Cerau jest wysokim mężczyzną mierzącym dokładnie 186cm. Ma krótko ścięte włosy, które zawsze pozostają w nieładzie. Jego twarz zdobią wciągające piwne oczy, prosty nos i zarost, z którym nie cierpi się rozstawać. Ogólnie można go nazwać dość przystojnym mężczyzną. Na ustach często błąka mu się delikatny, drwiący uśmiech. W oczach często można dojrzeć błysk rozbawienia. Ma niski,wciągający i miły dla ucha głos. Posiada pewny i zwinny chód, świadczący o jego niebagatelnych umiejętnościach w walce mieczem. Chodzi z przytroczoną do boku szablą o bogato zdobionej rękojeści. Zazwyczaj nosi bogate stroje, jednakże zrobione tak, by nie ograniczały jego ruchów. Jego wygląd dopełnia prosta, skórzana szarfa na której widnieje herb Domu Lefford oraz pierścień rodowy na dłoni.

Cerau urodził sie jako pierwsze dziecko lordowskiej pary na Golden Tooth, co stawiało go odgórnie w roli dziedzica. Gdy tylko dorósł do odpowiedniego wieku zaczął pilnie uczyć się wszystkiego co nakazał mu ojciec. Wiedza na temat rodów, samego Westeros, nauka walki szablą - którą uwielbiał jak i jazdę konną. Chłopak jako członek bogatego rodu był rozpieszczany i na każdym kroku przypominano mu jaką ważną będzie pełnił funkcję. Mimo tego, nie lubił być rozpieszczany, uznawał, że na wszystko powinien sobie sam zapracowywać, co prowadziło w przyszłości do wielu kłótni z jego ojcem - lordem. Z biegiem czasu nabywał cech i umiejętności jakich potrzebował. Prócz tego, znalazł w sobie smykałkę do spraw gospodarczych, która z pewnością mogła mu się w przyszłości przydać. Lata mijały, a Cerau nie znalazł sobie małżonki - chociaż było kilka chętnych, w końcu w przyszłości miał się stać dość ważną osobistością na Zachodzie - Lordem Golden Tooth. Chociaż zdawał sobie sprawę, że w końcu będzie musiał znaleźć sobie żonę, to nie spieszy się z tym, przede wszystkim na celu ma wpierw zostać lordem. Dopiero później poślubić jakąś kobietę, co pozwoli mu na zawarcie jakiegoś korzystnego sojuszu. Od czasu, kiedy jego siostra Katherine jest zaręczona z Lamirem Lannisterem - z którym, swoją drogą, Cerau dobrze się dogadywał - częściej pozwala sobie na opuszczanie warowni, w której tak naprawdę spędzał większość czasu. Razem z przyszłym lordem Casterly Rock często wybierał się na polowania i różne uczty, między mężczyznami zdecydowanie nawiązała się jakaś nić porozumienia na tle nie tylko ich relacji, którą można było nazwać niemalże przyjaźnią, ale też na tle politycznym. W końcu lord Casterly Rock i lord Złotego Zęba przy odpowiednim porozumieniu się mogliby zyskać na swojej znajomości.