Miała być ciekawa zabawa, nowe doświadczenie, a wyszło jak zawsze. Nie mam już siły odpisywać na PW, a więc wszystko postaram się napisać tutaj.
Po pierwsze, Rhaena Targaryen - miło, że na PW dostaję od razu wyrzuty. Tylko szkoda, że nie zadałaś sobie trudu, by pomyśleć, że mam takie same uprawnienia jak ty. Jeśli możesz edytować czyjekolwiek posty prócz swoich, gratulacje, bo ja niestety tego robić nie mogę. Ale cieszę się, że mogłaś się wyżyć, zawsze służę swoją osobą. Co prawda nie wiem teraz, co zrobić z postem, który był, użytkownicy jego przebieg skomentowali, a teraz nagle zniknął i nawet na przykład taka Prue, która została ranna, nic o tym nie wie, hmm. I na prawdę nie wiem o jakim drugim temacie, do którego ci się - jak to poetycko ujęłaś - wpierdzieliłam mówisz, bo niestety w żadnym innym dotychczas cię nie widziałam. Pewnie oślepłam na starość, wybacz.
A teraz tak ogółem - wszystko zaczęło się od nieszczęsnego Orlego Gniazda, gdzie zresztą przyznałam się do porażki i wydaje mi się, że przeprosiłam. Jak widać jednak pamięć ludzka jest długotrwała i złe rzeczy zapamiętuje na dłużej niż dobre. Teraz po wyniknięciu tej sytuacji wszystko się powtarza. Ale szczerze, dlaczego ktoś, kto mnie obraża - tak, czytam czata i biorę to wszystko do siebie - sam nie weźmie spraw w swoje ręce i nie zgłosi się jako ochotnik do prowadzenia sesji? Wtedy mógłby przecież pokazać jak prawidłowo wykonywać tą czynność. A tak to oprócz Rhaeny nie widziałam aktywności żadnej innej osoby, która status MG posiada. Ciekawe.
Kończąc, bo pewnie i tak nikt tego nie doczyta do końca, biorę sobie wolne od forum. Czy to będzie tydzień, dwa, czy kilka tygodni - nie wiem. Nie rezygnuję ostatecznie tylko dlatego, że Kyra mi zabroniła. A więc wszystkie osoby (Alyssanne, Maureen, pamiętam, co ustalałyśmy i przykro mi, że nie poprowadzę z wami waszych wątków) przepraszam, mam wasze wiadomości, także w razie czego prześlę do administracji czy innego MG, byście mogły akcje rozegrać.
Niech bogowie mają was w opiece.

Z podziękowaniami za mile spędzony czas
Pani Światła

Po 1. Akcja z zamachem na króla i Twoim postem zaraz pod moim była porażką. Szczerze sobie powiedzmy, że tak było, bo ja nie potrafię tego zrozumieć, jakim cudem trzy sztylety trafiły w trzy różne osoby na sali, które znajdowały się w innych miejscach, kiedy zamachowiec, rzucił dwoma sztyletami celując w króla. Niepojęte. Do tego mój żal głównie wynikał z tego, że nie napisałaś mi nawet PW z jednym pytaniem na temat akcji, którą zaczęłam, a dałaś tam odpis niszcząc mi tym całą koncepcję i działając nieco nielogicznie i niespójnie.

Po 2. Chodzi mi o akcji z Ciemnooką i Hanem. Z tego co wiem Elen nie ustalała nic z Tobą tylko ze mną apropo wejścia MG do ich wątku, więc nie wiem dlaczego tam napisałaś. Nie dziw się, że się zdenerwowałam po numerze z zamachem.

Po 3. Jesteś MG więc masz uprawnienia do edycji postów innych (Przynajmniej powinnaś mieć). Jeśli nie ty edytowałaś posta, to przepraszam za naskok, jasnym się mi wydało, że to Ty to zrobiłaś by uniknąć chaosu dwóch odpisów pod sobą od dwóch różnych MG. Niemniej chciałabym wiedzieć kto to zrobił... no ta edycja po prostu rozwaliła mnie na łopatki i wpieniła na maksa. Jasno pisałam, że nie podoba mi się to co się stało odnośnie drugiego odpisu MG w Czerwonej Twierdzy, a na drugi dzień widzę mój post edytowany z dopiskiem posta drugiego MG. Nie podpiszę się pod tym, pisałam kilkukrotnie, że inaczej to miało być i że skoro mam to prowadzić, to inaczej to umyśliłam, z podstawami i dalszym planem akcji... posta więc powróciłam do dawnego wyglądu, Pani Światła dostała swojego posta na PW tak w razie co.

Ja też nie wiem co teraz zrobić, bo ludzie poodpisywali już w innych tematach na to co się stało, łącznie ze śmiercią Beth... Ja jestem w kropce tym bardziej, że nie mogę decydować.


Dlatego chciałabym, alby któryś Admin powiedział mi co mam zrobić z tym fantem, skoro Pani Światła ponownie znika, bo jakoś to trzeba naprostować wszystko, a kto ma to zrobić jak nie MG.
Do tego podrzucę pomysł, że może warto będzie powołać stanowisko Starszego nad fabułą, takiego MG naczelnego, którego zadaniem i obowiązkiem będzie organizować pracę reszty MG i nadzorować fabułę na forum... bo póki co, mamy wśród Mg nieporozumienia i burdel.

Dziękuję za uwagę
Lady Rhaena Targaryen

z edycją to musiał być moderator albo admin, bo nikt inny tu nie ma takich supermocy. kto to zrobił to już inna sprawa, trzeba wejść w historie edycji posta jeśli takowa istnieje na fp. ja pamiętam ze mówiłem o tym na sb dzisiaj czy kiedy ta afera wynikła, ze można by te posty ewentualnie scalić, żeby nie było zamieszania potem, ale srsly nie przypominam sobie żebym to zrobił, ewentualnie bylem zbyt pijany XD ale nieee, nie robię takich rzeczy czyimś postom, tylko przez to, że pamiętam, że to proponowałem, to mam teraz mind fuck, lol.

ale niemniej skoro wyrósł taki problem, to rhaena rzeczywiście masz rację i trzeba ustanowić głównego MG - kooperatora, a strefa MG sobie istnieje, tylko np. pasowałoby zamknąć jakąś jej kategorie żebyście wy, MG, mogli tam swobodnie dyskutować albo planować, tak myślę. wiecie, rozdzielać sobie wątki, mowić, kto gdzie gra i z kim i co. skoro Pani Światła nie ma, to kooperatora można byłoby powierzyć Tobie, Rhaena, bo jesteś jednym naprawdę aktywnym MG i wyciągałaś ludzi nieraz z opałów.

Głównym Mistrzem będzie więc Rhaena. Co do punktu ostatniego nie wypowiem się, proszę więc jakiegoś innego administratora o udzielenie rady.

Tylko może Rhae niech edytuje swojego posta sama, żeby dopisać kto został ranny? Bo skoro już ludzie zaczęli pisać w fabule o tym co się stało, to niech to tam lepiej będzie, kto dostał tym nożem. :D

Ja w sumie nie wiem, czy to oznacza teraz, ze oni nie sa ranni, czy ze beda dopiero ranni czy w ogóle już nie beda. No nie wiem XD" A lud rzeczywscie o tym wspominał na fabule i troche sie zrobil zamęt :D

Edytuję swojego posta biorąc pod uwagę powstałe już odpisy graczy, żeby nie było zamieszania. Jakoś to opanuję, to nie pierwszyzna dla mnie ^^

A ja jedynie powiem, że zabrało komunikacji. Z jednej i drugiej strony. Pani Światła nie widziałam dawno, w zasadzie była jedynym mgiem kiedy zaczynała się rozgrywka. W sumie z początku było jasne, że ona ma poprowadzić wątki, które zostały zgłoszone w dziale. No tyle że jeśli osoba znajdująca się pod nickiem Pani Światła niestety nie dała znać, że jej nie będzie, ile jej nie będzie, czy będzie chciała grać. To takie trochę niepoważne i dlatego gracze mieli prawo wziąć sobie nowego mistrza gry. Tym właśnie kierowałam się, pisząc do Rhaeny o poprowadzenie wątku, który domyślnie miała mieć PŚ. Może gdyby Rhaena napisała w topicu ze zgłoszeniami do sesji, że nas sobie zaklepuje to byłaby sprawa załatwiona. Nie mam pojęcia co obie panie sobie powiedziały, w jakich słowach zwracały się do siebie, to nie moja bajka.
Faktem jest, że zaszło nieporozumienie, które można wyjaśnić. A na pewno nie wywlekać na światło dzienne animozji między poszczególnymi osobami. zabrakło komunikacji, zdarza się. Mówi się trudno i żyje się dalej. A przede wszystkim działa. Dlatego też małą prośba do PŚ - nie ma co się spinać tylko działać dalej. Jest tak wiele osób, wiele wątków, ze można spokojnie poprowadzić wątki komuś innemu. Dlatego takie odchodzenie jest trochę niepoważne dla mnie. Wszak nieposzumienia zdarzają się na każdym forum w każdej społeczności.