Riannon

Temat: Riannon Nie Kwi 28, 2013 3:11 pm

Riannon

Wiek:
19
Miejsce Urodzenia:
Casterly Rock
Stanowisko:
służąca
Ród:
brak

Wygląd:
Niezbyt wysoka, szczupła dziewiętnastoletnia dziewczyna wiernie kroczy za złocistowłosą młodą Lannisterówną. Robi tak już od trzech lat. Służąca jest nieco zgarbiona, a w jej chodzie nie ma gracji właściwej wysoko urodzonym; ona nawet się na to nie sili, nie udaje. Porusza się cicho, nie starając się zwrócić na siebie wzroku innych i pozwalając, by uwaga wszystkich koncentrowała się na jej pani. Nawet jej codzienne proste suknie w stonowanych kolorach, wydające się być oderwane od obecnej mody dworskiej, się nie wyróżniają.
Sięgające do łopatek falowane blond włosy otaczają jej niewinną, młodą twarz. Niewielki nos, delikatne rysy i duże, brązowe oczy mogłyby sprawiać, że Riannon uchodziłaby za piękność... Ale ona tego nie chce, ba, nawet wydaje się, że nie zdaje sobie z tego sprawy. Wstydzi się spojrzeń innych i unika patrzenia bezpośrednio w oczy - w końcu, w porównaniu do wielkich panów, jest ledwie znaczącym pyłkiem. Wystarczy więc jedno spojrzenie, by dziewczyna spuściła usłużnie głowę i wbiła wzrok w ziemię, coby tylko cię nie urazić.
Jednak gdy już odważy się spojrzeć komuś w oczy, zauważa się w nich dziwny rodzaj smutnej obojętności i pogodzenia się ze swym losem. Twarz młodej dziewczyny rzadko rozświetla prawdziwy uśmiech - zazwyczaj zachowuje obojętną minę.

historia:
Jej matkę nazywali Kruszyną - była niska, niepozorna, ale zazwyczaj każdy mężczyzna, który zobaczył jej twarz, pragnął, by zwróciła na niego uwagę. Jednak nie była dla każdego; noc z nią kosztowała niezwykle wiele, jednak nie tyle, ile wymagały najlepsze w tym niechlubnym fachu.
Ale cóż może być gorsze dla "kariery" pięknej kurtyzany z Braavos od zakochania się w jednym z klientów, ucieczki z Wolnych Miast i nieplanowanej ciąży? Prawdopodobnie nic. Kruszyna, nie tłumacząc się nikomu, postanowiła opuścić Essos wraz z przystojnym młodzieńcem, pochodzącym z Westeros. Mężczyzna, prawdopodobnie młodszy brat jakiegoś dziedzica, mieszkał w Królewskiej Przystani i był gwardzistą. Kruszyna przez jakiś czas udawała jego służącą, w rzeczywistości będąc jego kochanką, a także szpiegiem. Ten roztrwonił jej majątek, który zebrała przez kilka lat wcześniejszej pracy w Braavos. Jednak gdy ukochany kobiety zginął w pojedynku, a ona odkryła, że jest w ciąży, postanowiła uciec do Casterly Rock. Tam właśnie urodziła się blondwłosa Riannon.
Lata młodości dziewczyny szybko przeminęły. Wychowała się w spokoju; jej matka ciężko pracowała i chwytała się każdej pracy, by wyżywić siebie, i córkę. Dziewczyna starała się nie przysparzać jej dodatkowych zmartwień; choć ciekawość świata popychała ją do potencjalnie niebezpiecznych zachowań, nie zrzucała na matkę swoich problemów. W Casterly Rock na szczęście nikt nie wiedział, że wcześniej Kruszyna była kurtyzaną z Braavos i jej córka nigdy nie spotkała się w okrzykiem typu "córka kurwy". Ona sama jednak znała przeszłość matki i nigdy nie zrozumiała, czemu ta opuściła Braavos dla chłopaka z Westeros.
Gdy Riannon podrosła, kobieta nauczyła jej nieco historii Westeros, a także zadbała o to, by potrafiła się w razie konieczności obronić. Riannon nie miała żadnych złudzeń co do swojej przyszłości; wiedziała, że nigdy nie będzie jedną z tych wielkich dam, żyjących na dworach, nie poślubi bogatego lorda i będzie musiała pracować tak, jak jej matka.
W wieku 16 lat Riannon zdobyła pracę jako służąca Lannisterów, co, według jej matki, było niezwykłym zaszczytem. Gdy Kruszyna umarła kilka miesięcy po tym, Riannon zabrała z jej domu kilka jej rzeczy, ale nie wpłynęło to na jej charakter.
Obecnie od trzech lat jest służką Maureen Lannister: cichą i w niczym nie przeszkadzającą. Stara się pracować jak najlepiej i, mimo iż nie uważa swojej pracy za szczyt marzeń, nie ma większych ambicji i niczego sobie nie rości.

ekwipunek:
~ Dwa srebrne sztylety, które zawsze ma przy sobie.
~ Odziedziczone po matce dwie suknie, bardziej zdobne, niż przystałyby służce.

Liczba postów : 124 Join date : 10/04/2013

Akceptuję.