a
IndeksLatest imagesRejestracjaZaloguj
Berenike



 

 Berenike

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
Go??

Anonymous

Berenike Empty
PisanieTemat: Berenike   Berenike EmptySob Maj 11, 2013 8:51 pm

Berenike


Wiek: 24 lata

Miejsce Urodzenia: Qarth

Stanowisko: Kapłanka R'hllora

Ród: jej ojciec pochodził z rodu Maegyr, ale sama się do tego nie przyznaje


Wygląd:

Oczy Berenike napotkały wzrok niewiasty, która spoglądała na nią uważnie. Z pewnością można o niej było powiedzieć, iż otrzymała od R'hlorra nietypową urodę. Co bardziej zorientowani natychmiast rozpoznawali, iż w jej żyłach płynie krew Starej Valyrii, która teraz stanowiła dom jedynie dla demonów. Było w tej postaci coś nieludzkiego, niemal magicznego, co przyciągało innych i hipnotyzowało ich. Wzrostem nie przewyższała większości przedstawicielek płci pięknej, mimo to wydawała się pewna siebie. Niemal biła od niej duma, której nikt, kto znał jej historię, nie mógłby się spodziewać po tak doświadczonej przez życie osobie. Kobieta w lustrze uśmiechnęła się, odsłaniając rząd białych zębów. Jej liliowe oczy wydawały się tlić niebezpiecznym płomieniem, który nie pozwalał odwrócić wzroku nikomu, kto choć raz w nie spojrzał. Nic nie dało się ukryć przed ich spojrzeniem, przenikały duszę na wskroś. Wokół twarzy kobiety opadały kaskadami niezwykle jasne włosy. Były lekko falowane i sięgały jej mniej więcej do łopatek. Słońce sprawiało, że pięknie lśniły, na pewno ich posiadaczka bardzo o nie dbała. Berenike wstała i to samo uczyniła kobieta. Miała kobiece kształty, podkreślane przez dość obcisłą, półprzezroczystą tunikę do ziemi. Widać było, że R'hllor hojnie obdarował ją, zarówno jeśli chodziło o przyjemną dla oka twarz, jak i biust. Kobieta była dość szczupła, ale na pewno nie chuda, jedyne jej kości, które wyraźnie rysowały się pod skórą, to były kości obojczykowe. Jej długie zgrabne ręce kończyły małe dłonie, o szczupłych palcach. Paznokcie miała dość długie, elegancko spiłowane. Berenike jeszcze przez chwilę przyglądała się tej postaci, w której wszystko było tak kobiece i eleganckie. Przywodziła na myśl drapieżne zwierzę, które nie znosiło żadnego sprzeciwu i miało dążyć do celu bez względu na wszystko. Kapłanka poprawiła włosy, po czym odwróciła się od lustra i wyszła z pokoju, gotowa na podróż życia.

historia:

Historię Berenike należy cofnąć się kilkanaście lat wstecz, aż do Volantis, najstarszego z Wolnych Miast. Tam to właśnie urodziła się matka dziewczyny, Talea. Jej ród była tak samo dumny, jak inne, których korzenie sięgały aż do Starej Valyrii, jednakże nie dorównywał im majątkiem. Posiadał niewielki dworek i utrzymywał się z handlu przyprawami, jednakże Bogowie im nie sprzyjali i interes nie szedł dobrze. Pewnego dnia, jeden z bogatszych rodów wyraził chęć wydania swego syna za Taleę. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie zostało to zrobione w dość grubiański sposób. Kiedy rodzina dziewczyny nie zgodziła się na małżeństwo niedoszły narzeczony poczuł się urażony i zapragnął zemsty. Wynajął najemników, którzy uprowadzili kobietę. Przez kilka dni więził ją w domu, bijąc i gwałcąc, aż w końcu sprzedał ją handlarzom niewolników. Talea została przetransportowana do Meeren, a stamtąd sprzedano ją jako służącą do Qarthu. Na miejscu okazało się, że Talea jest w ciąży, co na szczęście nie rozgniewało za bardzo jej właściciela, który uznał, że zrobił całkiem niezły interes. I tutaj zaczyna się właściwa historia Berenike, która urodziła się pewnej gorącej nocy i obwieściła swoje przybycie na świat głośnym krzykiem. Początkowo właściciel traktował swoje niewolnice dobrze, ale gdy dziewczynka nieco podrosła została uznana za zbędną. Pomimo protestów matki właściciel zdecydował o jej sprzedaży. W dzień przed aukcją Talea wykradła córkę i wepchnęła ją w ręce jedynego kapitana, który zgodził się ją przewieźć. Płynął on do Asshai i przewoził między innymi kapłana R'hllor. Mężczyzna zainteresował się kilkuletnią dziewczynką, której przyszłość malowała się w niezbyt ciekawych barwach. Zaczął z nią rozmawiać na temat jedynego, prawdziwego boga. Kiedy dopłynęli do miasta zabrał ją ze sobą do Świątyni i przedstawił innym Kapłanom. Ziarno padło na podatny grunt, a dziewczyna, której przeszłość naznaczona była bólem i cierpieniem dostrzegła w końcu światło nadziei w postaci służby R'hllorowi. Została wysłana do Volantis jako Kapłanka w tamtejszej Świątyni. Cieszyła się na myśl, iż będzie mogła pomagać innym w poznawaniu prawdziwego boga. Jednak R'hllor miał wobec niej nieco inne plany. Już parę dni po przybyciu do miasta w jednej z rozmów usłyszała nazwisko, które niemal ją sparaliżowało - imię oprawcy swej matki. Wiedziała, że oto Pan Światła daje jej prezent za wierną służbę - możliwość wymierzenia sprawiedliwości. Pewnego wieczoru, gdy mężczyzna wybrał się wraz z obstawą poza Czarny Mur, Berenike już na niego czekała. Był wyznawcą Pana światła, ale w tym momencie niewiele to znaczyło. Gdy wszedł do Świątyni i oddalił się nieco od swych służących, zakapturzona postać wyszła z cienia i dźgnęła go w brzuch, szepcząc mu do ucha imię jego ofiary - kobiety, której zniszczył życie. Od tamtego wydarzenia minęło pięć lat. Teraz otrzymała zadanie od Najwyższego Kapłana - ma udać się do Westeros i nawrócić na słuszną drogę jak najwięcej osób.

ekwipunek:

Sztylet, kilka saszetek i fiolek, księga w starovalyriańskim, krzesiwo, czerwone szaty, naszyjnik z rubinem, sakiewka z pieniędzmi.



Powrót do góry Go down
Kyra Bolton

Kyra Bolton
Nie żyje
Skąd :
Dreadfort
Liczba postów :
42
Join date :
26/04/2013

Berenike Empty
PisanieTemat: Re: Berenike   Berenike EmptyNie Maj 12, 2013 12:36 am

Akceptuję!
Powrót do góry Go down
 

Berenike

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Karczma :: Offtopic :: Kosz :: Karty Postaci-