuje. Chyba że ktoś lubi się nawalać sztabkami.

7)Jeśli chodzi o morale, to fajne by było gdyby MG odszedł od rzeczywistości i czasem uhonorował gracza. Morale to byłby miejsce na opis. W końcu to PBF, im ładniej jest napisane, tym lepiej. Do tego, mógłby nagrodzić gracza, który szarżuje w pierwszej linii i ryzykuje życie swojej postaci aby podnieść swoich żołnierzy na duchu.
Powrót do góry Go down
Sponsored content


Wojenko, wojenko...  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Wojenko, wojenko...    Wojenko, wojenko...  - Page 2 Empty

Powrót do góry Go down
 

Wojenko, wojenko...

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 2 z 2Idź do strony : Previous  1, 2

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Karczma :: Offtopic :: Kosz-