Ethaniel Vabertis

Temat: Ethaniel Vabertis Sro Lip 10, 2013 2:34 pm

Ethaniel Vabertis

Wiek: 34
Miejsce Urodzenia: Królewska Przystań
Stanowisko: rycerz
Ród: Vabertis

Wygląd:
Kto go widział, wspomni wysokiego, postawnego mężczyznę, bardzo dobrze zbudowanego - bez wątpienia cechującego się niemałą siłą fizyczną. Na pierwszy rzut oka w ogóle nie przypomina człowieka sygnującego się herbem rycerskim, miast lśniącymi zbrojami, chroni się skórami, miast szlacheckich szat - nosi wyświechtane łachmany, właściwie niezależnie od sytuacji. Porządne, podróżnicze buty ubłocone są aż po wysokie cholewy. Jak sam twierdzi - jest wszak wojownikiem, nie dwórką. Z szarych oczu niewiele da się wyczytać; długie, ciemne włosy rzadko splata rzemieniem - jakby mu jakowąś dziwną przyjemność sprawiały poklejone bruzdami krwi kosmyki. Wzdłuż lewej części twarzy ciągnie się świeża blizna od ostrza, pozostała po niedawnej walce - która jeszcze bardziej odejmuje mu uroku. Ta twarz nie wzbudza zaufania. Szorstkie dłonie są świadectwem mało wygodnego i pozbawionego przepychu życia.
Na plecach nosi miecz o klindze rzeźbionej w trzy smoki splecione łapami - symbol rodu, którymi służy oddanie, tak jak służył mu jego ojciec i dziad.

historia:
Spłodził go ojciec, wielki rycerz i choć wielokrotnie powtarzał, że to krew jest obca, zepsuta, że żona obcego mężczyznę do łoża wpuściła, to uznał go za swojego i chował jako dziedzica tytułu szlachetnego, dbając, by rozkaz królewski brał do siebie jak ojcowski, a także by wiedział, za którą stronę miecz się trzyma. Po prawdzie usiłował mu wpoić także dworne maniery, wykształcenie i złotą zasadę milczenia - te wysiłki najwyraźniej jednak spełzły na niczym...
Jął walczyć pod chorągwią Targaryenów w bardzo młodym wieku, prędko zwracając na siebie uwagę nadzwyczajnymi umiejętnościami szermierczymi; nigdy jednak nie dostąpił większych zaszczytów - za mało w nim było ogłady. Jego panowie od lat wiedzą jednak, że Ethaniel Vabertis jest personą godną ich zaufania i że dopełni każdego zadania, które zostanie mu powierzone. Choć użyte przez niego metody, prawda, bywają... niekonwencjonalne, to zwykle są również beskonkurencyjnie skuteczne. Choć włada nim natura buntownika i miewa łotrowskie zapędy, nade wszystko przedkłada królewski rozkaz- bo i służy królewskiemu rodowi. Pan karze, sługa musi; Ethaniel uczyni wszystko, co nakażą mu jego panowie. Został oddelegowany do chronienia Rhaeny Targaryen i mówią, że przyrzekł to czynić, że chętnie za nią życie odda - wpierw ciągnąc ze sobą na drugą stronę tuzin wrogich ostrzy. Trudno uznać za jego przedmioty subtelność, czy wrażliwość, wydaje się być raczej zbójem pozbawionym bijącego serca.
Nie jest już młodzieńcem, a przesz wszystkie lata życia doskonalił się w sztuce wojennej. Żyje dla walki, nie doszukując się w życiu głębszego sensu; poznał już swoje miejsce i cieszy się, że jest ono takie, że dzięki rycerskiemu przywilejowi nie musi się martwić o brak pajdy chleba następnego dnia. Nie ma nikogo - ani niczego - dla kogo mógłby chcieć żyć, to dlatego wojownikiem jest tak nieustraszonym.
Niecierpliwie przygląda się narastającym konfliktom, upatrując się w nich szansy na wyrwanie się z okolic dworu.

ekwipunek:

Duży miecz, dziedzictwo po zmarłym już ojcu, ostrze będące w jego rodzinie od pokoleń, dziesiątki lat temu ponoć podarowane im przez samego władcę. Doskonale wyważone i ze stali wysokiej jakości ,
Dwa najpospolitsze noże pochowane w cholewach butów,
Porządnej jakości skórzana zbroja, dobra do podróży i nie krępująca ruchów podczas walki. Ethaniel posiada również paradną zbroję płytową, jak każdy rycerz, zakłada ją jednak nieczęsto, wiedząc, że - prócz licznych obtarć - znacząco ogranicza ona jego zwinność,
Nieduży bukłaczek z winem.

Temat: Re: Ethaniel Vabertis Sro Lip 10, 2013 3:58 pm

Wszystko z KP okej poza nazwiskiem.
Musisz bezdyskusyjnie je zmienić. Blackfyre to nazwisko bękartów Targaryenów, którzy zbuntowali się przeciw rodowi i zostali wybici. Ostatnia niedobita żeńska linia ukrywa się (chyba) gdzieś za Wąskim Morzem. Nazwisko bękartów Rodziny Królewskiej i lordów Królewskich Ziem to Waters. Skoro jednak masz jako taki szlacheckie korzenie, to polecam wybrać nazwisko jednego z pomniejszych rodów Korony, albo wymyślić własne :)

Temat: Re: Ethaniel Vabertis Sro Lip 10, 2013 3:59 pm

Jeżeli Rhaena pozwoli to też mam swoje 3 grosze.

1. Postanowiłem nie być już tak czepliwy co do broni, bo musiałbym silić się na tyrady na temat szermierki przy każdej postaci, ale miecze oburęczne jak to określasz, czyli dwuręczne powstały już raczej na przełomie renesansu i były raczej bronią piechoty, nie rycerstwa. Radziłbym zmienić to na długi miecz, czyli popularny wśród graczy półtorak, bądź z angielskiego miecz bękarci.

2. Nie jestem ekspertem sagi, ale nie przypominam sobie by gdziekolwiek była wzmianka o wódce. Sugerowałbym zmienić na jakieś wino, które było tam zdecydowanie popularniejsze.

3.

Cytat :: Spłodził go ojciec, wielki rycerz i choć wielokrotnie powtarzał, że to krew jest obca, zepsuta, to uznał go za swojego i chował jako dziedzica tytułu szlachetnego

Stwierdzenie "Krew jest obca, zepsuta. to uznał go za swojego" wynika z tego ,że Twoja postać jest bękartem? I jej ojcem wcale nie jest lord Blackfyre? Nie jest to jasne. Mógłbyś sformułować to zdanie inaczej?

Pozdrawiam, Brynden.

Temat: Re: Ethaniel Vabertis Sro Lip 10, 2013 4:04 pm

Miałem wpisane wymyślone, ale jeden z mistrzów gry kazał mi zmienić na dowolne ze spisu - więc cóż, wracam do wersji sprzed poprawek :D Nie znałem historii tego rodu, kajam się.

Winko poprawione.

Co do miecza - tyrady możesz walić, ale po co, historia nie jest dziedziną tajemną; niemniej historia nie zna też smoków, a świat Westeros jest światem fantastycznym, gdzie miecz oburęczny należy do niezwykle popularnych. Tak czy siak, przymiotnik usunięty :)

Co do zdania - lord miał go za bękarta, którym Ethaniel nie jest i to z tego zdania wynika.

Temat: Re: Ethaniel Vabertis Sro Lip 10, 2013 4:06 pm

Akcept, miłej gry życzę i pozdrawiam.