a
IndeksLatest imagesRejestracjaZaloguj
Brigit Royce



 

 Brigit Royce

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
Gość

Anonymous

Brigit Royce Empty
PisanieTemat: Brigit Royce   Brigit Royce EmptySob Wrz 19, 2015 10:20 pm


Brigit Royce










Wiek:
18 dni imienia
Miejsce urodzenia:
runestone, dolina arrynów
Ród:
royce
Stanowisko:
TRZECIE DZIECKO I JEDYNA CÓRKA
LORDA ROYCE'A

Aparycja

Wygląd zawsze stanowił ważną część jej życia. Nie, żeby ona sama przywiązywała do niego większą wagę, ale trudno było nie zauważyć znaczących spojrzeń mężczyzn oraz tego, jak bardzo o ten wygląd dbała jej matka i służące. Ona sama nic szczególnie wyjątkowego w sobie nie widzi i daleko jej do tych zakochanych w sobie panien. No, ale wszystko po kolei.
Przede wszystkim, jest dosyć niska, nawet jak na standardy Westeros. Nawet od niektórych swoich rówieśniczek jest niższa o głowę - i chyba właśnie tego najbardziej w sobie nie lubi i wciąż powtarza, że to jej największa wada. Ma za to bardzo dobrą figurę, ani za chuda, ani za gruba, ale jednocześnie niezbyt wysportowana. Przecież jej jedyny trening w życiu ograniczał się do kilku lekcji podstawowej samoobrony z użyciem sztyletu, trudno, żeby była z niej jakaś wojowniczka czy atletka. Za dużo wysiłku fizycznego w swoim życiu nie miała.
Ma ładną, owalną twarz z dużymi, szarymi oczami i może nieco za dużym nosem i lekko odstającymi uszami. I tutaj dochodzimy z kolei do tego, co uważa za swoją główną zaletę - a mianowicie spojrzenie i uśmiech. To także dzięki temu przyciąga do siebie wzrok innych i niekiedy pomaga jej to w drobnej manipulacji, by dostać to, czego chce. Lubi także swoje długie, jasne włosy, o które bardzo dba i czasami trochę eksperymentuje z fryzurami.
Co do jej stylu ubierania, nie przepada za jakimś ekskluzywnymi, bogato zdobionymi sukniami czy nadmiarem biżuterii, no chyba że okazja od niej tego wymaga. Na co dzień ogranicza się raczej do skromnych, wygodnych sukienek, drewnianego medalionu i rodowego pierścienia, które mają dla niej wartość sentymentalną. No i zawsze trzyma gdzieś ukryty swój sztylet,nigdy nie wiadomo, kiedy może się przydać.


Biografia


Ród Royce'ów - jeden z najstarszych i najbardziej znaczących rodów w Dolinie. To właśnie tam urodziła się nasza bohaterka, Brigit. Była trzecim dzieckiem lorda, ale bardzo wyczekiwanym, zwłaszcza przez swoją matkę - która zawsze pragnęła mieć córkę i wreszcie się doczekała.
Każdy już od urodzenia ma przypisaną jakąś rolę. Jej dwaj starsi bracia (a także młodszy, który urodził się rok po niej) mieli dziedziczyć zamki i ziemie, zostawać rycerzami, walczyć na wojnach i w największych turniejach. A ona? Cóż. Jak większość szlachetnie urodzonych kobiet w Westeros, miała przede wszystkim stać się dobrze wykształconą damą, poprzez małżeństwo zapewnić sojusz z innym rodem, a potem urodzić swojemu mężowi jak najwięcej dzieci, a przede wszystkim synów. Z pozoru bardzo proste i mało ekscytujące życie.
I właśnie do takiego życia ją wychowywano. Od najmłodszych lat miała całe mnóstwo zajęć, które wydawały jej się wtedy nudne i bezsensowne. Małemu dziecku trudno było usiedzieć w miejscu, a tymczasem musiała iść na lekcję szycia, podczas gdy jej bracia świetnie się bawili strzelając z łuku lub walcząc treningowymi mieczami. Wtedy jeszcze nie rozumiała, dlaczego nie może robić tego samego co oni i traktowała to jaką swoistą karę, choć przecież nie dawała do niej żadnych powodów. Czyli generalnie jej życie nie różniło się za bardzo od innych wysoko urodzonych panien.
Była oczkiem w głowie swojej matki, która, nie mając wiele innych zajęć, spędzała z nią dużo czasu i sama starała się jej uczyć przydatnych (w jej mniemaniu rzeczy). Właściwie jedyne, co interesowała Brigit od dziecka z tych zajęć, były historie o różnych regionach Westeros i Essos, legendy i nauka o szlachetnych rodach, rycerzach, królach czy księżniczkach. Właściwie nikt nie wiedział, dlaczego nudziło ją szycie, nauka odpowiedniego zachowania i zazdrością patrzyła na trenujących chłopców, a jednocześnie takich opowieści mogła słuchać godzinami. Cóż, taka już była. Wtedy jeszcze wierzyła, że w przyszłości będzie mogła podróżować gdzie chce i zwiedzić wszystkie te miejsca, o których słuchała i czytała. No i lubiła także jazdę konną, jedną z niewielu rozrywek, na jakie jej pozwalano. W końcu, skoro chciała podróżować, musiała mieć jak, prawda?
W miarę, jak dorastała, zaczynała lepiej rozumieć swoją rolę, to co jej wolno, a co nie, znacznie spoważniała. Równocześnie, wraz z dojrzewaniem, nieuchronną koleją rzeczy zaczynało się za nią oglądać coraz więcej mężczyzn i chłopców, co niekoniecznie podobało się jej matce. Stała się wobec córki nadopiekuńcza i trzymała ją pod kloszem, wolno jej się było zadawać tylko z wybranymi przez nią dziewczętami, no i z braćmi oczywiście. Ojciec patrzył na to z przymrużeniem oka, uważał, że to jego żona powinna zajmować się wychowaniem córki, podczas gdy on wziął na siebie synów. On rozpoczął z kolei poszukiwania odpowiedniego męża dla niej, co przecież nie mogło być pochopną decyzją, nie mógł oddać jedynej córki byle komu, no i musiał także zadbać o to, by ten sojusz się opłacił.
Można powiedzieć, że przełomowy dzień w jej życiu nastąpił, gdy miała 15 dni imienia. To wtedy przechodziła dość krótkotrwały okres buntu. Pewnego dnia jedna z jej przyjaciółek namówiła ją i inne dziewczyny na samotne wyjście - okazało się, że robiła to już wcześniej, by spotykać się z jakimś chłopakiem i znała kilka tajnych, słabiej strzeżonych wejść. Tak więc Brigit przebrała się w jakieś zniszczone ubrania i wymknęły się. Jak można się domyślić, nie było to zbyt dobre posunięcie, o czym przekonały się aż za dobrze, gdy zostały napadnięte przez obcych mężczyzn, którzy zdążyli złapać właśnie Brigit i jeszcze jedną ze służących, reszta pobiegła po pomoc. Ostatecznie cudem udało się uratować młodą pannę Royce przed gwałtem, a może i przed czymś gorszym... Jej koleżanka nie miała tyle szczęścia i Brigit musiała patrzeć, co jej zrobili, nie mogąc nic zrobić, co było jescze gorsze i niekiedy śni jej się to do tej pory. Nie jest łatwo zapomnieć o czymś takim, przynajmniej dla niej, która przecież zbyt wiele nie przeżyła i praktycznie żadnego okrucieństwa nie widziała.
Oczywiście wywołało to skandal w Runestone (choć lord dopilnował, by informacja nie wyszła poza zamek), posypały się dotkliwe kary dla służących i strażników, matka wpadła w histerię, ale lord przyjął inną taktykę - uznał, że jego córka powinna umieć się bronić, podarował jej nieduży sztylet i zafundował lekcje posługiwania się nim. Ogólnie rzecz biorąc przejął córkę pod swoje skrzydła, zaczął bardziej się o nią troszczyć i zabierać ze sobą na wszelkie wizyty dyplomatyczne, wesela, pogrzeby i turnieje. Niejako spełniły się jej marzenia, bo w końcu wyjechała poza Dolinę i zwiedziła trochę Siedmiu Królestw. Cel tych wizyt był raczej oczywisty - miała tam dobrze wyglądać, uśmiechać się, poznać trochę życia i oczywiście godnie się prezentować. Okres buntu skończył się równie szybko, jak się zaczął, znów stała się posłuszną, uprzejmą damą, która znała swoje miejsce i robiła to, co do niej należało, nawet jeśli nie do końca to wszystko jej się podobało, ale kto wie, jak długo to jeszcze potrwa... W końcu gdzieś tam kryje się ieco bardziej wyrazisty charakterek, choć póki co przede wszystkim boi się sprzeciwić ojcu.
Tak minęło kilka lat i obecnie Brigit z coraz większym niepokojem wypatruje dnia, kiedy w końcu jej ojcu uda się znaleźć dla niej odpowiedniego męża, bo ten dzień zdaje się zbliżać coraz większymi krokami... Jest rozdarta, bo z jednej strony chciałaby uwolnić się od lorda Royce'a i bardziej rozwinąć skrzydła, ale kto wie, jaki będzie jej "wybranek"? Wciąż jest także nieco nieufna i nie czuje się swobodnie w towarzystwie obcych, gdzie najczęściej po prostu zakłada odpowiednią, pewną siebie i wiecznie uśmiechniętą maskę. Ciężkie przeżycie z dzieciństwa zostawiło jednak pewien ślad, który usilnie stara się zatrzeć. Póki co stara się więc cieszyć tym, co ma, choć wcale nie jest to łatwe.


Ekwipunek


- sztylet z rodowym herbem na rękojeści, podarowany jej przez ojca
- drewniany medalion zrobiony własnoręcznie przez jej matkę
- biała klacz o imieniu Auburn
- sakiewka wypełniona monetami
- zdobione kufry z książkami, biżuterią i sukniami na różne okazje
- zestaw do szycia
- rodowy pierścień
- moneta z Braavos

acidbrain



Ostatnio zmieniony przez Brigit dnia Pon Wrz 21, 2015 12:02 am, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry Go down
Gość

Anonymous

Brigit Royce Empty
PisanieTemat: Re: Brigit Royce   Brigit Royce EmptyNie Wrz 20, 2015 9:22 pm

Karta chyba skończona, mam nadzieję, że wszystko będzie ok. I przy okazji proszę o dodanie nazwiska do nicka.
Powrót do góry Go down
Maegor Targaryen

Maegor Targaryen
Włości Korony
Skąd :
Smocza Skała
Liczba postów :
708
Join date :
29/10/2013

Brigit Royce Empty
PisanieTemat: Re: Brigit Royce   Brigit Royce EmptyWto Wrz 22, 2015 2:12 pm

Bardzo ładna karta, jak najbardziej akceptuję i życzę owocnej rozgrywki!
Powrót do góry Go down
Sponsored content


Brigit Royce Empty
PisanieTemat: Re: Brigit Royce   Brigit Royce Empty

Powrót do góry Go down
 

Brigit Royce

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

 Similar topics

-
» Rethel Royce
» Artys Royce

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Karczma :: Offtopic :: Kosz :: Karty Postaci-