a
IndeksLatest imagesRejestracjaZaloguj
Orion Jedno Oko



 

 Orion Jedno Oko

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
Orion Jedno Oko

Orion Jedno Oko
Skąd :
Zza Muru
Liczba postów :
11
Join date :
03/12/2013

Orion Jedno Oko Empty
PisanieTemat: Orion Jedno Oko   Orion Jedno Oko EmptyWto Gru 03, 2013 1:25 am

Orion Jedno Oko


Wiek: Koło 40, dzicy nie liczą lat.

Miejsce Urodzenia: Gdzieś za murem, daleko na północy.

Stanowisko: Myśliwy, Wojownik.

Ród: jest synem  Ragnara Czarnego Mamuta.


Wygląd:

Jakim mężczyzną jest Orion? Potężnym. Nawet pośród dzikich niewielu dorównywało mu wzrostem i umięśnieniem.  Za młodu można go nawet było nazwać przystojnym, ale zmieniło się to, kiedy zaczął polować. Teraz jego ciało pokryte jest bliznami. Jednak to, co rzuca się najbardziej, kiedy się go widzi, to oczy. Właściwie oko, bo jedno stracił.  Poznaczoną bliznami twarz zdobi gęsta, aczkolwiek krótka ciemna broda, na której – podobnie jak na długich, związanych włosach – prześwitują już jaśniejsze pasma, jakby mężczyzna od wszystkich przeżyć zaczął siwieć.
Jego umięśnione ciało jest pokryte jasnoniebieskimi tatuażami, przedstawiającymi różnorakie spirale i pokręcone strzałki wycelowane w sam środek klatki piersiowej, jakby mówiły ‘jeśli chcesz mnie zabić, celuj tutaj. Ale masz tylko jedną szansę’.

historia:

Jest pierwszym synem Ragnara Czarnego Mamuta. Urodził się gdzieś na dalekiej północy, w wiosce dzikich. Wychowując się, miał świadomość jednego – ojciec jego nie był szczęśliwy, że Orion był jaki był. Bo nie odziedziczył po nim daru – nie okazał się wargiem. Więc atmosfera, w jakiej dorastał chłopiec nie była zbyt dobra. Każde kolejne dziecko też nie przynosiło ojcu ulgi, dopóki nie urodziła się Vera. Ale wybiegam zbyt daleko w przód z opowieścią.
Wśród dzikich panuje zasada, że chłopcy od małego uczą się polować, żeby móc pomagać starszym mężczyznom. Tak więc i Orion, kiedy osiągnął odpowiedni wiek ruszył na pierwsze łowy. Radził sobie doskonale, najlepiej spośród synów myśliwych. Umiał czekać cierpliwie na odpowiedni moment i powstrzymać przeszkadzające odruchy. Aż do momentu, kiedy nierozważnie strzelił z łuku w dzika, licząc na to, że jeśli go trafi, to w końcu przypodoba się ojcu. Ale kosztowało ich to całe polowanie, przez co prędzej niż miłość sprowadziło na chłopca gniew. To, co zapamiętał z tamtego dnia, to krzyki. ’Zrobiłeś ze mnie pośmiewisko całej wioski’. A potem ból policzka i łzy. I wtedy chłopiec zaczął na polowaniach kryć, się zostawać z tyłu. Nie wyróżniał się.
Potem rozpoczęły się ćwiczenia bojowe. Gdyby czas liczył ktoś żyjący wewnątrz muru, to powiedziałby, że Orion miał 14 dni imienia. I ponownie wyróżniał się na tle swoich równieśników. Miał od nich więcej siły, poruszał się sprawniej, topór w jego ręku był bronią równie morderczą co miecz dzierżony przez najlepiej wyszkolonych rycerzy. Ale przegrywał każdy sparing. Chciał się popisywać, popełniał głupie błędy, przez które ojciec tylko pogardział nim coraz bardziej. ’Mówią, że mój syn stara się być błaznem, a jest słabeuszem.’
Kolejne dni imienia przyszły, a chłopak się zmienił. Zaczął być spokojny, ale pod skórą gotowała się w nim niekontrolowana wściekłość. Razem z wściekłością przyszedł konflikt. Ich plemię zaczęło wojnę z jednym z plemion znajdujących się bliżej Muru. Wszyscy mężczyźni zdatni do walki zostali wysłani, w tym Orion. To, co się działo, najlepiej opisać jego wspomnieniami:
Zamykam oczy. Maszerujemy. Skóra zwierząt, która zdobi nasze ciała daje nam ich siłę i odwagę. Zanim wyrusziliśmy, modliłem się, żeby bogowie opiekowali się mną, żeby sprawili, że nie zginę na mojej pierwszej bitwie. Kiedy doszliśmy do ich obozu, byli gotowi z nami walczyć. Zaatakowaliśmy, byłem w pierwszej linii. Czułem, jak ich broń obijała się o moją tarczę, jak ciężkie maczugi sprawiają, że drewno się rozpada. Ale czułem coś innego. Wściekłość, którą tłumiłem w sobie dużo dni w końcu wyszła. Krzyczałem, wbijając mój topór w szyje wrogów, a ich ciepła krew bryzgająca na moją skórę sprawiała mi przyjemność. Powiedzieli, że zabiłem najwięcej. Jak wódz.
To był pierwszy raz, jak Orion naprawdę czuł, że jego ojciec jest dumny. Całe plemie wyniosło go ponad resztę wojowników, jakby w końcu udowodnił, że naprawdę jest synem Czarnego Mamuta. Na kolejnych bitwach dowodził razem z Ragnarem, mordując. Pojawiły się na jego ciele blizny i tatuaże, coraz liczniejsze. Wybrał sobie kobietę. Równocześnie z jego pierwszym synem na świat przyszła jego kolejna siostra – Vera. Ale o tym za chwilę.
Kiedy jego syn był świeżo po urodzeniu, mężczyzna został powiadomiony, że ktoś zbliża się do ich wioski. Razem z resztą ludzi dobył broni...
”To, co pamiętam, to rozdzierający ból. Ból inny niż ten, który zadawały zwykle bronie moich wrogów. Czułem, jak ostrze zachacza moją twarz za bardzo, że coś, co cieknie mi po policzku, jest gęstsze niż krew. Nic nie widziałem.”
Stracił przytomność. Kiedy się obudził, kilka dni później, dalej nie widział na jedno oko. Bo nie miał czym – lewa gałka wypłynęła, rozcięta ostrzem miecza. Ale dalej walczył i polował, taki los dzikiego.
W międzyczasie jego siostra odkryła w sobie talent Warga. Był… zazdrosny. Szacunek ojca, jego miłość, o którą on walczył tak długo, Vera dostała praktycznie za urodzenie się. Ludzie byli zaaferowani jego dziewczynką. Tak zaaferowani, że nikt nie zwrócił uwagi, kiedy w nocy syn Oriona odszedł zbyt blisko lasu, nikt nie zauważył. I nikt nie zauważył, jak porywa go dzikie zwierzę.
Więc strata oka, syna, zazdrość o młodszą siostrę. Mężczyzna, któremu teraz nadano przydomek Jedno Oko nie chciał mieć więcej dzieci. Żył w przeświadczeniu, że i tak nie przerosną Very. Mimo tych wszystkich negatywnych uczuć, kochał ją. Martwił się o nią. Urodziła się zaledwie kilka dni wcześniej niż jego pierworodny. Więc kiedy pewnego dnia zniknęła, wiedział z rozmów z nią, gdzie jej szukać. Wewnątrz muru. Wziął ze sobą to, co było mu najbardziej potrzebne – jego honorowy topór bojowy z drzewcem zrobionym z Czardrzewa. I właściwie... to tyle. Kiedy znalazł się za murem, przywdział ciuchy, które ukradł jakiemuś mężczyźnie podróżującemu traktem. I zaczął tropić.


ekwipunek:

- Topór z drzewcem z czardrzewa.



[/i]
Powrót do góry Go down
Nihil Arryn

Nihil Arryn
Nie żyje
Skąd :
Winterfell
Liczba postów :
341
Join date :
26/04/2013

Orion Jedno Oko Empty
PisanieTemat: Re: Orion Jedno Oko   Orion Jedno Oko EmptyWto Gru 03, 2013 2:53 pm

Uwielbiam Twoje avatary. Zawsze idealnie odzwierciedlają wyobrażenie postaci. Wszystko w porządku, do zaakceptowania (;
Powrót do góry Go down
Rhaena Targaryen

Rhaena Targaryen
Nie żyje
Skąd :
Dragonstone
Liczba postów :
342
Join date :
30/04/2013

Orion Jedno Oko Empty
PisanieTemat: Re: Orion Jedno Oko   Orion Jedno Oko EmptyWto Gru 03, 2013 3:03 pm

Przeraża mnie ten avek.

Akcept:)
Szukaj siostry!
Powrót do góry Go down
Sponsored content


Orion Jedno Oko Empty
PisanieTemat: Re: Orion Jedno Oko   Orion Jedno Oko Empty

Powrót do góry Go down
 

Orion Jedno Oko

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Karczma :: Offtopic :: Archiwum-