Wiek: 25 dni imienia Miejsce urodzenia: Wysogród Ród: tyrell Stanowisko: rycerz
Aparycja
Lionel Tyrell jest mężczyzną średniego wzrostu, bardzo podobnym do swojego ojca. Dzięki regularnym treningom, które są z pewnością jego ulubionym zajęciem, wyrobił średnio imponujące, ale dość sprawne mięśnie. Jego sylwetka świadczy o zręczności i szybkości. Ma jasną skórę, która trudno się opala. Nie posiada piegów ani innych znamion, choć ma nadzieję, że kiedyś po jego obliczu będzie można poznać, że ma się do czynienia z wojownikiem. Młodo wyglądającą twarz okalają ciemne brązowe włosy, zupełnie w kolorze typowym dla Tyrellów. Ma miękkie, przyjazne rysy twarzy. Jego oczy mają kolor wzburzonego morza i wyglądają identycznie jak oczy jego matki. Jego spojrzenie bywa myląco znudzone, właściwie mimo częstych u niego napadów zdrowego śmiechu można go wziąć za typowego młodzieńca ze szlachenego rodu, któremu w głowie tylko pojedynki i mocne trunki. Nie jest to prawda, ponieważ Lionel stosuje się do etosu rycerskiego i unika podejrzanych karczm. Wśród wielu podobnych odróżnić go można dzięki szerokim bliznom na grzbiecie lewej ręki, których nabawił się w wyniku ataku dzikiego zwierzęcia, nikt nie wie dokładnie, jakiego. Można powiedzieć, że wygląda jak każde dziecię Tyrellów: jak rozkwitający kwiat, mimo delikatnych pąków "rosnący w siłę".
Historia
Ojciec Lionela jest najmłodszym bratem lorda Randylla. Chłopak jest jego jedynym męskim potomkiem. Urodził się w Wysogrodzie przy wtórze wiosennego śpiewu ptaków w drugim roku od ślubu rodziców. Będąc siódmym w kolejności dziedziczenia, nigdy nie śnił o tytule Namiestnika Południa. Od najmłodszych lat widział w spojrzeniu ojca tęsknotę za dalekimi krajami, podróżami, niebezpieczeństwami. Gdy osiągnął wiek trzynastu lat, jego ojciec zabrał syna z Reach i udał się z nim w długą wyprawę po świecie. Od tego czasu wraz z ojcem podróżował po Essos. Gdy ojciec zatęsknił za jego matką i wrócił do domu, Lionel postanowił pozostać daleko od domu. Widział wiele z cudów Wolnych Miast, potykał się z tamtejszymi wojownikami, widział nawet wielki khalasar słynnego khala. To wtedy właśnie rozpoczął intensywne treningi fizyczne mające na celu zrobić z niego najlepszego rycerza, jakiego widziało Westeros. Biorąc przykład z wodnych tancerzy i innych wspaniałych wojowników, w tym Dothraków, ulepszył swój styl walki o wschodnie sztuki, dzięki czemu wypracował własny, charakterystyczny styl walki, który cechowały nieprzewidywalność i egzotyczność ruchów. Raz nawet ojciec wynajął pewnego Dothraka, by nauczył go posługiwać się arakhiem. Oprócz sztuki walki nauczył się również języka starovalyriańskiego, dothrackim włada zaś bardzo skromnie dzięki dawnemu romansowi z niewolnicą pochodzącą z ludu Dothraków. Spotkał też kilka razy swego kuzyna Elstana, ale nigdy nie poznał do na tyle dobrze, by zawrzeć głębszą znajomość. Po dziesięciu latach podróży oczy Lionela skierowały się w stronę Westeros. Od dziecka marzył o wstąpieniu do Gwardii Królewskiej i przywdzianiu białego płaszcza. Posiadł ostrogi, ale co z tego, skoro nie słyszał o nim jego własny kraj? Tak oto z marzeniami w kieszeni płaszcza wrócił do Westeros, mając nadzieję zyskać wielką sławę i zapisać się w historii.
Ekwipunek
Lionel posiada bogato zdobiony miecz wykonany z najlepszej stali, o prostej głowni i rękojeści wygodnej w trzymaniu, nie jest bowiem zwolennikiem wystawności. Mimo tego widać, że to miecz bogatego rycerza, głównie dzięki materiałom, z których został wykonany. Lionel posiada również arakh, którym włada w miarę dobrze, ale używa go tylko na pokaz - i to nieczęsto, głównie na przyjęciach.
Ostatnio zmieniony przez Lionel Tyrell dnia Pon Lip 07, 2014 9:07 pm, w całości zmieniany 3 razy
Ivory Targaryen
Skąd :
Dorne, Słoneczna Włócznia
Liczba postów :
2203
Join date :
23/10/2013
Temat: Re: Lionel Tyrell Pon Lip 07, 2014 5:38 pm
Cytat :
Dzięki regularnym treningom, które są z pewnością jego ulubionym zajęciem, mimo szczupłej figury jest odpowiednio umięśniony, choć nie aż tak, jak można by tego oczekiwać od rycerza o jego cile fizycznej.
Nie do końca rozumiem. O jakiej "cile fizycznej"? Zapewne chodziło o siłę, jednakże po wspomnianej szczupłej sylwetce można się raczej spodziewać zwinności, o której mówisz dalej, a nie naprawdę dużej siły jak u np. Góry. I naprawdę "wygląd" jest dość ubogi, prosiłabym o jego rozbudowanie.
Cytat :
Gdy osiągnął wiek trzynastu lat, jego ojciec poważnie pokłócił się ze swoim najstarszym bratem, w wyniku czego zabrał syna oraz swoją część rodzinnej fortuny i wynajął statek do Braavos.
Jeśli trzeci syn kłóci się ze swym najstarszym bratem, który jest lordem Wysogrodu, to naprawdę są małe szanse, aby mógł sobie wziąć "część rodzinnej fortuny", ona bowiem należy do lorda i bez jego zgody nie mógłby tego uczynić. A wspominałeś, że poważnie się pokłócili, więc jest to trochę pozbawione logiki.
Cytat :
Dzięki kontaktom swego Pana Ojca poznał wielu wpływowych ludzi.
A skąd nagle trzeci brat lorda Wysogrodu ma bardzo duże kontakty w rozległym świecie Essos, gdzie funkcjonują kompletnie inne prawa?
Cytat :
dzięki czemu rycerzom bardzo trudno przychodziło pokonanie go ze względu na nieprzewidywalność i egzotyczność jego ruchów.
Każda sztuka walki, zarówno ta w Westeros, jak i w Essos ma swe wady i zalety, jednakże nie posuwałabym się do stwierdzenia, że młody wyrostek, dopiero uczący się walczyć orężem jest niemal niepokonany. Poza tym czym są te egzotyczne ruchy?
Cytat :
dothrackim włada zaś bardzo skromnie.
A gdzież się nauczył tego języka? Podróżował z khalasarem?
Cytat :
Tak oto z marzeniami w kieszeni płaszcza wrócił do Westeros, mając nadzieję zyskać wielką sławę i zapisać się w historii.
Wrócił ot tak i co się z nim dzieje? Chciałabym tylko zapytać tutaj, czy zamierzasz rozpocząć rozgrywkę od samego momentu powrotu do Westeros, czy może Twoja postać była już w Wysogrodzie?
Ponadto... Myślę, że warto zajrzeć by do karty Twojego kuzyna, Elstana Tyrella, który również spędził trochę czasu w Braavos i zamiast silić się na tę dość nieprawdopodobną historię o wyjeździe ojca (bo wtedy to dość komplikuje mocno sprawę Twoim potencjalnym siostrom oraz ojcu, który mógłby się stworzyć), może warto by zastanowić się nad połączeniem tych wątków?
Lionel Tyrell
Skąd :
Wysogród
Liczba postów :
36
Join date :
07/07/2014
Temat: Re: Lionel Tyrell Pon Lip 07, 2014 6:31 pm
Faktycznie popełniłam literówkę, ale nie chodziło mi o jakąś dużą siłę fizyczną, wiadomo, że nie można mieć wszystkiego. Mam nadzieję, że teraz będzie lepiej. Ogólnie poprawiłam, co mogło budzić wątpliwości, ale z egzotyki walki nie zrezygnuję. Chodzi o to, że jego styl walki jest egzotyczny dla mieszkańców Westeros i dla tych, którzy znają wschodnie sztuki walki, może być trudny do pokonania. To nic nowego, a wprowadzić inne elementy do swojego stylu walki może każdy, bez względu na wiek, jeśli jest dobrym obserwatorem. A talent nie wybiera, taki np. Loras był młody i walczyć umiał :) Tak, fabuła miałaby się zaczynać w momencie jego powrotu. Nie wiedziałam, że ktoś wpadł na podobny pomysł co ja, i to jeszcze tak "blisko spokrewniony". To chyba przez ten dzisiejszy upał :)
Ivory Targaryen
Skąd :
Dorne, Słoneczna Włócznia
Liczba postów :
2203
Join date :
23/10/2013
Temat: Re: Lionel Tyrell Pon Lip 07, 2014 6:45 pm
Cytat :
Ma jasną skórę, mimo częstego pobytu na słońcu trudno się opalającą.
Trochę nielogiczne to zdanie.
Mnie jednak bardzo zastanawia umiejętność walki arakhiem oraz znajomość stylu walki Dothraki. Miał romans z niewolnicą, a nie z wojownikami khalasaru, a przecież oni z pewnością nie przystanęli na trochę, aby nauczyć obcego wyrostka walczyć. ;) Nie chodziło o to, że Lionel nie może mieć talentu do walki, tylko o samo wspomnienie, że jest niemal niepokonany. ;]
Lionel Tyrell
Skąd :
Wysogród
Liczba postów :
36
Join date :
07/07/2014
Temat: Re: Lionel Tyrell Pon Lip 07, 2014 9:03 pm
Cóż, w ogólnym zamierzeniu nie miał być, chciałam tylko podkreślić, że walczy inaczej niż inni westerowscy rycerze. Co do tego zdania, wiem, że nielogiczne, więc może jednak zmienię. Haha, no nie, ale stwierdziłam, że skoro w Essos Dothrakowie nie wszyscy trzymają się z khalasarem, a do tego czasem khale spotykają się z mieszkańcami Wolnych Miast o ważnej pozycji społecznej, to mógł kiedyś widzieć walczących Dothraków, a wnioski nasunęły mu się same. Jeśli nie będzie Ci pasowało moje wyjaśnienie, to dopiszę stosowne rzeczy w KP :)
Ivory Targaryen
Skąd :
Dorne, Słoneczna Włócznia
Liczba postów :
2203
Join date :
23/10/2013
Temat: Re: Lionel Tyrell Pon Lip 07, 2014 9:05 pm
No to może dopisz, że ojciec najął dla niego dothraka, który odłączył się od khalasaru w ogóle i uczył go walki, ponieważ od samego patrzenia nie da się czegoś dobrze nauczyć, o. ;)