Gość  | | Temat: Ragnar Stark Sro Lis 20, 2013 8:15 pm | |
| Ragnar Stark
Wiek: 23
Miejsce Urodzenia: Winterfell
Stanowisko: Drugi syn Lorda Starka
Ród: Stark
Wygląd:
Ludzie północy lubią powiadać o synach lorda Starka, że “starszy odziedziczył powagę i surowość północy, a młodszy jej weselszą i bardziej pyskatą stronę”. Jest w tym sporo prawdy.
Już od dziecka Ragnar był wyszczekaną i ciekawską istotą. Jego błękitne oczy, które w dzieciństwie obserwowały wszystko z wielkim zainteresowaniem, prawie nic się nie zmieniły. Jedyna różnica polega na tym, że oprócz ciekawskich ogników można dostrzec w nich skrywane głęboko doświadczenie oraz wyraźny błysk inteligencji. Twarz Ragnara o wyrazistych rysach, mocno zarysowanej szczęce, wysmaganej przez mroźne wiatry, wydaje się mimo wszystko bardziej przyjazna i mniej surowa niż oblicza jego rodaków z północy. Właściwie młody Stark faktycznie jest weselszy i bardziej przystępny niż jego ziomkowie. Nawet jego spękane od chłodu usta, krótko ścięte, czarne włosy i kilkudniowy zarost dodają mu dziwnego uroku. Jeśli dołożymy do tego sporą wylewność (zwłaszcza po winie, od którego nie stroni), częsty uśmiech goszczący na wargach oraz wyostrzony dowcip, otrzymamy „weselszą część północy”.
Jeśli chodzi o postawę młodego Starka, to nie różni się ona wiele od sylwetek reszty jego pobratymców, może z wyjątkiem wzrostu (6,5 stopy), dzięki, któremu uchodzi za giganta, nawet według miejscowych standardów. Podobnie, jak reszta mieszkańców północy Ragnar jest potężnie zbudowanym osobnikiem. Jego szeroka klatka piersiowa, barki oraz nadnaturalnie duże bicepsy i przedramiona zdradzają niepohamowaną, okrutną wręcz siłę. Wydaje się, iż nawet najcięższy i największy miecz byłby ledwo gałązką w rękach Starka. Uda i łydki młodszego z braci są odpowiednio duże i ukształtowane poprzez jazdę konną i wielodniowe wędrówki po ziemiach Westeros.
historia:
Podobnie jak jego starszy brat, Ragnar za młodu uwielbiał słuchać opowieści i legend o dzielnych rycerzach i potężnych władcach. Nieraz się zdarzało, że po kilku takich historiach, mały brzdąc chwytał za drewniany mieczyk i ruszał do boju przeciwko wyimaginowanym armiom Białych Wędrowców, bądź innych złych istot. To, co odróżniało go od brata, to właśnie wyżej wymieniony kawałek drewna. Syn lorda już od małego przejawiał spore zainteresowanie każdą bronią, którą mógł unieść. Często widywano go, jak buszował po korytarzach i salach w hełmie ojca, bądź jego rękawicach (zainteresowanie minimalnie zmalało, kiedy kilkuletni Ragnar został przygnieciony przez tarczę ojca, którą chciał przywdziać do „walki”. Od tamtej pory woli używać broni dwuręcznej...). Chociaż pasją młodego Starka była „wojaczka”, to mimo wszystko nie zaniedbywał nauki.... No, może by zaniedbywał gdyby nie maester Winterfell. Staruszek oprócz daru opowiadania w ciekawy sposób historii o rycerzach, posiadał również umiejętność łapania i zaciągania siłą małego Ragnara na lekcję historii lub geografii. W chwili obecnej nasz bohater nie ma mu tego za złe. Wręcz przeciwnie. Maester wpoił mu do głowy wiedzę, dzięki której młody Stark mógł bez obaw ruszyć w świat polityki i wojen.
Sielankowe życie chłopca trwało do 9 roku życia. Podobnie, jak Aidana, tak i Ragnara wysłano na posługę do innego pana - z tym, że młodszego z braci Lord Stark posłał do Królewskiej Przystani. Tam Ragnar trafił pod opiekę nieżyjącego już króla Jaehaerysa II Targaryena. Życie w Królewskiej Przystani, z początku zdawało się być spełnieniem marzeń: turnieje rycerskie, wystawne bale, piękne damy, dumni władcy. Wszystko to wydawało się wręcz bajkowe. Niestety, młody Ragnar szybko dojrzewał, a wyjątkowa inteligencja i bystry umysł, pomogły mu zauważać wszechobecne spiski oraz intrygi tych pomniejszych, jak i ważniejszych panów. Oczywiście On sam gardził podobnymi zabiegami w tamtym i późniejszym okresie jego życia. Rodzina z ojcem na czele zaszczepiła w nim umiłowanie do ideałów, takich jak; honor, uczciwość czy odwaga. Nigdy nie chciał i nie brał udziału w politycznych grach, co nie oznacza, że nie potrafi w nich uczestniczyć. Doskonale poznał realia i potencjalnych „uczestników” rozgrywek.
Oprócz umiejętności politycznych Ragnar rozwijał również zdolności bojowe. W tych drugich chętnie brał udział i odnosił znaczące sukcesy. Na prośbę lorda Starka, król (który bardzo polubił młodego syna północy) zatrudnił dla chłopca najlepszych instruktorów szermierki i rzemiosła wojennego. Tak, więc Ragnar uczył się fechtunku u najlepszych rycerzy królestwa, jak i tych sprowadzonych z Essos. Najlepsi stratedzy i doradcy króla uczyli go sztuki dowodzenia, prowadzenia oblężeń, czy wojen podjazdowych. Oprócz tego chłopak często brał udział w turniejach organizowanych przez króla. Dzięki wrodzonej sile i nabytym umiejętnością osiągał na tym polu spore sukcesy. Nie trzeba było wiele czasu, aby dał się poznać najznamienitszym rycerzom Westeros, jako godny ich rywal, wstępując tym samym, w poczet najlepszych wojowników stolicy.
Gdy Ragnar skończył 18 lat, za zgodą króla i ojca wrócił do rodzinnego Winterfell. Jednak na północy młodzian nudził się niemiłosiernie. Nie było tam turniejów, czy pięknych dam gotowych pokazać mu swoje wdzięki (nawet dziwki z burdeli nie były mu w stanie dogodzić). Wiedziony nudą Ragnar zrobił coś, co ojcu zasadniczo się nie podobało. Wyruszył na mur. Oczywiście nie po to, aby się zaciągnąć. Chłopak nie potrafiłby żyć w celibacie, odmrażając sobie członki stojąc na wielkim kawałku lodu i wypatrując zagrożenia. Nie, młodzieniec chciał przeżyć przygodę. Wystosował prośbę do lorda-dowódcy muru, aby mógł przyłączyć się do grup zwiadowczych działających na ternach dzikich. Choć z początku spotkał się z odmową, to po pewnym czasie pozwolono mu na dołączenie do patrolu Wron. Wyprawa za mur trwała prawię pół roku. Przez ten czas sytuacja polityczna w Westeros trochę się pozmieniała. Koronacja, zdrady rodów i wojny między nimi, a nawet śmierć jego własnej matki. Ragnar o niczym nie miał pojęcia. Jednak to już przeszłość. Wrócił i był gotów walczyć o honor i chwałę Starków.
ekwipunek:
- Standardowe ubrania ludzi z północy tzn. czarny płaszcz z futra niedźwiedzia, wygodne i ciepłe buty oraz jakiś tam skórzany kaftan, dodatkowo sakiewka z pieniędzmi.
- Wszelkiego rodzaju pancerze, zbroje, bronie oraz wyjściowe stroje trzymane są w prywatnych komnatach, w Winterfell.
- Jest właścicielem czarnego, jak noc ogiera wabiącego się Braga.
- Jest szczęśliwym posiadaczem dwuręcznego miecza, noszącego miano "Ryk Północy", ukutego przez najlepszych, królewskich kowali. Dar od lorda Starka na 18 urodziny Ragnara.
Ostatnio zmieniony przez Ragnar Stark dnia Pon Lis 25, 2013 8:02 pm, w całości zmieniany 3 razy |
|
Reinmar Arryn Skąd : Dolina Arrynów Liczba postów : 656 Join date : 03/05/2013 | | Temat: Re: Ragnar Stark Sro Lis 20, 2013 8:30 pm | |
| Na dobry początek, choć nie czytałem KP, wilkor i valyrianska stal nie przejdzie. Może później, jak zapracujesz. |
|
Gość | | Temat: Re: Ragnar Stark Sro Lis 20, 2013 8:33 pm | |
| |
|
Maureen Lannister Skąd : Casterly Rock Liczba postów : 126 Join date : 26/04/2013 | | Temat: Re: Ragnar Stark Sro Lis 20, 2013 8:34 pm | |
| Jako że to pierwsza sprawdzana przeze mnie karta, proszę o wyrozumiałość i ewentualny pstryczek od administracji :) Oprócz uwag Reinmara mam jeszcze jedną od siebie - nie do końca podoba mi się idea "wolnego strzelca" na Murze, nie wydaje mi się żeby coś takiego miało rację bytu, jednak mogę się mylić. |
|
Gość | | Temat: Re: Ragnar Stark Sro Lis 20, 2013 8:37 pm | |
| Może to minimalnie naciągane, aczkolwiek Tyrion Lannister był gościem na murze. Tak samo z tą dziką od Castera, jeśli mnie pamięć nie myli. Moim zdaniem "wolny strzelec" nie jest, aż taki nieprawdopodobny. |
|
Reinmar Arryn Skąd : Dolina Arrynów Liczba postów : 656 Join date : 03/05/2013 | | Temat: Re: Ragnar Stark Pią Lis 22, 2013 10:00 am | |
| Nie sądzę, by honor Starków pozwalał na "wolnego strzelca" na Murze. Mógł to być jednorazowy wypad, ale nie stała obecnośc na Murze bez złożenia przysięgi. |
|
Gość | | Temat: Re: Ragnar Stark Pią Lis 22, 2013 1:41 pm | |
| Mniej więcej o to mi chodziło. Z tym, że nie miał być to jednorazowy wypad, tylko wyprawy występujące co jakiś okres czasu, ale jeśli trzeba to mogę to zmienić. Mógłby to być taki dłuższy jeden, trwający np. Rok albo kilka miesięcy? Ostatecznie niektóre patrole dość długo pozostawały poza murem. I jeszcze jedno. Zmieniłem valyriańskie ostrze, na zwykłe, może być?
|
|
Reinmar Arryn Skąd : Dolina Arrynów Liczba postów : 656 Join date : 03/05/2013 | | Temat: Re: Ragnar Stark Pon Lis 25, 2013 7:53 pm | |
| Zmień to na jednorazowy wypad na kilka miesięcy i będzie akcept. |
|
Gość | | Temat: Re: Ragnar Stark Pon Lis 25, 2013 8:03 pm | |
| |
|
