a
IndeksLatest imagesRejestracjaZaloguj
Jasper Arryn



 

 Jasper Arryn

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
Gość

Anonymous

Jasper Arryn Empty
PisanieTemat: Jasper Arryn   Jasper Arryn EmptyNie Paź 11, 2015 12:57 pm


Jasper Arryn










Wiek:
30 dni imienia
Miejsce urodzenia:
Orle Gniazdo
Ród:
Arryn
Stanowisko:
drugi syn Lorda
dziedzic rodu Arryn

Aparycja

Ostre, niemalże drapieżne rysy Jaspera, odkąd tylko wyrósł z wieku chłopięcego, sprawiały wrażenie niedbale wyciosanych w marmurowym bloku. Jednak z bliska nie sposób było nie dostrzec delikatnej pajęczyny płytkich bruzd, oplatających z pieczołowitością ciemne oczy… choć, mówiąc szczerze, mało kto miał okazję podejść na tyle blisko Arryna, by zauważyć wokół nich drobne zmarszczki, które pojawiły się z wiekiem. Jeszcze mniej było zaś tych, którzy takie spotkanie przeżyli i nadal mieli ochotę o tym rozpowiadać, dajmy na to, przy kuflu piwa. Taki już był ten drugi syn Lorda Orlego Gniazda - od pacholęcia wiedział, że największym wrogiem człowieka są jego oczy. To one skrywały wszystkie tajemnice. Oglądały całe życie, chwile największego triumfu i fatalne porażki. Zwężały się i rozszerzały, jakby zdziwione ludzkimi postępkami. A tak się nieszczęśliwie złożyło, że oczy Arryna były głębokie i wciąż nieposkromienie głodne nowych obrazów...
Jasper był synem Doliny i jako taki od dziecka przepadał za świeżym powietrzem i rześkością poranka. Dnie spędzone na wsłuchiwaniu się w monotonne zawodzenie nieustępliwego wiatru stanowiły dla niego rozrywkę, której nie potrafił sobie odmówić, co podczas upalnych lat owocowało opalenizną, wszak tak niepodobną do szlachetnie urodzonego młodziana . Zdawało się jednak, że nikt nie ma mu za złe wolności ducha, wciąż wyrywającego się ku strzelistym wieżom Orlego Gniazda - i dopiero po upływie wielu lat Arryn zdołał się powstrzymać przed spędzaniem całych dni w ciepłych promieniach słońca. Wkrótce też stracił ku temu sposobność, bowiem wraz z wiekiem przychodziły coraz to rozliczniejsze obowiązki, pochłaniające Jaspera bez reszty. Nauka fechtunku, strzelania z łuku a także, rzecz nader oczywista, jazdy konno sprawiły, iż w dwudziestym dziewiątym dniu imienia Arryn może poszczycić się silnie zbudowaną oraz umięśnioną sylwetką, stanowiącą jednak swoistą normę dla mężczyzn, którzy nie tylko szczycą się rycerskim tytułem, ale robią wszystko, by udowodnić rację jego posiadania. Dodatkowym atutem był i nadal jest jego wzrost - mierzy ni mniej, nie więcej jak pięć stóp i dziewięć cali, co nie czyni go dryblasem… ale pozwala na górowanie nad tłumem. Rozwijanie siły fizycznej było zaledwie niewielkim ułamkiem wymagań stawianych przez Lorda Orlego Gniazda. Jego drugi syn musiał władać piórem równie biegle, co bronią, dlatego też dołożono wszelkich starań, by Jasper rozwijał także potęgę swego umysłu. Wnet okazało się, iż jego zapał do nauki, tak niewspółmierny do nikłego entuzjazmu rodzeństwa, zaowocował szczerą fascynacją nie tylko geografią i historią Westeros, ale także - czy też raczej przede wszystkim: światem wschodnim. Essos stanowiło dla Arryna owiany mgiełką tajemnicy kontynent, którego kultura oraz geneza stanowiły olbrzymi skarb, tak niedoceniany w Westeros. Z tego też powodu Siedem Królestw prędko miało stać się stanowczo zbyt ciasne dla Jaspera. Lecz to zdaje się należeć już do historii jego żywota…


Biografia


Urodzony jako drugi syn Lorda Arryna, naturalną koleją rzeczy musiał liczyć się z tym, iż przez cały swój żywot pozostanie w cieniu starszego brata. Już jako niemowlę nie był wybitnie silnym, głośnym i ślicznym dzieckiem (choć sam Jasper należy do zwolenników twierdzenia, jakoby wszystkie noworodki wyglądały tak samo). Choć jego przyjście na świat wywołało poruszenie w Orlim Gnieździe, które mogło być teraz w pełni pewne przedłużenia linii rodu, nikt nie zdawał się zaskoczony podobnym biegiem rzeczy - ot, nie pierwszy i nie ostatni syn Lorda Arryna pojawił się wśród murów zamku. Przez pierwsze dni żywota Jaspera, wino lało się strumieniami a powietrze wypełniał zapach pieczeni, gdy rycerze i członkowie rodu świętowali narodziny lordowskiego syna. Jednak wraz z biegiem czasu stan euforii powoli jął ustępować nieuniknionej potrzebie kształcenia rosnącego jak na drożdżach Arryna - jako potomek Andalów musiał władać biegle zarówno mieczem… jak i własnym umysłem. Jasper dorastał wśród swego rodzeństwa i to właśnie wśród braci najczęściej znajdował przeciwników w potyczkach, podczas których uczył się walki mieczem. Ilość siniaków i opuchlizn spowodowanych przegranymi starciami rosła wraz z determinacją, która towarzyszyła Arrynowi podczas kolejnych miesięcy ćwiczeń. Wkrótce też do miecza dołączył łuk, który okazał się bronią znacznie skuteczniejszą w dłoni Jaspera niż półtorak. Sokoli wzrok, co w przypadku syna Doliny nie jest rzeczą niezwykłą, połączony z naturalnym dla Jaspera, wrodzonym opanowaniem, dość rychło przyniósł w skutkach zdumiewające umiejętności strzeleckie Arryna. Jednak to dzięki walce na miecze udało mu się zdobyć tytuł rycerski, gdy w wieku szesnastu dni imienia, jako giermek lorda Corbraya, dotarł aż do ćwierćfinałów rozgrywek w turnieju w Królewskiej Przystani. Bogatszy o nowe doświadczenia (a także tytuł „ser” przed imieniem) powrócił do Orlego Gniazda, by wbrew wszelkim oczekiwaniom rodziny - odnaleźć prawdziwą miłość… którą była, ku przerażeniu samego Lorda Arryna, ni mniej, ni więcej jak: nauka. Już od siódmego dnia imienia przejawiał talent ku kształceniu się, zwłaszcza w dziedzinie geografii, historii Westeros, a także w językach obcych, głownie braavoskim… nikt jednak nie podejrzewał, że przystojny, młody rycerz, do tego wywodzący się z dumnego rodu Arrynów, zechce poświęcić najbliższe lata swego żywota na studiowanie zakurzonych ksiąg oraz woluminów, które też zostały stałymi bywalczyniami komnaty Jaspera. Wiele zresztą można było powiedzieć o jego azylu, ale z pewnością nie to, iż był schludny. W szerokim sześcianie kamiennych murów znajdowało się tyle ksiąg, co myszy w zamkowym spichlerzu. Opasłe, oprawione w skóry tomiska, walały się dosłownie wszędzie, nadwerężając nieliczne półki, nieraz służąc młodzieńcowi za siedzisko. Skromnego umeblowania dopełniał stół, pokryty grubą warstwą stearyny, połamanych gęsich piór i zrolowanych pergaminów. Na jego przeciwległych krańcach wznosiły się dwa świeczniki, tonące w falistych fasetonach dawno zużytych świec. Strzeliste okno znajdujące się nieomal dokładnie naprzeciw drzwi, stanowiło tu jedyny jasny punkt. Arryn traktował woluminy oraz księgi jako swego rodzaju zabezpieczenie przed nieproszonymi gośćmi, których zwykł przyjmować raczej niechętnie. Należeli do nich właściwie wszyscy, w tej liczbie również bracia, których pomimo żywionej doń miłości, czasami po prostu wolał unikać. Lord Arryn, żywiąc szczerą obawę, iż jego syn zechce wyruszyć do Starego Miasta i zasilić grono maestrów w Cytadeli, rozpoczął poszukiwania małżonki dla Jaspera. Młody Arryn, z właściwymi swej osobie pokładami dobrego humoru, postanowił poznać przyszłą małżonkę i nie oceniać jej po zaledwie jednym spotkaniu… co niestety się nie udało w momencie, gdy tylko ją spotkał. Przyszła pani Arryn w rzeczy samej okazała się piękną i cnotliwą dziewczyną, co w samym Jasperze wzbudziło szczerą sympatię… lecz na pewno nie miłość. Jak zwykle bywa w aranżowanych małżeństwach, prawdziwe uczucie miało nikłe szanse by dojść do głosu, dlatego jedna jak i druga strona cieszyła się wyłącznie z tego, że okazują sobie wzajemny szacunek. Zaledwie rok po ślubie na świat przyszedł pierwszy owoc małżeństwa. Dziecko okazało się czynnikiem, dzięki któremu sam Arryn zaczął patrzeć na swą małżonkę z uczuciem, którego dotąd tak skutecznie unikał, jednak każdy idylliczny obrazek prędzej czy później musi się zakończyć - w przypadku Jaspera był to moment, gdy jedna z wielu sprzeczek pomiędzy nim a panem ojcem zakończyła się ostrymi słowami wypowiedzianymi w gniewie… i mnie mniej gniewnym opuszczeniem Orlego Gniazda przez młodego Arryna. Przed blisko dwoma laty wraz ze swą małżonką i dzieckiem opuścił nie tylko Dolinę, ale i całe Westeros - z Gulltown udali się wprost do Essos, które dla Jaspera było jedynym możliwym, a także poniekąd wymarzonym kierunkiem ucieczki. Nowy, tymczasowy dom znaleźli w Braavos, gdzie Arryn miał okazję ku zgłębieniu kultur Essos, których drogi krzyżowały się w tym mieście. Wieści o wojnach prowadzonych w Westeros docierały do Wolnych Miast ze znacznym opóźnieniem, zaś każda kolejna wersja bitwy w Dolinie czy na Zachodzie różniła się po stokroć od poprzedniej. I dopiero, gdy do samego Braavos dotarła wieść o chorobie Lorda Arryna, Jasper z trudem przełknął swą dumę, czym prędzej udając się do domu, by przed śmiercią pogodzić się z ojcem i nie tylko udzielić wybaczenia… lecz także je otrzymać..


Ekwipunek


- pełna zbroja płytowa z herbem rodu Arryn na napierśniku,
- wams wyszywany błękitną nicią z widniejącym nań srebrnym sokołem,
- miecz półtoraręczny z rzeźbioną głowicą,
- pierścień świadczący o przynależności do rodu Arryn,
- krótki sztylet ukryty w cholewie buta,
- bojowy rumak karej maści,
- wełniany podróżny płaszcz brązowej barwy,
- niezbędne do pisania przybory

acidbrain

Powrót do góry Go down
Maegor Targaryen

Maegor Targaryen
Włości Korony
Skąd :
Smocza Skała
Liczba postów :
708
Join date :
29/10/2013

Jasper Arryn Empty
PisanieTemat: Re: Jasper Arryn   Jasper Arryn EmptyNie Paź 11, 2015 3:25 pm

Powiem krótko: witamy z powrotem i oczywiście akceptuję!
Powrót do góry Go down
 

Jasper Arryn

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

 Similar topics

-
» Jasper Arryn
»  Will Arryn
» Vilihame Arryn
» Lyra Arryn
» Rayna Arryn

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Karczma :: Offtopic :: Kosz :: Karty Postaci-