Lytton Foxsly

Temat: Lytton Foxsly Wto Gru 03, 2013 8:51 pm

Lytton Foxsly

Wiek: 30 dni imienia
Miejsce Urodzenia: Jasna Woda
Stanowisko: Rycerz
Ród: Brak

Wygląd:
Lytton na pierwszy rzut oka wygląda na młodszego aniżeli jest naprawdę. Ma trzydzieści dni imienia, ale większość ludzi twierdzi, że ma góra dwadzieścia dwa.
Jest dobrze zbudowanym mężczyzną dzięki codziennym ćwiczeniom mającym na celu utrzymanie formy do walki. Ma metr osiemdziesiąt wzrostu, więc nie można stwierdzić o nim, że jest niski.
Włosy zwykle ma przycięte tak, by nie były dłuższe niż do poziomu ucha. Są koloru brązowego, tak samo jak jego oczy. Co do zarostu to nigdy nie miał brody - zarost kilkudniowy owszem, ale nie broda.
Ubiera się zwykle skromnie. Nie uważa siebie za jakiegoś uprzywilejowanego rycerza, który zaraz po otrzymaniu tytułu zaczął okazywać swoją wyższość nad chłopami.
Na co dzień nosi zwykłe spodnie, kamizelkę ze skóry i koszulę lnianą oraz mocne buty. To mu wystarczy by poruszać się w miejscach względnie bezpiecznych.
Charakterystyczną cechą wyglądu mężczyzny jest brak małego palca u lewej ręki oraz blizna w miejscu, gdzie leży serce. Cały czas nosi też wisior z kłem wilkora, który kiedyś dostał od ojca.

historia:
Urodził się jako syn dowódcy strażników miejskich Jasnej Wody. Maxim Foxsly, bo tak nazywał się jego ojciec, wychowywał syna sam, gdyż jego ukochana małżonka zmarła przy porodzie. Oczywiście nie obyło się bez pomocy jego siostry, która wychowywała już dwójkę swoich dzieci.
Tak też Lytton wychowywał się z dwoma kuzynami przez pierwsze sześć dni imienia. Później ojciec przejął opiekę nad nim i uczył go bycia wojownikiem, gdy tylko miał na to czas. Gdy nie miał, dawał chłopca na nauki do specjalnego miejsca, gdzie uczono chłopców sztuki wojennej.
Miał zostać strażnikiem jak jego ojciec i być może przejąć jego stanowisko jeżeli okazałoby się, że ma do tego dryg.
Okazało się jednak, że chłopak ma potencjał. Maxim zauważył jak jego syn z lekkością posługuje się mieczem i walczy lepiej niż reszta chłopców. Uznał, że wykorzysta swoje znajomości i wysłał chłopca do służby u lorda Florent, gdzie jego pierworodny nauczy się porządnie walczyć i może wstąpi w szeregi wojska Tyrell'ów, albo chociaż wróci jako strażnik.
Tam Lytton spędził właściwie dwadzieścia dni imienia. Z początku uczył się fechtunku i służył lordowi, ale sam lord uznał, że chłopak ma potencjał, więc nakazał, by uczył go fechmistrz, który uczył jego synów. Tym sposobem Lytton zaczął pobierać nauki sztuki wojennej wraz z synami lorda Florenta. Uczył się pilnie, bowiem obiecał ojcu, że odmieni swój los i poprawi swój byt za pomocą służby.
Mijały lata. Lytton został strażnikiem, osobistym strażnikiem lorda, a potem jego syna. Później został rycerzem. Na razie nie ma zamiaru wracać do domu, który opuścił dwadzieścia cztery dni imienia temu. Tęskni za ojcem i tamtym miejscem, ale uważa, że najpierw dopełni obietnicy złożonej ojcu.
Jedno jest pewne - na nim można polegać, bo jest wiernym rycerzem. Wiernym swoim ideałom, wiernym lordowi, któremu służy od tak długiego czasu i wiernym swojej ojczyźnie.

ekwipunek:
- Miecz, który pieszczotliwie Lytton nazywa Mieczem Prawdy. Na głowicy ma maleńką paszczę lisa.
- Zbroja płytowa, kuta na miarę.
- Sakiewka z monetami
- Płaszcz ochronny przed deszczem
- Nóż myśliwski, prosty
- Krzesiwo

Temat: Re: Lytton Foxsly Wto Gru 03, 2013 9:55 pm

KP gotowa :)

Temat: Re: Lytton Foxsly Sro Gru 04, 2013 12:36 am

Większych błędów chyba nie widzę, aczkolwiek prosiłabym o trochę dokładniejsze opisanie dzięki czemu stał się rycerzem. :) Bo raczej na prawo i lewo takich tytułów nie rozdawano.
I jeszcze proszę o uzupełnienie pól w profilu :)

Temat: Re: Lytton Foxsly Sro Gru 04, 2013 5:46 pm

Proponuję dopisać w historii, w którym dniu imienia dokładnie uzyskał tytuł rycerza, bo to dość istotna informacja w przypadku Twojej postaci i będzie poniekąd punktem odniesienia choćby dla MG ;)