Elen Ciemnooka

Temat: Elen Ciemnooka Wto Kwi 30, 2013 2:21 pm

Elen Ciemnooka

Imię Elen, nazwiska brak, wołają na nią Ciemnooka ze względu na kolor oczów.

Wiek:
Dziewczę nie posiada dokładnie określonego wieku. Wszak pochodzi z gminu, gdzie nie były spisywane poszczególne daty urodzin dzieci. Nie wygląda na mniej niż 20 lat.

Miejsce Urodzenia:
Północ, okolice Winterfell, jedna z wiosek znajdujących się przy mieście.

Stanowisko:
Brak.

Ród:

Ojciec znajdował się w włościach Starków. Elen nie uczyła się ani nie terminowała na nim.

Wygląd:
Dziewczę jest młode. Może mieć z 16, najwyżej 18 wiosen. Elen jest szczupłą, o jasnej karnacji dziewczyna. Mimo częstego przebywania na słońcu, które na Północy jest bardzo skąpe, nigdy jej skóra nie nabrała ciemniejszych barw. Może blade lico związane było z tym, że dziewczyna jest córką okolicznego młynarza.
Elen jest już ukształtowanym dziewczęciem pod względem budowy ciała. Okres dojrzewania na już dawno za sobą, więc wszelkie krągłości zostały u niej ukształtowane. Co oczywiście nie umyka uwadze poszczególnych mężczyzn.
Włosy jak i oczy są barwy brązowej. Bardzo ładnie komponują się z jasną karnacją skóry. Usta Elen na nie za wydatne, lekko zaróżowione. Dziewczę dość często się śmieje, odsłaniając całkiem ładne zęby. Jeszcze nie są one do końca zepsute przez żadne choroby. W miarę proste, lekko pożółknięte. Co wśród gminu jest nie lada sukcesem.
Elen ubiera się zwykle skromnie, jak kobieta z ludu. Prosta, lniana sukienka, chodaki, na to opończa, w zależności od pory roku, cienka albo gruba.

historia:
Elen urodziła się jako jedna z trzynastu dzieci młynarza Toma. Była trzecia w kolejności. W ciągu dwóch lat jej starsze rodzeństwo umarło w wyniku zapalenia płuc. Los nie oszczędził dójki z młodszego rodzeństwa Elen. Bliźniący, młodsi o 5 lat od bohaterki umarli podczas porodu. Wtedy również matka Elen mocno podupadła na zdrowiu. Bardzo długo chorowała, martwiono się czy przeżyje. Wtedy to Elen długo i bardzo żarliwie modliła się do Starych Bogów, aby jej matula przeżyła.
Bogowie okazali się łaskawi dla jej rodzicielki. W ciągu miesiąca matka doszła do siebie. Mimo śmierci bliźniaków kobieta nie załamała się. Od razu wzięła się do pracy, a i potem wydała na świat kolejnych potomków młynarza.
Elen do ukończenia 13 roku życia wiodła spokojny żywot. pomagała matce przy prowadzeniu domostwa i opiece nad rodzeństwem. Często jednak wymykała się na łąki i lasy znajdujące się przy wiosce. Wchodziła na drzewa i przypatrywała się na przyrodę znajdującą się wokół niej. Często też nuciła pod nosem pieśni zasłyszane przy pracy. Zwykle były to piosnki śpiewane przez kobiety z wioski. Z czasem Elen sama układała swoje melodie. Opowiadały one głownie o pięknych księżniczkach, uwiezionych w wielkich wieżach i dalekich krajach. Które są ratowane przez dzielnych i odważnych rycerzy. I to ją pociągało właśnie Elen najbardziej. Siedzenie na drzewie i układanie własnych pieśni, historii o dalekich krajach. To było coś co nasza mała kochała.
Praca zaczęła jej coraz bardziej ciążyć. Z niechęcią pomagała przy swoich dawnych obowiązkach, uciekała, stała się niemiła do rodziców. Młynarzowie nie wiedzieli co robić z córką. Próbowali zarówno kar jak i ciepła. Na ich córkę nic nie działało. Dziewczyna stała się krnąbrna i opryskliwa w stosunku do rodzeństwa jak i rodziców. Kilka razy postanowiła uciec.
Wtedy też miarka się przebrała. Tom Młynarz, po kolejnej ucieczce córki, sprał ją bardzo mocno. Dziewczyna przez tydzień nie wstawała z łóżka w wyniku kary wymierzonej przez ojca. Rodziciel postanowił także pozbyć się problemu. Postanowił wydać Elenę za mąż za syna czeladnika. Syn ten, Mark, był dwa razy starszy od dziewczyny, posiadał już własny zakład wyrobniczy. Do tego był bardzo brzydki, śmierdział, miał ciężką rękę i lubił zaglądać do butelki. tom Młynarz jednak uważał, że to byłby odpowiedni kandydat dla jego krnąbrnej córki.
Małżonka próbowała odwieść go od tego pomysłu. Uważał, że Mark ma zbyt ciężki charakter dla delikatnej Eleny. Ponadto nie lubiła przyszłego zięcia. Uważała, że za bardzo lubuje się w alkoholu i to sprowadzi go na manowce.
Elenka zaś czuła się coraz lepiej. Czuła, że jej osoba jest ważnym tematem rozmów w domu Młynarzów. Kiedy do jej uszów doszły strzępy informacji o planowanym małżeństwie i przyszłym mężu o mało nie dostała szału z tego powodu. Wiedziała, że nie ma wyjścia i musiała nie dopuścić do tego, co szykował jej ojciec. Dlatego też jednej z nocy, kiedy wszyscy już spali, wymknęła się po cichu z domu i uciekła. Tym razem już na dobre. Zabrała kilka najpotrzebniejszych rzeczy i uciekła z domu i wioski.

ekwipunek:

Elen zabrała ze sobą najpotrzebniejsze rzeczy. Sukienkę na zmianę, lekki prowiant, kilka monet na drogę.

Liczba postów : 124 Join date : 10/04/2013

Akceptuję.